Mam strasznie lamerskie pytanie ale co muszę zrobić żeby sobie pokopać w kopalni i gdzie? Miałem przerwę z Arką i pewnych rzeczy nie pamiętam:( Od godziny chodzę tam i z powrotem i niestety nigdzie żywej duszy nie mogę spotkać której mógłbym się zapytać... Pamiętam gdzie była kopalnia. Zaopatrzyłem się w kilof poszedłem tam i jedyne co tam zastałem to zombie... A z tego co pamiętam to to wyglądało troszke inaczej...
Takie czasy! Kryzys przyszedł, zombi też z czegoś żyć muszą, to się skubańce za górnictwo wzięli.
There must be some way out of here, said the joker to the thief
There's too much confusion, I can't get no relief
No reason to get excited, the thief, he kindly spoke
There are many here among us who feel that life is but a joke
No tam nie pokopiesz. Tilea kierunek. Nie wiem tez, czy blisko wstegi sie nie da czasem kopac.
A co do zoltodzioba - mala porada - jakbys spotkal sie z iscie brutalnym zachowaniem, to wskaz elementarz. Niewiele to moze poradzic, bo sekondy pewnie tez czynia takowy preceder. Ale zawsze to jakas szansa
edytka: A tez nie wiem, czy kopalnie jakiegos buga nie mialy, wiec warto uwazac.
Elementarz daaawno temu stracilem;) Wrocilem do gry po dlugiej przerwie no i niestety nie pamietam wszystkiego. A ze w miedzy czasie sie wiele zmienilo to i tez ma swoje efekty
Należę do grona tych mniej doświadczonych podróżników i mimo przewertowania całego tego tematu ( uf ) nurtuje mnie wciąż parę pytań.
Mianowicie:
Zdążyłem już zauważyć , po wylogowywaniu się NPC który dał mi wcześniej jakieś zadanie niestety już mnie nie pamięta i muszę zacząć wszystko od nowa. Natomiast czy mogę robić kilka zdań naraz?
Np czy idąc z kontraktem na naprawę fontanny z Novigradu w kieszeni do Mahakamu, mogę pomęczyć jakiegoś miejscowego NPCa o zadanko bez obawy , że po powrocie urzędnicy w Novigradzie będą patrzyli na mnie conajmniej pytającym wzrokiem?
Inne pytanko - słyszałem , że jeżeli zrobię jakieś zadanie "na skróty" czyli np nie wypytując NPCa o wszystko , tudzież pomijając jakąś rozmowę ( np. wykonując to samo zadanie którąś już postacią z kolei ) dostanę za nie mniej expa.
Jeżeli to prawda to czy jest to exp bezpowrotnie stracony?
I ostatnie pytanko:
Czy jest sens utrzymywania poziomu brutalności w jakimś stanie pośrednim jednocześnie walcząc i robiąc zadania czy też może można po prostu zrobić tych zadań na ile tylko starczy nam pomysłów do wypytywania NPCów , a dopiero później zacząć wojaczkę? ( oczywiście chodzi mi tu o ewentualne straty expa, bo czytałem wcześniej o jakimś limicie expa z zadań )
2) Tak, to doświadczenie na zawsze stracone. Ale i tak jest granica qexpa od pewnego czasu, która sprawia, że te straty nie są aż tak tragiczne.
3) Brutalność to tylko słowne określenie dwóch typów doświadczenia - bojowego i zadaniowego. Wiadomo, że im ten stosunek korzystniejszy na rzecz qexpa, to tym lepiej się bije później bitewne doświadczenie. Niestety, nie dasz rady zrobić wielu zadań, bez umocnienia swojej postaci walką