Reforma qexpa
Re: Reforma qexpa
System taki jak byl mialby racje bytu pod warunkiem, ze stare zadania regularnie bylyby zastepowane przez nowe, ktore jeszcze oprocz tego np. co apoke nieco sie zmienialy.
W tej chwili doszlo do sytuacji, gdzie przychodzila postac do NPCa i na aliasie wypytywala o wszystko, potem sciezka do nastepnego NPCa itd.
Jaki w tym jest sens ?
Od jakiegos czasu Arka idzie w kierunku promowania aktywnej gry i mysle ze to jest dobra tendencja, jesli bedzie to odpowiednio wywazone przyniesie korzysci.
Tak jak ktos juz wczesniej powiedzial, az szkoda, ze obecna administracja nie zajela sie arka kilka lat wczesniej...
W tej chwili doszlo do sytuacji, gdzie przychodzila postac do NPCa i na aliasie wypytywala o wszystko, potem sciezka do nastepnego NPCa itd.
Jaki w tym jest sens ?
Od jakiegos czasu Arka idzie w kierunku promowania aktywnej gry i mysle ze to jest dobra tendencja, jesli bedzie to odpowiednio wywazone przyniesie korzysci.
Tak jak ktos juz wczesniej powiedzial, az szkoda, ze obecna administracja nie zajela sie arka kilka lat wczesniej...
Re: Reforma qexpa
Witam serdecznie
Moim skromnym zdaniem wykonywanie questów wychowywało, uczyło Świata, uczyło komend, pozwalało nawiązać pierwsze kontakty. Teraz nowy gracz (nie second) nie będzie miał aż takiej woli poznawania terenów, które czasem nigdy mu nie będą potrzebne, gorzej, że nawet może nie przekroczyć granic drugiej domeny.
Dobrym wyjściem zdaje się powstanie siedliska zółtków które poprzez serie questowych tutoriali wprowadzało by delikwenta w Świat. (chyba, że coś takiego już istnieje, bo mam braki :P )
Innym rozwiązaniem jest powstanie odnawialnych questów typu najemniczego, NPC nakazuje przyniesienie 10 głów(itemów questowych)
za wykonanie czego wynagradza Cię monetami, wraz ze zwiększającą się siła bojową gracza, questy wymagające zabijania slabszych mobków by zanikały a uaktywniały by się te do zabijania mobków mocniejszych.
Pozdrawiam
R.
Moim skromnym zdaniem wykonywanie questów wychowywało, uczyło Świata, uczyło komend, pozwalało nawiązać pierwsze kontakty. Teraz nowy gracz (nie second) nie będzie miał aż takiej woli poznawania terenów, które czasem nigdy mu nie będą potrzebne, gorzej, że nawet może nie przekroczyć granic drugiej domeny.
Dobrym wyjściem zdaje się powstanie siedliska zółtków które poprzez serie questowych tutoriali wprowadzało by delikwenta w Świat. (chyba, że coś takiego już istnieje, bo mam braki :P )
Innym rozwiązaniem jest powstanie odnawialnych questów typu najemniczego, NPC nakazuje przyniesienie 10 głów(itemów questowych)
za wykonanie czego wynagradza Cię monetami, wraz ze zwiększającą się siła bojową gracza, questy wymagające zabijania slabszych mobków by zanikały a uaktywniały by się te do zabijania mobków mocniejszych.
Pozdrawiam
R.
Re: Reforma qexpa
1. Takowy zamysł wyspy był omawiany już jakiś czas temu czego efektem póki co jest statek.
2. Zadania najemne masz w Imperium, wystarczy poszukać. Choć zgodze się, że miło
byłoby gdyby zostały rozszerzone o druga domene.
3. Poznanie świata powinno leżeć w gestii samego gracza i to on powinien zadbać o to,
żeby wiedzieć o nim jak najwięcej. Wbrew pozorom są jeszcze stowarzyszenia, które
choc w jakimś stopniu weryfikują tą wiedze (i chwała im za to). A całej reszcie jak
odpowiada to, że dana postać nie zna terenu własnej gildii lub jego całym światem
jest trójkąt jaszczurki - zjawy - zbóje (przykładowo) to cała reszta powinna mieć
to gdzieś - każdy gra jak lubi.
Jedni wolą expa, a inni wściubiać nos w każdą dziure.
G.
2. Zadania najemne masz w Imperium, wystarczy poszukać. Choć zgodze się, że miło
byłoby gdyby zostały rozszerzone o druga domene.
3. Poznanie świata powinno leżeć w gestii samego gracza i to on powinien zadbać o to,
żeby wiedzieć o nim jak najwięcej. Wbrew pozorom są jeszcze stowarzyszenia, które
choc w jakimś stopniu weryfikują tą wiedze (i chwała im za to). A całej reszcie jak
odpowiada to, że dana postać nie zna terenu własnej gildii lub jego całym światem
jest trójkąt jaszczurki - zjawy - zbóje (przykładowo) to cała reszta powinna mieć
to gdzieś - każdy gra jak lubi.
Jedni wolą expa, a inni wściubiać nos w każdą dziure.
G.
Urodziłam się po to, żeby umrzeć
Ale urodze się jeszcze raz i wytrwam tak do konca świata.
Bo ja jestem duchem wiecznego przeczenia,
Choć ronie łzy, choć gniewam sie...
Inaczej postąpić nie umiem.
Ale urodze się jeszcze raz i wytrwam tak do konca świata.
Bo ja jestem duchem wiecznego przeczenia,
Choć ronie łzy, choć gniewam sie...
Inaczej postąpić nie umiem.
Re: Reforma qexpa
Czy roznoszenie tub z dokumentami w Ishtar nie jest takim "zadaniem najemnym"? Wplywa to na poznawanie swiata przez nowe osoby. Moze wystarczy tylko poszukac?Gerdia pisze:2. Zadania najemne masz w Imperium, wystarczy poszukać. Choć zgodze się, że miło byłoby gdyby zostały rozszerzone o druga domene.
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest powodem tego, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.
Re: Reforma qexpa
A faktycznie. Zupełnie o tym zapomniałam
G.
G.
Urodziłam się po to, żeby umrzeć
Ale urodze się jeszcze raz i wytrwam tak do konca świata.
Bo ja jestem duchem wiecznego przeczenia,
Choć ronie łzy, choć gniewam sie...
Inaczej postąpić nie umiem.
Ale urodze się jeszcze raz i wytrwam tak do konca świata.
Bo ja jestem duchem wiecznego przeczenia,
Choć ronie łzy, choć gniewam sie...
Inaczej postąpić nie umiem.
Re: Reforma qexpa
Wg mnie właśnie na odwrót. Second ma bardzo dokładnie okreslone co i jak;> Zółtek chce poznać świat bo nic nie zna. Bardzo pozytywna zmiana, ponieważ nie ma już przymusu żeby wszystko zrobić, a jeśli ktoś chce poznać arkę to ją będzie sam z przyjemnością odkrywał. A swoją drogą dodano ostatnio kilka ciekawych spraw (patrz wyżej)Rouan pisze: (..) Moim skromnym zdaniem wykonywanie questów wychowywało, uczyło Świata, uczyło komend, pozwalało nawiązać pierwsze kontakty. Teraz nowy gracz (nie second) nie będzie miał aż takiej woli poznawania terenów, które czasem nigdy mu nie będą potrzebne, gorzej, że nawet może nie przekroczyć granic drugiej domeny. (..)
Re: Reforma qexpa
Rzecz w tym, ze niektore zadania dawaly nieco wiecej niz tylko qexp czy monety. Dla przykladu z magiem z wiezy kolo Mariboru mozna handlowac dopiero po wykonaniu zleconych przezen zadan. I mysle, ze taka gratyfikacja moze tez dac motywacje. A gdyby tak jeszcze podniesc oplacalnosc takiego handlu.....
Re: Reforma qexpa
Wytłumacz mi gdzie jest zakaz robienia questów? Wprowadza się jedynie większą swobodę wyboru w jaki sposób te poziomy podbijać. Jak ktoś chce to zrobi.
Tylko jednego jestem ciekawa - tak jak to jest w chwili obecnej zrobione można zgonami zejść do żółtodzioba? Wcześniej exp z zadań zostawał i zgony doprowadzały do ot i owo (lub coś około tego, nie upieram się, że dokładnie tak jak mówię). W chwili obecnej rozumiem, że całośc jest jak exp walki. Czyli jak to z tym będzie?
re down:
Racja. Dzięki.
Tylko jednego jestem ciekawa - tak jak to jest w chwili obecnej zrobione można zgonami zejść do żółtodzioba? Wcześniej exp z zadań zostawał i zgony doprowadzały do ot i owo (lub coś około tego, nie upieram się, że dokładnie tak jak mówię). W chwili obecnej rozumiem, że całośc jest jak exp walki. Czyli jak to z tym będzie?
re down:
Racja. Dzięki.
Ostatnio zmieniony 19 sty 2010 14:39 przez Eve, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Reforma qexpa
Na to pytanie już odpowiedź była. Nie można. Poziom, do którego możesz spaść jest zależny od stażu postaci.
Siv.
Siv.
POWER OF FRIENDSHIP
Re: Reforma qexpa
Czyli można wyidlować taki staż, by nie spaść poniżej legendy!? Ubersreiku, nadchodzę!