Nie wiem czy ten gość klepał "zabij" jak tylko kogoś zobaczył, ale skoro się obstawił na tablicach, to oznacza, że umiał więcej niż nękać bronią:)
I chyba taki rpg jest całkiem f pytkę wtedy

Tylko nie wiem czy przejęcie terenu w taki sposób kłóciłoby się z wizją wizów
Im więcej zbójów na traktach/bandytów/spluwających do misek w gospodach/szarych eminencji/paskudników tym fajniej!
Bo mistrzów "zabij" już mamy wystarczająco
