jestem w czarnej kropce.
Mianowicie poszedłem sobie kanałami mordując szczury i w pewnym momencie doszedłem do miejsca gdzie była Thorden. Problem jest taki, że w międzyczasie moja pochodnia odmówiła współpracy i stwierdziła, że zgaśnie.
Teraz nie mogę nic zrobić, bo jak chcę iść na północ, to mówi mi, że nie mogę przesunąć beczek, ale jak chcę z nimi zrobić cokolwiek innego (ominąć, przeskoczyć, popsuć, zgwałcić

Pytanie jak żyć?
