Nie podoba się, to nie wizuj - Dyskusja o komunikacji z graczami

[Apolios]

Po prostu chodziło o graczy i ludzkie podejście do gry.

Typ pisze cos o ludzkim podejsciu do gry, po czym dzien pozniej leci jak spoceniec na pvp do graczy, o ktorych dobrze wie, ze pvp ich nie interesuje. Niesamowity jest

[Brokan]

Witam,

Zioła do wyjebania, system eventów może z większymi widełkami delaya za to z większą szansą na item/klucz (11 twardokruszy pustych i te sprawy).
Komunikacja z wizami jest dobra, bardzo dobra można tak zostawić.

Pipek może jednak się skasuj, albo bloknij na rok bo za bardzo arka Ci siadła na głowę. I to wcale nie ze złośliwości, czasem warto odpocząć od arki szczególnie jak się nią człowiek za bardzo przejmuje, a widać że zapalony arkowicz jesteś.

Pozdrawiam wszystkich poza Zetem.

[Torgen]

Pieprzysz człowieku, jak potłuczony. Tępy tribalizm wszedł Ci na zdolność czytania ze zrozumieniem.
Nie widziałem w tym wątku ANI JEDNEGO wezwania do dymisji Wizów - wskaż cytat, albo przyznaj, ze ordynarnie kłamiesz.

Sam tytuł tego watku. Nie potrafisz czytać?

Komunikacja z wizami od czasu Rafgarta jest o niebo lepsza niż była. Świadczy o tym np dział Ogłoszenia, Sprawy techniczne itd. Albo dział Bank Opisów. Problem widzicie wy, taki problem że macie mase zajebistych (waszym zdaniem) pomysłów i nikt wam tego nie chce zakodować. Jak już ktoś pisał, i też na discordzie o tym rozmawialiśmy. Załóżcie własnego muda, niech będzie taki sam świat. Macie tyle pomysłów tylu koderów. Działajcie.

[Istirius]

Pieprzysz człowieku, jak potłuczony. Tępy tribalizm wszedł Ci na zdolność czytania ze zrozumieniem.
Nie widziałem w tym wątku ANI JEDNEGO wezwania do dymisji Wizów - wskaż cytat, albo przyznaj, ze ordynarnie kłamiesz.

Sam tytuł tego watku. Nie potrafisz czytać?

Komunikacja z wizami od czasu Rafgarta jest o niebo lepsza niż była. Świadczy o tym np dział Ogłoszenia, Sprawy techniczne itd. Albo dział Bank Opisów. Problem widzicie wy, taki problem że macie mase zajebistych (waszym zdaniem) pomysłów i nikt wam tego nie chce zakodować. Jak już ktoś pisał, i też na discordzie o tym rozmawialiśmy. Załóżcie własnego muda, niech będzie taki sam świat. Macie tyle pomysłów tylu koderów. Działajcie.

Człowieku, jakie "Wy"? Do. niby, jakich "Wy" mnie zaliczasz? To dokładnie to, o czym pisałem. Tribalizm wyłącza mózg. Nie ma "Wy". Jestem "ja". Mój pomysł na grę, moja o nią troską i moja chęć do budowania community. Jeżeli nie potrafisz w kimś zobaczyć człowieka, a widzisz tylko łatkę klanową, to, na Bogów, idź się skonsultować ze specjalistą zdrowia psychicznego, bo, cytując klasyka: "Panie, nie jest dobrze."
Co do czytania ze zrozumieniem. "Sam tytuł". Brawo! Ty.. a zajrzałeś POZA tytuł? Przeczytałeś, co ktoś tak naprawdę ma na myśli? Czy wystarczyło, że to Pipek i JAAAAZDAAAAAA po linii partyjnej..
Przeczytaj, serio, może nawet z czymś się zgodzisz.
Widzisz, ja mam trochę inne spojrzenie na tą grę. Nie dlatego, że MOJA POSTAĆ jest w Scooia. Jest ze względu na moją córkę, która jest turbo dzikiem Sapkowskiego i uwielbia elfy. xD Łojciec - ylfi bojownik = bohater. xD Dzieki temu, że wróciłem do Arki po 20 wiosnach z okładem, mam trochę inne spojrzenie. Nie mam narzutu dwóch dekat kiszenia się we własnym sosie i wzajemnych animozji. Nie jadę Cię dlatego, że jesteś w mutach, czy DS'ach (tak naprawdęto nawet nie wiem, gdzie xD). Jadę, bo głupio piszesz.
Pamiętam starą grę i to, jak hula będąc zaludniona. Widzę w nowym obliczu i widzę, jak czuje sie nowy gracz (postać od zera, bo mail poprzedniej dekadę wcześniej szlag trafił) w wersji obecnej. I nie jest to fajne doświadczenie. Przemierzanie prawie pustego świata..no... ssie. Fajnie byłoby coś z tym zrobić.
Bo, widzisz. To nie tak, że nie zrobimy nic i wszystko będzie po staremu... Nie. Baza graczy coraz bardziej będzie się wykruszać. Już teraz w pół roku spotkałem niemało postaci, które dały sobie spokój bo... pusto, smutno i poerpegować nie ma z kim. Jest kilka bojówek, które naparzają skarbce i PvP, jest kilka neutralek, które trzymają się razem, bo (i to chore fchuj) za zamianę słowa z przedstawicielem jednej frakcji druga wypowiada wojnę. (Naprawdę ebie mnie, kto i kiedy to robił, to skrajnie ujowe - dajcie ludziom grać ze sobą! geez...). I ta erozja będzie postępować. Tym szybciej, im mniej postaci zostanie. No i w końcu zostanie 20 najbarrdziej psychicznych osób, w pustym i smutnym jak stara wagina świecie, siedzących na idlu na expowiskach i brandzlujących się tym, jak to silną mają postać w literkowej grze..
Sam przyznasz, ze perspektywa wieje smutnym członem.
Dlatego fajnie byłoby coś zrobić.
A tytuł nie wzywał do obalenia Ragfarta, czy ekipy wizowskiej. Był apelem człowieka, z którym nierzadko się nie zgadzam i który, tak szczerze, nawet czasem nie wkur..irytuje. Natomiast wiem, że zależy mu na tej grze mocno, daje jej dużo serca i wysiłku i za to, w moich oczach, należy mu się minimum szacunku i wsparcia.
No, chyba, że Twoim celem JEST to, żeby została tu tylko garstka toksycznych jednostek obrzucających się wzajemnie inwektywami..
Ale to wtedy, wybacz, nie dogadamy się.

[Torgen]

Jedyna osoba która tutaj obrzuca inwerktywami jesteś właśnie ty. Więc może ty sie zgłoś do lekarza bo nie panujesz nad emocjami nawet przy zwykłej grze? A na szacunek, nawet minimalny trzeba sobie zasłużyć i zapracować. Btw, twoja córka czyta to forum? Czyta twoje notki? Dumny z tego jesteś?

[Istirius]

Jedyna osoba która tutaj obrzuca inwerktywami jesteś właśnie ty. Więc może ty sie zgłoś do lekarza bo nie panujesz nad emocjami nawet przy zwykłej grze? A na szacunek, nawet minimalny trzeba sobie zasłużyć i zapracować. Btw, twoja córka czyta to forum? Czyta twoje notki? Dumny z tego jesteś?

Nie wystarczy, by coś napisać, by stało się prawdą. Zacytuj jedną inwektywę, którą napisałem pod Twoim adresem. (mógłbym złośliwie czepiać się inweRktyw, ale dam sobie spokój xd)
Nie wejdziesz mi na rodzinę Mam genialną więź z moim dzieckiem i mała doskonale wie, iż ojciec może rzucić grubszym słowem, ale też jest najbardziej stabilną emocjonalnie jednostką w jej życiu bo..
To, iż piszę w emocjonalnym stylu, bynajmniej nie oznacza, iż nad emocjami nie panuję. Po prostu ich nie tłamszę i nazywam rzeczy po imieniu. Spróbuj kiedyś.
A czy jestem dumny z tego, iż pokazuję mojemu dziecku, iż o rzeczy, które nie są Ci obojętne, warto walczyć? A żebyś wiedział. Jak cholera!

Natomiast odnośnie szacunku.. O widzisz.. i tu też poruszyłeś istotny wątek. Na szacunek trzeba sobie zasłużyć. I tyczy się to zarówno Isilla (z którym mamy liczne różnice w opiniach), Administracji, czy innych współgraczy.
Zobacz człowieka, a nie łatkę.
Dostrzeż problem, a nie kolejną klanową wojenkę.
Pokaż się jako człowiek, którego szanować warto.
Pozdro.

[Fartaillah]

Torgenie, tu chodzi o zmiane podejscia, a nie o dymisje wizow. Myślę, że Rafgart to rozumie. Tytuł to tylko tytuł. Liczy się treść.

Dzięki Brokan za jakiekolwiek wskazania jakich zmian potrzebujesz. Co do obaw: Nie, nie siadła. Nie, nie przejmuje się. Dzięki za porady tak czy siak.

Typ pisze cos o ludzkim podejsciu do gry, po czym dzien pozniej leci jak spoceniec na pvp do graczy, o ktorych dobrze wie, ze pvp ich nie interesuje. Niesamowity jest

Mam wojne, atakuje. Nie ja ją wywołałem. Nie przesadzajmy Nic się nikomu złego nie stało.

Cieszę się, bo mimo to, że mnie nie lubicie i obrażacie, pokazujecie co wam nie pasuje, co można poprawić. Ja naprawdę jestem zwyklym, miłym gosciem i raczej plotki o mnie są mocno przesadzone

Nie dyskutuje o tym, czy wizowie mają czas i czy mają moce przerobowe, więc nie musicie o tym pisać. Nie mają -> NIECH NAM O TYM POWIEDZĄ! O to chodzi w tym temacie. Komunikacja!

Pozatym, skoro macie takie świetne kontakty z wizami - zapytajcie o to kiedy nowa informacja o magii. Ile to już miesięcy? Czemu nie napisać chociaż: "prace są wstrzymane, damy znać jak będziemy mieli czas się tym znowu zająć" (Tak, napiszecie, że nie chcecie zawracać im głowy. Przez to jednak właśnie nie wiemy czy np. warto idlować odkrywce (pewna gildia wzięła już ich kilku i nawet zdążyła wrócić spowrotem do "normalnych" zawodów).

Pozdrawiam ciepło

[Hargrim]

Chciałem przy okazji podziękować za zezłomowanie autobota, zachęciło mnie to do powrotu, ogarnę na nowo klienta i znów zacznę grać. Z muciorami chętnie się poganiam. Gonienie w wykonaniu Isilla w połączeniu z graniem na fragi było tak obrzydliwie dresiarskie i stresujące, że autentycznie psuło mi zdrowie i nerwy. Fuck him.