Porady dla graczy.
Re: Porady dla graczy.
Ad Terenes
W każdej ze wspomnianych sytuacji coś wymyślę. Nawet w tej z podglądaniem z ukrycia - wtedy dość, że gracz (nie postać) poprosi mnie o mówienie normalnie i się zrobi. I wybacz, ale jednak Starsza Mowa nie brzmi podobnie do przyjętej na MUDzie wspólnej.
EDIT:
A, i mówiłem przecież - jak tylko mi ktoś powie "Stary, weź się ogarnij z tym rosyjskim" to natychmiast to zrobię. Jak do tej pory coś takiego miejsca nie miało i jakoś się dogaduję z narodem.
W każdej ze wspomnianych sytuacji coś wymyślę. Nawet w tej z podglądaniem z ukrycia - wtedy dość, że gracz (nie postać) poprosi mnie o mówienie normalnie i się zrobi. I wybacz, ale jednak Starsza Mowa nie brzmi podobnie do przyjętej na MUDzie wspólnej.
EDIT:
A, i mówiłem przecież - jak tylko mi ktoś powie "Stary, weź się ogarnij z tym rosyjskim" to natychmiast to zrobię. Jak do tej pory coś takiego miejsca nie miało i jakoś się dogaduję z narodem.
Re: Porady dla graczy.
Wiele postaci odgrywajacych Tileańczyków wtrąca słówka po włosku, postacie odgrywające Bretończyków wtrącają słówka francuskie itp. IMHO wszystko zależy od wyczucia gracza, bo tekst powinien być zrozumiały przez drugą stronę bez znajomości jakiegoś języka. Taka jest idea języka wspólnego. Więc dopóki będzie to na zasadzie wtrącanych dość oczywistych słówek to wg mnie jest ok. Jeśli zaś chcesz mówić w języku kislevickim powinieneś używać języka dostępnego na arce, a nie języka wspólnego - rosyjskiego.
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2013 13:24 przez Nazira, łącznie zmieniany 1 raz.
Nazira z Val'Kare, Zarzadczyni Zajazdu 'Bialy Kiel', Naczelna Wiedzma 'Bialego Kla', smoczyca.<3
Re: Porady dla graczy.
Sa na Arkadii tacy gracze, ktorzy bardzo rzadko albo i wrecz wcale nie wykorzystuja komendy 'szepnij' do przekazywania takich "nieerpegowych" rzeczy - i moim zdaniem chwala im za to.Mikkel pisze:Ad Terenes
Będę mu/jej na bieżąco przekazywał szeptem tłumaczenie tego, co moja postać mówi. Kislevity żadnego jeszcze nie spotkałem jeszcze, ale już o tym pomyślałem. :)
Ja nie chcę utrudniać życia innym, ja chcę ciekawie postać odgrywać.
Ja w 100% zgadzam sie z Terenesem: wszyscy znaja albo sa w stanie domyslec sie znaczenia slowek tak rozkosznych jak "bloede dh'oine" czy kilku prostych slow z rosyjskiego/niemieckiego/wloskiego etc, ale no wlasnie jesli jest to jedno slowo na 100. Mnie osobiscie nie podobalo sie to w ogole, sama nie wyobrazam sobie na przyklad odgrywania Tileanki i pisania na Arkadii po wlosku; zawsze obchodzilam to tak, ze wtracalam slowa czy zdania wlasnie poprzez jpowiedz - i wtedy nie zrozumie Cie ani gracz, ani postac. Nie mozesz doprowadzac do sytuacji, kiedy rozumie Cie postac, a nie rozumie gracz - bo to jest po prostu psucie innym zabawy. ;-))
"-Jeśli chcecie ją skrzywdzić - rzekł - najpierw będziecie musieli zabić mnie.
Jego słowa wyraźnie ucieszyły pana Vandemara.
- W porządku - rzekł. - Dzięki.
- Ciebie też skrzywdzimy."
Jego słowa wyraźnie ucieszyły pana Vandemara.
- W porządku - rzekł. - Dzięki.
- Ciebie też skrzywdzimy."
Re: Porady dla graczy.
Ciekawe, co zrobi jak spotka ortodoksyjnego ogra mowiacego we wspolnej po ogrzemu.
Btw, biorac pod uwage obecne mozliwosci nauki kilku jezykow itp. itd. wedlug mnie interesujaco moglaby wygladac gra po skasowaniu 'wspolnego'.
Btw, biorac pod uwage obecne mozliwosci nauki kilku jezykow itp. itd. wedlug mnie interesujaco moglaby wygladac gra po skasowaniu 'wspolnego'.
Każde społeczeństwo dzieli sie na trzy warstwy. Ludzi nieruchomych, ludzi ruchomych i tych, którzy poruszają innymi.
Abraham Lincoln
Abraham Lincoln
Re: Porady dla graczy.
Ostatnio miałem sytuację, w której ja i pewna gnomka rozmawialiśmy z człowiekiem, który mówił po rosyjsku. Owa gnomka Kislevicki język zna, moja postać nie, a mimo to, mieliśmy takie same szanse na zrozumienie tego, co mężczyzna mówił. Do tego wszystkiego, postać z którą rozmawialiśmy nie miała pojęcia, że jedno z nas umie mówić w jego języku.Mikkel pisze:Ad Terenes
W każdej ze wspomnianych sytuacji coś wymyślę. Nawet w tej z podglądaniem z ukrycia - wtedy dość, że gracz (nie postać) poprosi mnie o mówienie normalnie i się zrobi.
W efekcie wyglądało to tak, jakby ten człowiek rozmawiał z nami w zupełnie nowym języku, który na Arkadii nie istnieje.
Popieram odgrywanie "narodowości" z delikatnymi wtrąceniami, ale gadanie nie po polsku jest uciążliwe dla tych, którzy muszą się domyślać, o co chodzi. I też spotkałem kiedyś kobietę, która odgrywała Bretonkę nie umiejącą "wspólnego" i wyglądało to genialnie I nie mówiła po francusku, tylko wykorzystywała język arkadyjski, dzięki czemu inni mogli się z nią dogadać lub zrozumieć, jeżeli mieli uma.
A co do tłumaczenia w szeptach, to IMO psułoby to tylko klimat gry.
Re: Porady dla graczy.
Ok, wysłychawszy za i przeciw postanawiam ograniczyć kislevickość do wrzucanych tu i ówdzie słówek. Szeptanie co chwilę faktycznie dziwnie by wyglądało.
EDIT: A, no i dzięki za owe opinie. Nie ogdrywa się przecież postaci sobie a muzom...
EDIT 2: A w kwestii tego człowieka mówiącego po kislevicku - jam to był. Po prostu pierwsza postać, jaką stworzyłem, zwała się inaczej i stąd tak się na forum nazywam. Zapytałem nawet, czy mam przekazywać swoje wypowiedzi szeptem, ale to "nieco" czasochłonne. Ograniczę się zatem do słówek, które mogą wprowadzać w błąd i/lub prowadzić do zabawnych sytuacji (takich jak choćby uroki ).
EDIT: A, no i dzięki za owe opinie. Nie ogdrywa się przecież postaci sobie a muzom...
EDIT 2: A w kwestii tego człowieka mówiącego po kislevicku - jam to był. Po prostu pierwsza postać, jaką stworzyłem, zwała się inaczej i stąd tak się na forum nazywam. Zapytałem nawet, czy mam przekazywać swoje wypowiedzi szeptem, ale to "nieco" czasochłonne. Ograniczę się zatem do słówek, które mogą wprowadzać w błąd i/lub prowadzić do zabawnych sytuacji (takich jak choćby uroki ).
Re: Porady dla graczy.
Czy do obozu Mrocznych Elfów da się dopłynąć łódeczką, czy trzeba mieć "pływanie"?
Nrdan Neucharon z Twierdzy Mons Arx
Re: Porady dla graczy.
Czy po zgłoszeniu błędu dostane jakieś info jeśli problem zostanie naprawiony?
Chodzi o błąd w jednym z zleceń w Isthar.
Chodzi o błąd w jednym z zleceń w Isthar.