PK na Arkadii. Pomysly zmian.

[Nobia]

Nigdzie nie twierdze ze moja lista wytycznych jest lista ostateczna tylko to jest jakis pkt widzenia i ja sie do niego chce stosowac.

Zastanawia mnie, jak długo będziesz się do tego punktu widzenia stosował jeśli gracze po drugiej stronie barykady nie będą przestrzegać Twoich zasad

Bylem w klubie ZT na dlugo zanim gildie otworzyli, ale to nie wiem czy pamietasz byly zupelnie inne czasy. I prosze rozgranicz rpga a umiejetnosci bojowe. Bo to dwie zupelnie rozne sprawy. Odgrywalem ZTka ktory nie mogl sam zabic trolla.

W dzisiejszych czasach na poziomie b.dośw jesteś w stanie zabić trolla prawie każdym zawodem bojowym

Zobacz jak kod dzialal na rozne nowinki. Wprowadzili ziola lecznicze ktore mialy byc chyba urozmaiceniem gry. Nagle gracze zaczelo ziol uzywac w trakcie walki, bijesz sie z nim i on wpieprza ziola. Zrobili na to bloka, koles zaczal wybiegac z walki i szybkim bindem zarl ziola. Zrobili opuznienie i pojawily sie zaslony. Teraz delikwent jest zaslaniany i przestaje walczyc zeby sie ziol nazrec. Zeby nie bylo nie mam nic do ziol. Chodzi mi tylko o to ze masz tutaj kod ktory pomaga w walce, ale jest wykorzystywany przez graczy nie tak jak powinien i stad ciagle zmiany poprawki, a gracze i tak straja sie znalezc luke. Dalej twierdzisz ze kod moze pomoc w poprawie jakosci PK? Jak ktos tam napisal, mamy komende 'przestan walczyc', dlaczego nie jest stosowana?

W przykładzie który przytoczyłeś nie widzę żadnego "abusowania" kodu - co najwyżej może być to przykład nie do końca przemyślanych rozwiązań/zmian wprowadzonych przez Administrację (ojej, kolejny njusflesz: WIZOWIE MOGĄ BYĆ OMYLNI). Gracze korzystali w ten sposób z ziół ponieważ zostały tak zakodowane. Nie są to luki w systemie tylko błędy w założeniu podczas kodowania.
Jeśli nie tak, to w jaki sposób według Ciebie powinno używać się chwastów? To, że w drużynie potrafią pozasłaniać pociętego, ten przestanie walczyć i zje zioła jest wynikiem OGARNIĘCIA drużyny, a nie korzystania z dziur w 5y5t3m13.
Tak, nadal twierdzę, że kod jest w stanie skutecznie ograniczyć zjawisko PK. Komenda "przestań walczyć" najwyraźniej nie daje większości osób satysfakcji z wygranej. Może dlatego nie jest często używana?

[Gunnar]

Komenda "przestań walczyć" najwyraźniej nie daje większości osób satysfakcji z wygranej. Może dlatego nie jest często używana?

Skoro jest komenda, ktora pozwala na oszczedzanie, ale nie jest wystarczajaco satysfakcjonujaca dla wiekszosci osob, to znaczy, ze dla nich nie ma sensu oszczedzac (bo przeciez juz moga), tylko ZABIJAC. (bo patrzac na fragi, fajne zabawki mozna dostac pewnie z 5% cial)
I to jest wlasnie mentalnosc, o ktorej mowimy. MOZE jesli gracze (czapki z glow przed skoja, jesli prawda to co napisane na forum) zmienia troszeczke sposob myslenia, co zostanie zauwazone przez wizow, to moze i czarodzieje znajda chwile, zeby pochylic sie i nad ta grupa ludzi. (mam tutaj na mysli tylko i wylacznie otwarcie gildii, bo to jest jak dla mnie jedyne kodowe rozwiazanie, ktore moze rozkrecic pvp, a nie bedzie ingerowalo zarowno w swiat, jak i historie samego MUDa znaczaco)

[Bam]

re: Rotkiv

Hm, bez złośliwości, ale o co chodzi w drugim logu i czym się różni od pierwszego oprócz Twojej kondycji/ukrytych opisów i tego, że przeżyłeś?

Bo jak dla mnie w pierwszym i w drugim logu bronili swoich npców mniej lub bardziej skutecznie. Swoją drogą aktualnie 100% logów wklejonych przez Ciebie to nie jest bieganie Komanda całymi godzinami za fragiem o czym rozpisywali się wszyscy.

Zeby nie bylo, pokaze tez druga strone medalu.

Co przegapilem? Znów jakoś nie zrozumiałem przesłania

[Deli]

Zdaje sie, ze bronienie npcy nie polega na przygladaniu sie az wrog je pozabija i przy okazji zejdzie z kondycji - a pozniej atak z ukrycia.

[Anakreon]

Bam widać nie zrozumiałeś a Rotkiv już o tym pisał.

W pierwszym logu "obrońcy" pozwalają najpierw wyciąć swój patrol a później atakują zabójcę.

W drugim obrońca nie czeka aż zabijesz jego współtowarzysza tylko wkracza do akcji.

W moim odczuciu drugie zachowanie jest dużo bardziej poprawne rpgowo. Ponadto w drugim przypadku faktycznie bronisz patrolu, w pierwszym nie.

[Bam]

Bez timeloga ciężko ocenić, bo jeśli weszli na lokację ukryci przy ostatnim ciosie Rotkiva, to nie czekali nawet rundy, żeby go zaatakować. Teraz zrozumiałem co Rotkiv chciał przekazać, ale takim logiem bez czasów teoretycznie można udowodnić autopogoń wszystkich graczy

[Coronius]

Ta. Najpierw go chcieli tylko przestraszyć (log2), ale nie zrozumiał, że sobie nie życzą lać ichnich npcy, to nagle zdziwienie, że nie będą próbowali przeganiać, tylko zabić.

dol: bo to takie jednotorowe myslenie - powinien TU I TERAZ bronic npcy.
A tak to rpgowo zabil oprawce, przez co w przyszlosci ten nie bedzie mordowal biednych glodnych wiewiorek.

[Torgen]

re Coronius
Dobrze umiec sobie wszystko jakos wytlumaczyc.

To tak dalej ciagnac juz inaczej.
Jak pisalem, Warhammer ma jakies podstawy, KGKSy nienawidza zielonych plus chaos, z ogrami tez sie nie dogaduja. Lesnych nikt nie lubi bo sa Lesne. Imperium jest z zasady popieprzone ale nie nawidza i boja sie chaosu. Chaos nienawidzi wszystkiego, nawet siebie nawzajem. Ogry sa wiecznie glodne i nie nienawidza nikogo po prostu sa glodne.
Powiedzmy Nobia ze zrobili by wizowie te listy goncze w twojej wersji. Czy jezeli spotkam na swojej drodze mutanta ktory nie bedzie mial takiego listu nie bede mogl go zaatakowac? I tak samo na odwrot? W tej samej karczmie bedzie siedziec ogr z OK i elf z lasu i beda w kosci grac? Bo oboje nie wzieli listu? Moze tez sie okazac tak ze listy goncze wezmie 10 osob z MC, jedna osoba z KGKSow i moze 2 osobu z ZS (pisze tylko o imperium). Ciezko im sie bedzie chyba znalezc na arce. A co w takim razie z npcami? Bedzie mi mck wycinal Kadrin ale nie bedzie mial listu i nic mu nie bede mogl zrobic? Piszesz mi ciagle o rpgu a takie zmiany kasuja rpga.

Pomysly sa fajne i owszem, ale to sa pomysly na zupelnie innego muda. Na muda ktory nie bedzie bazowac na tych dwoch swiatach.

[Nobia]

re: Torgen
Moja wersja pergaminów od łowców głów to tak naprawdę z dupy wzięty pomysł wymagający dużo nakładu pracy (przemyślenia, żeby usatysfakcjonować wszystkich), aby pozbyć się smrodu.
Dyskutowaliśmy tak naprawdę o czymś innym (Czy kod jest w stanie zniwelować zjawisko PK czy nie... i rzecz jasna o mentalności przeciętnego gracza i tego żyjącego w świecie ideałów).

[Zurwen]

Dwadzieścia stron gadu gadu, a z największych wielbicieli PK nie wypowiedział się chyba nikt