Akurat z argumentem, że można nie expić ponad wielce, jeśli smutek po stracie doświadczenia jest zbyt wielki w pełni się zgadzam. Wielce to poziom na którym spokojnie można grać. Argumenty za zmniejszeniem kary za zgon często brzmią dla mnie jak "Chciałbym/chciałabym mieć koniecznie legendę, ale nie chcę wkładać w to tyle wysiłku". Legenda w moim mniemaniu powinna być właśnie nagrodą za wysiłek, jakkolwiek karkołomny.
Osoby, które grają dla erpega nie potrzebują legendy, a wiele ze znanych mi osób które grają nie tylko dla erpega już dawno przestałyby się logować regularnie, gdyby nie emocje związane z karą za zgon lub nikczemna satysfakcja z czyjejś straty.
To po co w ogóle kara? Kończyłoby się to albo tygodniem grania altem/idlowania, albo specjalnym zgonieniem, żeby obniżyć sobie siłę bojową do wydajniejszego expienia legendy, którą docelowo i tak wszyscy by wyexpili, bo nie bardzo by ją można stracić.Astida pisze:W mojej ocenie lepiej było by gdyby po zabiciu przez innego gracza exp był obniżony o 10% ale przez pewien czas.
Czyli zabrany exp wracał by z czasem np. w ciągu tygodnia.
Podoba mi się natomiast pomysł z wprowadzeniem postępów dla całej drużyny za zrobienie etatu. Moim zdaniem exp powinien skalować się wraz z ilością ludzi i uwagą wymaganą do jego zdobycia. Idloexp postacią bez wrogów powinien być mniej wydajny niż wyrzynanie banitów z wrogami na karku.