Żale po Drakwaldzie

Archiwum zamkniętych tematów.
Aesanel
Posty: 25
Rejestracja: 24 lut 2010 10:13

Re: Żale po Drakwaldzie

Post autor: Aesanel »

Rafgart pisze:Sposobem, by pokazac, ze komus zalezy na stowarzyszeniu i na tym by szlo do przodu, byl udzial przy projekcie jego przerobienia.
... Do forum ktorego jedna osoba z tej trojki nie dopuszczala czesci osob ze stowarzyszenia. To chyba chodzi o ten projekt ktory z trudem udalo sie nam odratowac na nowym forum?
Ostatnio zmieniony 03 mar 2010 14:12 przez Aesanel, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Cannard
Posty: 108
Rejestracja: 23 lut 2009 06:14

Re: Żale po Drakwaldzie

Post autor: Cannard »

Tak pół żartem, pół serio:
Jaki burdel powinniśmy zrobić, by doszło do przerobienia SP? Bo ostatnio to taki modny sposób i skuteczny (MC, teraz Drakwald)... ;)
Ostatnio zmieniony 03 mar 2010 14:14 przez Cannard, łącznie zmieniany 1 raz.
Inni zawsze mu doradzali, żeby zrobił coś ze swoim życiem. Zgadzał się z tym: chciałby z niego zrobić łózko.
--------------------
Nieważne, jak żyłeś i umarłeś, ale jak opowiadają to bardowie.
Awatar użytkownika
Rafgart
Posty: 970
Rejestracja: 09 lut 2009 10:10

Re: Żale po Drakwaldzie

Post autor: Rafgart »

To w niczym nie przeszkadza, przedstawiciele obu szczepow mieli dostep do wlasciwego forum, bylo wiadomo co jest potrzebne.
Awatar użytkownika
Molu
Posty: 202
Rejestracja: 19 gru 2009 23:27

Re: Żale po Drakwaldzie

Post autor: Molu »

Cannard pisze:Tak pół żartem, pół serio:
Jaki burdel powinniśmy zrobić, by doszło do przerobienia SP? Bo ostatnio to taki modny sposób i skuteczny (MC, teraz Drakwald)... ;)
Przyjmijcie ex-Drakwaldczykow i problem sie rozwiaze :)
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest powodem tego, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.
Awatar użytkownika
Vinzt
Posty: 132
Rejestracja: 25 mar 2009 14:42

Re: Żale po Drakwaldzie

Post autor: Vinzt »

Rafgarcie - dobrze wiesz, jak wyglądała praca w tym projekcie. Jedna osoba pracująca, jedna próbująca pracować (to się liczy) i 3 komentujące. Dodatkowo - "po znajomości" wpuszczony obserwator z zewnątrz (całkowicie nie zainteresowany i nie zajmujący się projektem).
Idąc dalej - serwer plików oraz forum postawione na bardzo niestabilnym gruncie, co zostało wykorzystane ostatnio w formie zamknięcia mi (czyli owej osobie pracującej) do niego dostępu.

Dla niewtajemniczonych, oto z czym mieliśmy do czynienia:
Autokracja

edit: Idąc dalej - w stowarzyszeniu mamy (mieliśmy) ludzi, którzy świetnie piszą, i - przede wszystkim - po prostu piszą, chcą pisać. Dlaczego nad projektem "opiekę" w ironicznym znaczeniu tego słowa sprawowali ludzie, którym zależało tylko na skrzynce, liście wrogów i wspierającej ich obronie?
Mogę dalej cytować pana Varaka: "Opisy są nudne".
Po co taka osoba w projekcie, który na opisach się opiera?
Ostatnio zmieniony 03 mar 2010 14:24 przez Vinzt, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Kilvar
Posty: 38
Rejestracja: 12 lut 2009 23:49
Lokalizacja: Bydzia

Re: Żale po Drakwaldzie

Post autor: Kilvar »

A niewazne, Vinzt i Aes ujeli to doskonale...
One bone broken for every twig snapped underfoot!
Aesanel
Posty: 25
Rejestracja: 24 lut 2010 10:13

Re: Żale po Drakwaldzie

Post autor: Aesanel »

Rafgart pisze:To w niczym nie przeszkadza, przedstawiciele obu szczepow mieli dostep do wlasciwego forum, bylo wiadomo co jest potrzebne.
Ale nie bylo wiadomo czy praca ma sens, czy tez jest to praca na konto kogos kto jak widac nie zawaha sie tluc tych co napisali projekt jesli tylko zechce - to niezbyt motywujace prawda?
Awatar użytkownika
Viliander
Posty: 30
Rejestracja: 13 lut 2009 17:06
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Żale po Drakwaldzie

Post autor: Viliander »

Ja o tym projekcie do niedawna nic nie wiedziałem.

Pójdźmy jednak Rafgarcie do przodu zamazując powoli smutne zdarzenie do jakiego doszło i które tutaj omawiamy.

Pozwólcie nam ukończyć to co zostało zaczęte dając obietnice, że ta praca ma sens. Mamy ku temu środki (choćby to forum, które mam w podpisie oraz serwer na którym stoi), jak też osoby chętne do pracy.
Awatar użytkownika
Vinzt
Posty: 132
Rejestracja: 25 mar 2009 14:42

Re: Żale po Drakwaldzie

Post autor: Vinzt »

I jakąś część pracy już zrobionej. Krew mnie zalewa, jak widzę, że to co starałem się (niestety sam) pisać, właśnie przez wydumane dążenia innych po prostu przepada.
Iluke
Posty: 2
Rejestracja: 10 lut 2010 08:29

Re: Żale po Drakwaldzie

Post autor: Iluke »

Dodajmy do tego, że większość osób, które mogłyby coś napisać nie została wtajemniczona. Ich udział był blokowany. A projekt z tego co od niedawna mi wiadomo można było zrobić razem szybko i dobrze - to ze swojej strony mogę powiedzieć.
Został przeniesiony tam, gdzie Ci, którzy chcą robić, robią, ale to przeniesienie nastąpiło zdaje się przed wczoraj.
Zablokowany