Zaznacze, iz ten temat nie jest "placzem" czy proba wymuszenia obciecia innych zawodow.
Byc moze jest to tylko moje subiektywne zdanie, ale mam wrazenie, ze zawod nozownika (N) po ostatnich zmianach zostal bardzo oslabiony.
Z koleii konkurencyjny dla niego partyzant (P) poteznie wzmocniony.
Dlaczego tak sie dzieje? Nozownik bazuje na unikach, a co za tym idzie zrecznosci.
Cytuje ze zmian:
"zostal zmniejszony wplyw zrecznosci na walke z wieloma, duzo mniej zrecznymi przeciwnikami"
Mam wrazenie, ze jest to odczuwalne w walce z kazdym rodzajem przeciwnikow.
Po drugie ukrywanie N jest zalezne od masy ekwpiunku, u P na pewno takze jest taka zaleznosc, ale nie az tak odczuwalna. Obecnie N, ktory chce w pelni dobrze sie ukryc musi byc ubrany lekko (logiczne), ale w plecaku zmiesci sie juz tylko mala garsc monet i jeden sztylet zapasu.
W przypadku walki w ciezkiej zbroi obecnie P takze wypada lepiej gdyz posiada oprocz unikow (tragicznie dzialajacych) parowanie. Oprocz tego ma mozliwosc trenowania trzema typami broni, ktore z uwagi chocby na swa wage zadaja wieksze obrazenia.
P posiada rowniez pakiet ciekawych umiejetnosci podrozniczych.
Do czego zmierzam?
Byc moze nozownik potrzebuje takze malego bonusu aby nie odstawal tak mocno od innych zawodow. Moim pomyslem jest "podrasowanie" stylu walki z opancerzonym przeciwnikiem. Tutaj powinno byc to szczegolnie odczuwalne (wg. opisu potrafi wsadzic sztylet w kazda dziurke w pancerzu przeciwnika

Jezeli obostrzenia ukrywania maja pozostac to moze warto zwiekszyc obecnie dzialajacy bonus? Niejednokotnie bylem widziany w miescie nie bedac w ogole obciazonym.
Prosze o Wasze zdanie, a jezeli sie myle to o wyprowadzenie z bledu.