Ankieta o wielkim resecie.
Ankieta o wielkim resecie.
Czy byłbyś/była byś za kasacją wszystkich postaci i rozpoczęcia przygody nowa ze zmianami usprawniającymi/balansujacymi rozgrywkę?
W oczekiwaniu na TE święta. 

Re: Ankieta o wielkim resecie.
Nie. Przestałabym w to grać.
Re: Ankieta o wielkim resecie.
Z Rosja nigdy juz raz Obama Merkel i Donek próbowali ... a czekaj to nie o tym ... polej ktoś
Re: Ankieta o wielkim resecie.
A ja sobie z nudow zrobie liste zmian jakie bym chcial gdyby ten reset mial nastapic
> Max lvl
> Druzyny max 6 osob
> Domki
> Balans cen paczek
> Wolne zawody
> Zeby sprzet tak sie nie niszczyl i nie trzeba bylo nosic 10 tarcz w zapasie
> Max lvl
> Druzyny max 6 osob
> Domki
> Balans cen paczek
> Wolne zawody
> Zeby sprzet tak sie nie niszczyl i nie trzeba bylo nosic 10 tarcz w zapasie
W oczekiwaniu na TE święta. 

Re: Ankieta o wielkim resecie.
Wiekszosc tych zmian mozna wprowadzic bez resetu.
Max lvl juz wlasciwie jest, tylko zajmuje lata do niego dobic. I duzo za duzo ludzi go posiada, wcale na niego nie zaslugujac.
Wizowie zrobili ogromny blad wprowadzajac szybki exp w druzynach. Wiele lat najefektywniej bylo solo i bylo dobrze. Teraz rozpaczliwie probuja naprawiac balansujac wszystko pod legendy i silne druzyny calkowicie psujac zabawe nowym.
Nie wiem co maja przeciwko domkom. Jak ktos chce niech ma.
Ceny na arce nie maja znaczenia. Kasa jest bez wartosci i tak.
Wolne zawody czemu nie. Ogolnie rpgowe gildie powinny byc sterowane przez npce a gracze jak chca dolaczyc to moga po spelnianiu warunkow i trzymaniu sie ich. Zalatwilo by to sprawe wojen o przerosniete ego wielu graczy.
Ale i tak najwiekszym brakiem arki jest brak mozliwosci rozwoju postaci.
Brak zawodow typu kowal, szewc, snycerz, jubilem alchemik itp itd
Sprzet mogl by byc soulbound i naprawialny/ulepszalny zawsze.
Skarbce powinny byc na dokladnie okreslona liczbe, wchodzi tylu lub ewentualnie mniej. Teraz idzie jeden z masa afk klikajaych weprzyj.
Bylo by to jakies wyzwanie i zabawa a nie tylko wyjscie po magik.
Drugi najwiekszy problem to postawa wizow. Brak planu, komunikacji, przejrzystosci i zmiany dla kolesi ktorych akurat teraz lubie.
A wiekszosc zmian nie nie wprowadza.
Max lvl juz wlasciwie jest, tylko zajmuje lata do niego dobic. I duzo za duzo ludzi go posiada, wcale na niego nie zaslugujac.
Wizowie zrobili ogromny blad wprowadzajac szybki exp w druzynach. Wiele lat najefektywniej bylo solo i bylo dobrze. Teraz rozpaczliwie probuja naprawiac balansujac wszystko pod legendy i silne druzyny calkowicie psujac zabawe nowym.
Nie wiem co maja przeciwko domkom. Jak ktos chce niech ma.
Ceny na arce nie maja znaczenia. Kasa jest bez wartosci i tak.
Wolne zawody czemu nie. Ogolnie rpgowe gildie powinny byc sterowane przez npce a gracze jak chca dolaczyc to moga po spelnianiu warunkow i trzymaniu sie ich. Zalatwilo by to sprawe wojen o przerosniete ego wielu graczy.
Ale i tak najwiekszym brakiem arki jest brak mozliwosci rozwoju postaci.
Brak zawodow typu kowal, szewc, snycerz, jubilem alchemik itp itd
Sprzet mogl by byc soulbound i naprawialny/ulepszalny zawsze.
Skarbce powinny byc na dokladnie okreslona liczbe, wchodzi tylu lub ewentualnie mniej. Teraz idzie jeden z masa afk klikajaych weprzyj.
Bylo by to jakies wyzwanie i zabawa a nie tylko wyjscie po magik.
Drugi najwiekszy problem to postawa wizow. Brak planu, komunikacji, przejrzystosci i zmiany dla kolesi ktorych akurat teraz lubie.
A wiekszosc zmian nie nie wprowadza.