Napary ziołowe
-
- Posty: 30
- Rejestracja: 16 paź 2012 18:38
Napary ziołowe
Obawiam się, że znów wyskakuję z nikomu niepotrzebnym pomysłem, ale spróbuję, może się jednak przyda.
Idea moja wymagałaby jedynie kociołka, zioła i ogniska.
Takie zioło, np. miętę, można wrzucić do kociołka z wodą, zagotować i powstanie napar. Można się nim napić, poczuć smak, przygotować samemu*, będzie oddziaływało jak zioło**, tylko np. 3 razy słabiej, a także może to być delikatnym wstępem do alchemii.
No i nie wszystkie zioła powinny się nadawać na napar.
*chyba, że będzie to działanie dostępne np. tylko dla um zielarstwa ponad gp
**ale można wypić jak zwykłą wodę.
Idea moja wymagałaby jedynie kociołka, zioła i ogniska.
Takie zioło, np. miętę, można wrzucić do kociołka z wodą, zagotować i powstanie napar. Można się nim napić, poczuć smak, przygotować samemu*, będzie oddziaływało jak zioło**, tylko np. 3 razy słabiej, a także może to być delikatnym wstępem do alchemii.
No i nie wszystkie zioła powinny się nadawać na napar.
*chyba, że będzie to działanie dostępne np. tylko dla um zielarstwa ponad gp
**ale można wypić jak zwykłą wodę.
Re: Napary ziołowe
Czemu miałoby działać słabiej? Pewno od umiejętności alchemii by to musiało zależeć.
Jak coś jestem chętny do pomocy przy tym.
A co do tego co potrzeba... Panoramix zawsze miał sierpik przy sobie, bez tego ani rusz
Jak coś jestem chętny do pomocy przy tym.
A co do tego co potrzeba... Panoramix zawsze miał sierpik przy sobie, bez tego ani rusz
-
- Posty: 30
- Rejestracja: 16 paź 2012 18:38
Re: Napary ziołowe
Myślę, że powinno działać słabiej, po pierwsze ponieważ w takim naparze esencja zioła jest rozwodniona (no, zależy jeszcze ile się tego napakuje), po drugie, aby te napary nie były tak całkowicie lepsze od zwykłych ziół, tylko alternatywną formą ich zażywania - prostszą, szybszą ale słabszą.
Re: Napary ziołowe
No to wrzucę moją skromną opinię.
Nie żeby się rozdrabniać, ale bywają zioła zmieniające właściwości w zależności
od procesu, jakim zostały poddane. Dla przykładu (tu celowo nie podaję nazwy - aby uniknąć potem jakiś posadzeń o mieszanie światów ) trujące na surowo, po wykonaniu z niego naparu staje się lekiem.
Dlatego byłabym przeciw "osłabianiu właściwości", chociaż ogólnie pomysł fajny.
Dodajmy kryształy, minerały, sproszkowane części / organy różnych istot (im bardziej odrażających tym lepiej ) i mamy podwaliny pod alchemię / "wiedźmę", która mi się marzy po nocach.
I to nie była ironia jakby co!
Serio pisałam
P.s. miałam napisać "wiedźmiństwo", ale od razu mi się skojarzyło z osławionym Geraltusiem z Rivii
Nie żeby się rozdrabniać, ale bywają zioła zmieniające właściwości w zależności
od procesu, jakim zostały poddane. Dla przykładu (tu celowo nie podaję nazwy - aby uniknąć potem jakiś posadzeń o mieszanie światów ) trujące na surowo, po wykonaniu z niego naparu staje się lekiem.
Dlatego byłabym przeciw "osłabianiu właściwości", chociaż ogólnie pomysł fajny.
Dodajmy kryształy, minerały, sproszkowane części / organy różnych istot (im bardziej odrażających tym lepiej ) i mamy podwaliny pod alchemię / "wiedźmę", która mi się marzy po nocach.
I to nie była ironia jakby co!
Serio pisałam
P.s. miałam napisać "wiedźmiństwo", ale od razu mi się skojarzyło z osławionym Geraltusiem z Rivii
Ostatnio zmieniony 01 mar 2013 18:06 przez Yavetil, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Napary ziołowe
Jeśli dobrze rozumiem, chodzi o możliwość noszenia sobie w bukłaku odświeżającej miętowej (lub jakiejkolwiek innej) herbatki? Całkiem przyjemny pomysł. Może byłaby to jakaś alternatywa dla alkoholu.Andacanvar pisze:Obawiam się, że znów wyskakuję z nikomu niepotrzebnym pomysłem, ale spróbuję, może się jednak przyda.
Idea moja wymagałaby jedynie kociołka, zioła i ogniska.
Takie zioło, np. miętę, można wrzucić do kociołka z wodą, zagotować i powstanie napar. Można się nim napić, poczuć smak, przygotować samemu*, będzie oddziaływało jak zioło**, tylko np. 3 razy słabiej, a także może to być delikatnym wstępem do alchemii.
No i nie wszystkie zioła powinny się nadawać na napar.
*chyba, że będzie to działanie dostępne np. tylko dla um zielarstwa ponad gp
**ale można wypić jak zwykłą wodę.
-
- Posty: 30
- Rejestracja: 16 paź 2012 18:38
Re: Napary ziołowe
Tak, mniej więcej o to mi chodzi, a, jak Yavetil napisała, można z tego pójść dalej. Jednak ucieszę się, jak zakodują nawet bez tych dodatkowych składników.
Re: Napary ziołowe
Zróbcie opisy, administracja już pomyśli jak to może działać.
-
- Posty: 30
- Rejestracja: 16 paź 2012 18:38
Re: Napary ziołowe
Właściwie, to opisów prawie nie potrzeba, bo na Arkadii jakieś kociołki pewnie są. (Jak to nie ma?)
Potrzeba tylko opisu gotowania (bulgotanie o różnym natężeniu) i samych naparów, tak jak innych napojów.
Potrzeba tylko opisu gotowania (bulgotanie o różnym natężeniu) i samych naparów, tak jak innych napojów.
Re: Napary ziołowe
może w końcu udałoby mi się grzybową przygotować xD
Irelia, Niesmiala Pakerka z Miejskiej Silowni, czlowiek.
Re: Napary ziołowe
Jest tak:
opusc bronie
otworz woreczek
wez delione z woreczka
zjedz delione
zamknij woreczek
dobadz broni
6 -> Linijek tekstu
przy 3 osobach to juz 18
ewentualnie
opusc bronie
otworz woreczek
wez 5 dziurawcow z woreczka
zjedz dziurawce
zamknij woreczek
dobadz broni
Co daje 10 linijek tekstu...
15 jesli sami zazywamy
10 osob na smoku -> 100 linijek spamu...
Wg mnie to nie w ziołach jest problem tylko w spamie....
I wystarczyla by komenda "zjedz piec dziurawcow z (jakiegos) woreczka"
XXX, opuszcza (dobyte|dobyta) [bronie] i siega do swojego przytroczonego (jakiegos) woreczka zazywajac z niego jakies ziola. Widzisz, ze wzdryga sie|krzywi sie|krzytusi sie|zuje dokladnie.)
Akurat opisow do zielarstwa/alchemii sadze, ze maja od groma i jeszcze trochę jakby chcieli zrobić to, by zrobili dawno..
opusc bronie
otworz woreczek
wez delione z woreczka
zjedz delione
zamknij woreczek
dobadz broni
6 -> Linijek tekstu
przy 3 osobach to juz 18
ewentualnie
opusc bronie
otworz woreczek
wez 5 dziurawcow z woreczka
zjedz dziurawce
zamknij woreczek
dobadz broni
Co daje 10 linijek tekstu...
15 jesli sami zazywamy
10 osob na smoku -> 100 linijek spamu...
Wg mnie to nie w ziołach jest problem tylko w spamie....
I wystarczyla by komenda "zjedz piec dziurawcow z (jakiegos) woreczka"
XXX, opuszcza (dobyte|dobyta) [bronie] i siega do swojego przytroczonego (jakiegos) woreczka zazywajac z niego jakies ziola. Widzisz, ze wzdryga sie|krzywi sie|krzytusi sie|zuje dokladnie.)
Akurat opisow do zielarstwa/alchemii sadze, ze maja od groma i jeszcze trochę jakby chcieli zrobić to, by zrobili dawno..