Komentarze do pytań do czarodziei

[Valdethruda]

Ad1) Przecież taka była idea reformy - enpece farmione dają mniej kluczy, niż niefarmione. To oczywiste, że część enpecy będzie dostępna tylko dla aktywnych, silnych gildii, które potrafią zebrać się i je ogarnąć.

Ad2) Przecież magiki są losowe, a jedyne ograniczenia to techniczne, aby "jakiś troll nie stał ze sztyletem" - pisał o tym Rafgart.

Ad3) Odpowiem zapytaniem - czy płomienista tarcza z Drachen przypisana jest tylko do dobrej strony z Imperium?! W ogóle nie losuje się złym, chociaż wyciągają sporo magików, natomiast wielokrotnie widziałam ją na obrońcach Imperium.
A tak na poważnie widziałam parę razy te magiki na żołdakach z Lyrii czy Osadnikach, więc masz/macie po prostu pecha.

Ad4) Na pocieszenie Ci powiem, że złym też wypadają sztylety i nie ma w tym żadnego spisku.

[Ormen]

Ad1) Przecież taka była idea reformy - enpece farmione dają mniej kluczy, niż niefarmione. To oczywiste, że część enpecy będzie dostępna tylko dla aktywnych, silnych gildii, które potrafią zebrać się i je ogarnąć.

Taka była idea i moim zdaniem idea jest bardzo dobra do momentu kiedy weźmiemy pod uwagę, że niektóre NPCe mogą być bite tylko przez niektóre gildie (patrol ZT, Ungrim, Kislev itd) Wtedy te NPCe są bite rzadziej i mają lepsze magiki, niż inne NPCe które mogą być bite przez każdego.

Ad2) Przecież magiki są losowe, a jedyne ograniczenia to techniczne, aby "jakiś troll nie stał ze sztyletem" - pisał o tym Rafgart.

Z moich obserwacji są losowe tylko z wybranej puli kilku magików w danym miejscu. Ale chętnie usłyszałbym potwierdzenie lub komentarz Rafgarta. Vyrg chyba też ma wątpliwości, bo zdaje się pytał o to samo wyżej.

Ad3) Odpowiem zapytaniem - czy płomienista tarcza z Drachen przypisana jest tylko do dobrej strony z Imperium?! W ogóle nie losuje się złym, chociaż wyciągają sporo magików, natomiast wielokrotnie widziałam ją na obrońcach Imperium.
A tak na poważnie widziałam parę razy te magiki na żołdakach z Lyrii czy Osadnikach, więc masz/macie po prostu pecha.

Może mamy pecha, a może mamy mniejsze (lub zerowe) szanse na wyciągnięcie tego niż wy, bo niektóre skarbce nie są dla nas dostępne.

Ad4) Na pocieszenie Ci powiem, że złym też wypadają sztylety i nie ma w tym żadnego spisku.

Nie ma, ale czy nie wolałabyś żeby w skarbcach rzeczywiście była pełna losowość i zawsze mogło wypaść wszystko? Jest jeden skarbiec z którego na wiele prób wypadały tylko sztylety i miecze jednoręczne. Dlatego na samą myśl żeby tam iść, odechciewa mi się, a z pełną losowością chciałoby się chodzić wszędzie, bo nigdy nie wiadomo co wypadnie. Moim zdaniem to byłoby fajniejsze rozwiązanie, ale możesz się z tym nie zgadzać i doszukiwać się mojego doszukiwania się spisku.

[Valdethruda]

Absolutnie się z Tobą zgadzam, że jest to irytujące.
Mnie szlag trafia kiedy idziemy na trudny skarbiec, a tu z niego wypada magiczny plecak, albo amulet do ziół.

Nie mniej jednak zaciskam zęby, bo tłumaczę sobie, że tak działa random - albo masz szczęście albo go nie masz. Poza tym magik z Twojej perspektywy słaby, dla kogoś może być fajny, no bo chyba są jacyś nożownicy jeszcze? Chyba?

Odnośnie tego, że nam wypada klucz z Ungrima.... Cóż, Ty masz za to sejfy co kilkadziesiąt lokacji w Imperium. Ale to przecież temat wałkowany milion razy tu. Coś za coś. Tak wiem, przeciwnik ma zawsze lepiej. My uważamy tak samo, w drugą stronę

[Gunther]

Moje pytanie jak i też zgłoszenie na arkadii o "zgubiony" amulet wiedźmiński przeszło bez echa. Czy to znaczy, że "zgubienie" go nie było wynikiem błędu w grze tylko być może jakimś cudem sam go gdzieś odłożyłem?

Z tego co pamietam jest magiczny więc nie przetrwa apokalipsy. Jak kazdy magik -jak nie jest "świeży" może zostać "na ziemi" przy wylogowaniu.
Tylko trzymanie w skrzyni gildiowej gwarantuje wycięgnięcie jego pełnej "przetrwalności"

Sorry za zasmiecanie tu działu. Może admin to przekleii/usunie.

[Galard]

Akurat ten o ktorym psial wczesniej Stomir nie byl magiczny na 90%. Ale faktycznie juz tamtego npca chyba nie ma. Przynajmniej w tamtym miejscu.

[Gritta]

Nawet jeśli nie był magiczny, to miał przetrwalność ograniczoną. Takie przedmioty też istnieją. Komenda <przetwaja>. 100% potwierdzone info.

[Galard]

Nie miał. Przynajmniej kiedyś.

[Umg]

Ormen, a bierzesz pod uwagę w swoich przemyśleniach, że inni gracze z innej gildii po prostu, najzwyczajniej w świecie mogą być lepsi od graczy z Twojej gildii? Działać w sposób bardziej skuteczny, przemyślany, zorganizowany? Być bardziej aktywni?

Może bijesz pianę niepotrzebnie? Osobiście sam chętnie bym sobie popatrzył na statystyki, Ale raczej jest to niemożliwe.

Wyważ trochę ton (niech nie będzie oskarzycielski), zwróć sie z uprzejma prośbą, to może Rafgart się jakoś ustosunkuje i powie nam wszystkim kto wiedzie prym w zdobywaniu kluczy, wyciaganiu magikow i dlaczego jest tak, a nie inaczej.

Ps. Dobre npce też dają klucze...

[Kregan]

Nawet jeśli nie był magiczny, to miał przetrwalność ograniczoną. Takie przedmioty też istnieją. Komenda <przetwaja>. 100% potwierdzone info.

To zwykła (opisowo niezwykła) biżuteria. Ludzie to trzymają po depozytach, sam widziałem. NPC-a widziałem tydzień temu w tym samym miejscu. A nie ma bo ktoś ostatnio regularnie wyrzyna to miejsce i pewnie też go kasuje jak spotka. Ot cała tajemnica, a wy dorabiacie cudaczne teorie. Jeśli nikt tam nic nie zmieniał ani nie grzebał przy medalionie na dniach to wszystko jest po staremu.

[Gritta]

Ten medalion ma przetrwalność od conajmniej 5 lat - przynajmniej ten z ciała, ten drugi mnie nigdy nie interesował. Jestem pewna. Tak, itemy które mają jakąś żywotność przepadają, ale można je też trzymać w depozycie, póki właśnie nie przepadną. Żywotność mają różne itemy niemagiczne np. chusteczka (ta do wiązania supełków, machania, etc., jest ich an arce kilka, najslawniejsza bodaj do kupienia w Urimbo), kusza, pudełko cygar albo róg myśliwski. Nic nowego, a nie żadna cudaczna teoria, kolego.