A moze by zastanowic sie jak system zawodow wplywa na atrakcyjnosc Arkadii dla nowych graczy? Chyba kazdy zgodzi sie ze bez nowych graczy mud umrze, to tylko kwestia czasu - wiec zagadnienie jest dosc istotne.
Sadze, ze reformy z ostatnich lat spowodowaly, iz Arkadia jest znacznie mniej przyjazna dla zoltodziobow.
Glowna przyczyna - ilosc postaci biegajacych po swiecie, z ktorymi nowy gracz moglby sie bawic (chodzic na wyprawy itp...) znacznie spadla. O wiele bardziej, niz wynikaloby to z ogolnego spadku ilosci graczy.
Po reformie zawodow praktycznie kazdy moze zdobyc etat w relatywnie krotkim czasie (czytaj: pare miesiecy). Wiec wiekszosc graczy dawno go ma. Samo w sobie nie jest to zle - dla gracza ktory zna juz muda i wie o co tu chodzi.
Jednak cierpi na tym nowy gracz, ktory po wejsciu do gry juz nie spotyka postaci o podobnej sile - jest w swiecie praktycznie sam i nie ma co robic, bo majac GP/AJ nie pojdzie przeciez na wyprawe z przecietnym graczem - zawodowcem. Co wiec robi? Po prostu przestaje grac.
Nie, nowy gracz nie zaczyna automatycznie paromiesiecznych staran do gildii albo idlowania zawodu w nadziei, ze gra kiedys stanie sie ciekawa. Przestaje. Grac.
Do starego systemu nie da sie wrocic - trzeba by zabrac speca 2/3 graczy, przy zalozeniu ze wtedy dalej beda grali

. Uniezaleznienie etatow od stowarzyszen nie wystarczy - nie zniweluje to dysproporcji w sile graczy. Potrzeba czegos wiecej.
Rozwiazaniem mogloby byc zmniejszenie przepasci pomiedzy GP/AJ a etatem. Jesli etatowiec jest teraz 3 razy silniejszy od GP na tym samym poziomie, niech po reformie bedzie silniejszy o 30%. W ramach obecnego systemu mogloby to oznaczac:
1. gracz na starcie dostaje wytrenowane 50% pelnych umiejetnosci zawodu.
Za darmo.
2. po skonczeniu AJ moze wytrenowac do 75%
Na tym etapie placi za treningi jakby trenowal z ledwo do niezle.
3. w gildii moze wytrenowac zawod w 100%
Dowolnie drogie, nie jest juz poczatkujacym graczem
