Kiedyś to była końcówka bardzo dośwa, ciekawe jak to teraz wypadać będzie

Kod: Zaznacz cały
Przeczuwasz, ze brakuje ci bardzo duzo, by wygladac na kogos, kto zwiedzil caly swiat.
Przeczuwasz, ze juz prawie wygladasz, jak ktos bardzo doswiadczony.
No wlasnie nie rozumiem roznicy pomiedzy karczma w miescie z safelockiem, a gildia z safelockiem. Karczmy/burdele/Sale o nawet lepsze niz gildiowy safelock bo karczma by "banowala" wszystkich walczacych z automatu (w tym kandydatow roznej masci). Na nie tych co sa uwazani za wrogow na tym terenie. A pogadac to mozna nawet w ledwo. Niezaleznie czy to safelock czy nie. Poprostu przynaj, ze nie chcesz miec niespodzianku w styluTorgen pisze:Ale o czym ty kolego mowisz? O gidiach? Ja mowie o miastach gdzie chodzi masa graczy. Nie kazdy gracz ma wstep do danej gildi. A jak ostatnio sie okazalo byl przypadek gdzie gracz kandydat do ok zarabal gracza kandydata do vr na terenach przygildiowych. Widzisz roznice? Ja pisalem o karczmach w miastach zeby mozna bylo posiedziec, odpoczac, pogadac z gpkami nie narazajac sie ze jakis delikwent cie rabnie bo akurat po expie jestes w ciezko. Zeby mozna bylo sobie tak posiedziec gdziekolwiek a nie leciec do gildi czyjejs.
Dodatkowo ciagle sie na tego rpga odwolujecie a tutaj probojesz tego calego rpga zamknac w murach gildiowych. Gratuluje wyobrazni.
---------------------"przemknij sie na zachod;zaskocz torgena"
Robiac salto w przod i w tyl, doskakujesz do Torgena i wbijasz mu swoja bron w gardlo konczac walke.
Torgen polegl.
Wiewiorki kodowo nie wejda na przedpole osady co uwazam, ze jest troche naciagane. Zreszta sprawnie to ominal jakis sc'ek renegat z pod jazma UlavaTercoral ja jestem zainteresowany, a nadal nie wiem o co Ci może chodzić.