Komentarze do pytań do czarodziejów

[Torgen]

Ale teraz odnosisz sie do swiata rzeczywistego a my mowimy o arce.
Chore dziecko, plonacy dom, cierpiace krowy tez sie odnosily do arki. Ja moge ci na arce tak powiedziec: 'Chetnie bym sie wybral z toba do strazy zebys mogl zweryfikowac swoje klamstwa ale wlasnie goniec przyniosl mi list ze moja wies zaatakowali zboje i musze spieszyc rodzinie na ratunek.' Rpg? Rpg. I mnie tam nie zaciagniesz, albo po prostu sie zasmieje ci w twarz i sobie pojde.

Z pistoletem przy glowe faktycznie moglbym gdzies pojsc, ale na arce jw. Mozesz mnie w maly palec cmoknac, jak nie bede chcial (a majac cos na sumieniu na pewno nie bede chcial) to nie pojde. I tak szeroko pojety rpg moze zalatwic wszystko a ty dalej nie bedziesz mial podstaw do ataku tylko domysly.

Zeby czepic sie konkretu, kilka dni temu bilem sie w Nuln z MC. Na palcu spotkalem ogra ktory podswietlil mi sie jako kandydat do OK (a moze juz jest w OK). Mamy z nimi wojne wiec powinienem zaatakowac. Nie zrobilem tego bo nie mial obreczy. Wisi na liscie gonczym w Juirande czy jakos tak za 79 zlota. To znaczy ze nie zabil przez przypadek npca. Gdy zapytalem sie czy to on tam figuruje oczywiscie sie nie przyznal bo zdawal sobie sprawe pewnie ze bym mu lutnal z topora. Dzien pozniej widzialem go w druzynie OK. Ale dalej nie mam jak tego potwierdzic, nie znam imienia, opis moze miec inny ogr. To mogl nie byc ten co byl z OK, itd itp. I rozumiem ze mozna prowadzic podwojne zycie na arce ta sama postacia?

[Gerdia]

Juz nie mozna sprobowac troche poerpegowac bo nie daj boze frag z listu gonczego ucieknie.

A może to strach przez upublicznieniem loga z rpgiem!
Już dawno słyszałam plotki, że 'niektórym nie wypada'

Pozdrawiam,
G.

[Herenvarno]

Torgenie, ale pamietasz wpomniany przezemnie warunek? "Albo pojdziesz ze mna, albo tu zostaniesz. Wybieraj"?
Twoja (postaci) postawa i powody sa jasne, a gracz po drugiej stronie tez jest poinformowany w czym rzecz. Cokolwiek by nie zrobil, co nie prowadzilo by finalowo do potwierdzenia/zaprzeczenia istnienia na liscie gonczym, jest podstawa do wszczecia RPGowego odbierania zycia, w koncu wymaga od nas punkt drugi o ktorym mowilem, ktory chyba nie jest przypadkowo przed punktami dotyczacymi zabijania. Pozatym zwracaj uwage prosze na szczegoly postaci "ob XXX YYY ZZZ", jest wysoce nieprawdopodobne istnienie idealnych dwoch postaci z longiem i shortem. Przyklad tego ogra z obrecza, ten ktory podales, nie wystarczylo zeby sie go zapytac czy "teraz sie do nich przyznaje" a bez nich ich opluwa?" Niech sie tlumaczy kolegom.

[Tercoral]

Już dawno słyszałam plotki, że 'niektórym nie wypada'

RPG jest tylko dla kandydatow do wlasnej gildii wszyscy inni to potencjalny frag. (kurde zebym ja jakas wiorke kiedys zabil...)

[Torgen]

Odnosze wrazenie ze gramy w dwie zupelnie inne gry. Wychodzi ze tylko mi to nie wychodzi. Wy tak swietnie ogarniacie gre ze wszystko rpgiem zalatwiacie i inni gracze sie korza i kajaja po naciskiem waszego klimatu gry. Gratuluje. Mu spec zaslonil oczy i poscig za fragiem na mozg sie rzucil.

[Herenvarno]

Ale tu nie chodzi o RPG innych, tu chodzi o to czy masz prawo zabic postac kontrolowana przez innego gracza, i czy jest to naprawde uzasadnione. Chodzi tez o to, by ewentualne skargi na smierc postaci z rak Twojej postaci byly odrzucane jako niezasadne, poniewaz odgrywasz role, a postawa innej postaci "przymusza" cie do takiego a nie innego dzialania.

Edit:
Moze przeniesmy rozmowe w temacie "Prawo i RPG" do jakiegos innego podforum? Moze ktos chce o cos zapytac Szefostwo, dajac mozliwosc skomentowania tego innym?

[Tercoral]

Herenvarno

a ja mam jedno pytanie za 100 pkt.

Czy ty bierzesz aktywny udzial w zabawie zwanej PK?

[Berrin]

Herenvarno Ty chyba nie do końca wiesz o co chodzi Torgenowi... Twierdzisz, ze Torgen (bądź każda inna postać) ma prawo zabić kogoś za to, że ten prawdopodobnie wisi na liście gończym. No i swietnie, Ty tak twierdzisz, ja mogę tak twierdzić, Torgen może tak twierdzić, pół arki może tak twierdzić i co z tego? Nic to nie da jeśli Elander (imię wiza wybrane przypadkowo) stwierdzi inaczej. I dlatego właśnie Torgen pyta Ich a nie Ciebie o to jak ma postąpić.

Nie wiem co próbujesz osiągnąć powołując się na drugi punkt regulaminu. Czy stwierdzenie kogoś, że nie przejdzie z krasnoludem pół imperium bo ma ważniejsze rzeczy na głowie nie jest ogrywanie postaci? Wg. Ciebie to ze ktoś zaerpeguje w ten sposób a nie w ten, który Ty sobie wymyśliłeś jest już powodem do uzasadnionego ataku? Nie jestem wizem ale szczerze wątpię. Nawet niewinna osoba może nie chcieć bądź nie mieć czasu na to, żeby z kimś gdzieś łazić. I co? Ty byś już taką osobę zabijał i twierdził, że miałeś powód?

Uważam ze Torgen zadał dobre pytanie i z niecierpliwością czekam na odpowiedz czarodziei. O ile taka w ogóle nastąpi.

[Herenvarno]

Chetnie Ci odpowiem na twoje pytanie, skoro jest regulamin, to nikt, nawet jego tworca i straznik jego wykonywania nie moze miec do ciebie pretensji o to, ze sie go trzymasz. Czy biore udzial w PK? Tak, o ile uzasadnia to postawa moralna mojej postaci. Czy od razu bym rozwalal kogos opornego? To tez zalezy od postawy moralnej mojej postaci. W kazdym razie istnienie listow gonczych jest narzedziem RPG nie zas przyczynkiem do prowadzenia wielkiej rozwalki zwanego PK. Od PK macie kochani moi ideologie gildii, nie tablice z bandytami.
Dodatkowo nie uwazam ze Torgen zadal zle pytanie, ani tez ze zadal sluszne pytanie, poprostu poruszyl kwestie ktora go interesuje.
Kwestia tego czy mam prawo odpowiedziec lub nawiazac do tematu pytania zadanego komus innemu... Jak myslisz, moge?
Co do tego czy ktorys z graczy ma ochote, czy nie ma ochoty gdzies isc, to kroki podjete przez te osobe maja zawsze konsekwencje, pozytywne, negatywne lub neutralne. Na tym polega wlasnie RPG.

[Tercoral]

Czy biore udzial w PK? Tak, o ile uzasadnia to postawa moralna mojej postaci.

Hmm czyli nie jestes w sytuacji ze chce cie zabic pol domeny zabierajac ci z zycia miesiac na wyexpienie lvl'a? Jak dla mnie to ciezko mowic o trzymaniu sie zasad skoro one nie dotycza bezposrendnio twojej postaci kladac ja w sytuacji zagrozenia. Przeciez ktos moze napisac sobie liscik do swoich kolegow z przyszlej gildii i juz masz ogon na karku. Z ktorym ciezej sobie poradzic niz poranionym, zaspanym wrogiem na idlo expie.