Arvak pisze:
proponuje autorowi wrzucic pomysl do banku pomyslow :)
Pomysł został zgłoszony jak należy na Arce, która jest mi wdzięczna. ;)
Vicorin:
Ile graczy tyle opinii, nikt Ci recepty idealnej nie da.
Ostatnio zmieniony 22 lut 2010 18:12 przez Cannard, łącznie zmieniany 1 raz.
Inni zawsze mu doradzali, żeby zrobił coś ze swoim życiem. Zgadzał się z tym: chciałby z niego zrobić łózko.
--------------------
Nieważne, jak żyłeś i umarłeś, ale jak opowiadają to bardowie.
Nie ma na arce "zlych" zawodow. To ze wszyscy narzekaja, ze ten jest slaby lub ten jest przepakowany niewiele znaczy - wszystko zalezy od stylu gry, preferencji broni, przeciwnikow, rasy (???) (wiele czynnikow sie sklada na to, czy jestesmy z danego zawodu zadowoleni czy nie).
Temat sztyletow zostal na forum juz chyba wystarczajaco omowiony.
Teraz na szczescie jest mozliwosc poeskperymentowania, wyprobowania i znalezienie czegos odpowiedniego dla siebie (za odpowiednia ilosc mithryli).
Harac o Arkadii:: i w sumie jest pewien problem z takimi grami ... ludzie wkreceni tak jak ty
Jak to jest,że na wyższym poziomie mogę pokonywać mniejsze dystanse?Mając to i owo, bez ekwipunku mogłem przejść z Novigradu do Wyzimy i z powrotem i byłem co najwyżej trochę zmęczony (przy przejściu bez odpoczynku)
jako pewnie stąpający po ziemie, idąc do Rinde muszę po drodze odpoczywać
Jak to jest, chyba powinno być odwrotnie?
Drugie pytanie
Czy walcząc toporem, poprawiam umiejętność walki toporem, czy tylko trening w gildii cos daje w tym kierunku?Gdzie można trenować walkę toporem?
Trzecia kwestia
Ciągle czytam o zawodówkach, ale nie mogę się doszukać co to wogóle jest, z czym to się je, po co to jest i co to jest etat?
re up:
przez pierwsze 24godziny masz ulatwienie w postaci wlasnie nie meczenia sie i darmowych przejazdow (to akurat do pewnego poziomu)
spedziles prawdopodobnie we grze wiecej niz 24h, elementarz zniknal i w zwiazku z tym, profity zniknely...
walczac toporem nie szkolisz umiejetnosci, umiejetnosc mozesz rozwijac w gildiach podrozniczych i u innych nielicznych trenerow (etatowcow, trenerow gildiowych)
Zawodowki to nazwa po starym systemie gildii, gdzie owe dzielily sie na pochodzeniowki i zawodowki wlasnie. Te drugie dawaly zawod postaci (najwyzej dostepne umy + speca).
Obecnie mozna powiedziec, ze zawodowkami to stowarzyszenia posiadajace zawod macierzysty.
Etat natomiast przyznawany jest graczowi w danej gildii by rozpoczac szkolenie w nowym zawodzie.
Great things are possible when one man's wisdom and an hour's effort are combined.
A sound offense has the power of roaring water, it fills every hole in an opponent's defenses.
<@thran> jakby postac miala byc odbiciem gracza sin gralby w kz
Nie wplywaja na cechy, oddzialywuja szybkosc spadku zmeczenie i jego regeneracji. Mozliwe, ze cos jeszcze, ale to jakis pro gracz musialby sie wypowiedziec. ;)
Great things are possible when one man's wisdom and an hour's effort are combined.
A sound offense has the power of roaring water, it fills every hole in an opponent's defenses.
<@thran> jakby postac miala byc odbiciem gracza sin gralby w kz