Czemu nieerpegowo? Mało to chodzi po świecie śmiałków, gotowych spojrzeć śmierci w oczy?
Ja podobnie mam zamiar zrobić z pustynią. Chcę się tam wybrać jak nie wiem co, wiem że jest niebezpiecznie, ale o środki ostrożności zapytam na arce... myślę, że to ma sens.
Tyle, że w świecie Sapkowskiego Brokilon był bardzo unikany, choć pewnie paru śmiałków by się znalazło. W końcu jeśli tak bronią lasu to pewnie tam złoto leży, prawda?
Ja się wszędzie pcham sam, nieraz tego żałując.
Pustynia to naprawdę łatwy teren w porównaniu do Brokilonu, zawsze ją przekraczam bez jakichkolwiek narzędzi. Ciekaw jestem czy ktoś jeszcze tak robi na Arkadii.
Zakazane zawsze najbardziej kusi. Znam kanon, lecz mimo tego sądzę, że możesz być spokojny o klimatyczność...
A co do samotnych wypraw, przybij piątke. 100% moich odwiedzin w zaświatach było wyłącznie z tego powodu.
Dlatego do pustyni się przynajmniej minimalnie przygotowuję...
Ostatnio zmieniony 09 maja 2016 20:35 przez Ald, łącznie zmieniany 1 raz.
[color=#00BF00]Norcerno[/color] pisze:
Pustynia to naprawdę łatwy teren w porównaniu do Brokilonu, zawsze ją przekraczam bez jakichkolwiek narzędzi. Ciekaw jestem czy ktoś jeszcze tak robi na Arkadii.
Tak, jest sporo takich osób.
Ald:
Nie bój się pustyni,
ciepło, sucho, piasek wszędzie: w buzi, w gaciach ... no wszędzie ^^.
Pamiętaj zabrać sakiewkę mithryli, żeby ktoś, kto odnajdzie Twoje truchło miał motywację,
aby je choć piachem przykryć dla zatarcia śladów Twojej obecności.
Powodzenia,
G.
Urodziłam się po to, żeby umrzeć
Ale urodze się jeszcze raz i wytrwam tak do konca świata.
Bo ja jestem duchem wiecznego przeczenia,
Choć ronie łzy, choć gniewam sie...
Inaczej postąpić nie umiem.
[color=#00BF00]Norcerno[/color] pisze:
Pustynia to naprawdę łatwy teren w porównaniu do Brokilonu, zawsze ją przekraczam bez jakichkolwiek narzędzi. Ciekaw jestem czy ktoś jeszcze tak robi na Arkadii.
Tak, jest sporo takich osób.
Ald:
Nie bój się pustyni,
ciepło, sucho, piasek wszędzie: w buzi, w gaciach ... no wszędzie ^^.
Pamiętaj zabrać sakiewkę mithryli, żeby ktoś, kto odnajdzie Twoje truchło miał motywację,
aby je choć piachem przykryć dla zatarcia śladów Twojej obecności.
Powodzenia,
G.
Ja się nie boję! Ona mnie strasznie przyciąga.
Ciało być może gdzieś tam spocznie, los bywa okrutny, ale na mithryle nie liczcie
Wpadłam tu z dziwnym i być może głupim pytaniem.
Czarne skrzydlate hełmy nadal są? Znaczy... Jakiś czas się nie logowałam, ale wydaje mi się, że moja postać miała założony taki hełm i zapasowy dodatkowo miała w plecaku.
Zastanawiam się więc, czy to mi się coś pomieszało, dwa hełmy mi zniknęły, jeden się zniszczył drugi zepsuł, czy jeszcze coś innego.
Wiem, że w tej chwili zabrzmię jak leń, ale w tej chwili mogłam sprawdzić tylko sklep w Novigradzie. Jutro lub pojutrze będę mogła spokojnie pobiegać szukając takiego hełmu, ale tak na wszelki wypadek wolę zapytać.
Znikanie sprzętu jest czasem spowodowane zmianami w strukturze katalogów domen Arkadii - ścieżka do pliku się zmienia i system nie może odnaleźć "twojego" hełmu. Poważne straty z tego tytułu należy zgłaszać mg (komenda <zglos mg>) z opisem sprzętu i, dla ułatwienia MG pracy, miejscem jego pochodzenia.
Orientuje się ktoś, jak jest teraz z w pełni oswojonymi zwierzakami pocztowymi? Można je komuś podarować, czy nie? Kiedyś na pewno była taka opcja ale teraz zdania są podzielone, a przy swoim gołębiu też nie zauważyłam specjalnej opcji.