Płacze na Magów

Forum wieści z Arkadii.
Goldfinger
Posty: 240
Rejestracja: 13 lut 2009 22:45

Re: Płacze na Magów

Post autor: Goldfinger »

Ja tylko chciałbym wtrącić, że osobiście uważam zmianę gór w Imperium, za jedną z najbardziej grywalnych zmian tamtego czasu. Po pierwsze porównania do gór w Isthar nie było żadnego. Po drugie eksploracja górzystych terenów była śmierciogenna nieadekwatnie do zysków. Po trzecie wspinanie kilkunastosekundowe między zwykłymi lokacjami, combo mgła/noc/mgła/śnieżyca, które wiąże postać na ~30 minut w górach absolutnie nieRPGowo (przecież mam lampe, a jak nie to potrafię szlak wymacać skoro maszeruje traktem) itd. Skoro nikt nie dostał cofki, ani wtedy, ani teraz to o co te nerwy? Drużyna przeprowadziła atak samobójczy, więc było z góry wiadomo jak się to skończy. Gdyby wtedy nagle wyskoczyła apokalipsa, to byłby powód do krzyków. Nie znam specyfikacji dokładnej tego questa, co ile kapłan ma klucz, komu go daje, ale nie było przypadkiem takiej możliwości, że jedna grupa klucz weźmie i kapłana klepnie uniemożliwiając drugiej grupie zdobycie klucza, a inna grupa nie może odpłacić się tym samym? Czy jakby zmiana pojawiła się za miesiąc spowodowałaby mniejsze kontrowersje? Każda zmiana, która kieruje PK w stronę "grupy się leją i padają bo chcą" jest dla mnie zmianą dobrą. Na pewno na arca są jeszcze miejsca pułapkowe. (Podkreślam, że w tym wypadku chodziło o samobójstwo, nie zastawianie pułapki).

Co innego krytyka zmiany, bo po prostu lubiło się licza i jego drzwi. Jak przykładowo bramę w Mahakamie.

PvE jest ciągle na Arkadii bogate, mimo że sprowadza się do robienia czegoś po raz n-ty (chociaż ja nie zaliczyłem wszystkiego na Arkadii i nie zaliczę, o ile nie zrobię kiedyś innej postaci lub coś się na MUDzie zmieni). Wystarczy się wybrać na stwora drużyną "na styk", albo "ciut za słabą" i od razu wyprawa nabiera rumieńców. A jeśli jeszcze dołączą się do niej GPki i trzeba na nie uważać. Fajnie jest też iść po coś z jakiegoś dobrego powodu, np. jest wyprawa mieszana i trzeba się na niej pokazać z lepszym sprzętem; ktoś się przechwalał, że dla niego nie problem coś zdobyć i trzeba mu pomóc zachować twarz; kogoś czeka pojedynek, trzeba mu maksymalnie podnieść szanse itd. Mechaniczne częste wyciąganie tego samego z "obowiązku" musi się w końcu znudzić.

Wielkie brawa należą się za dopuszczenie do tej zabawy dyskryminowanych przez długi czas rasówek. O wszelkich ciekawych terenach można było poczytać jedynie w logach lub książkach w bibliotece, bo nawet liczna grupa GPków wykruszała się w "przedpokoju" niektórych miejsc, a wiele najbardziej epickich przygód i zadań dostępnych na Arkadii było dla nich zamknięte.

edit:
Poziomu rajdów z innych MMO nigdy nie osiągniemy i chyba nie o to w tej grze chodzi. O opowiadanie ciekawych historii chodzi. Przykładowo inwazja Kompanii Gryfa na Isthar. Gildia się spacyfikowała, ale jaka to była historia. Rasówki mają mniej graczy niźli gildie wielorasowe. Zadania, które dla nich są wyzwaniem, nie będą takim dla gildii dysponującej rotującym składem kilkunastu zawodowców online. Nikt za nas sobie ciekawych zajęć nie wymyśli. Pora już może wyjść poza schemat, którego sensem jest przeszukiwanie expowisk w celu złapania łatwego fraga i wiecznego wypominania dawnych żalów i krzywd. Gdybyśmy mieli więcej ciekawych historii do przedstawienia, nie trzeba by łamać sobie głowy nad tym, co umieścić w reklamie MUDa i jak sprzedać go nowym graczom. Można by spokojnie celować w target czytelników fantastyki, bo to gra tekstowa nie Quake.
Awatar użytkownika
Auglenn
Posty: 133
Rejestracja: 14 lut 2009 02:09

Re: Płacze na Magów

Post autor: Auglenn »

Goldfinger pisze:PvE jest ciągle na Arkadii bogate, mimo że sprowadza się do robienia czegoś po raz n-ty (chociaż ja nie zaliczyłem wszystkiego na Arkadii i nie zaliczę, o ile nie zrobię kiedyś innej postaci lub coś się na MUDzie zmieni). Wystarczy się wybrać na stwora drużyną "na styk", albo "ciut za słabą" i od razu wyprawa nabiera rumieńców. A jeśli jeszcze dołączą się do niej GPki i trzeba na nie uważać. Fajnie jest też iść po coś z jakiegoś dobrego powodu, np. jest wyprawa mieszana i trzeba się na niej pokazać z lepszym sprzętem; ktoś się przechwalał, że dla niego nie problem coś zdobyć i trzeba mu pomóc zachować twarz; kogoś czeka pojedynek, trzeba mu maksymalnie podnieść szanse itd. Mechaniczne częste wyciąganie tego samego z "obowiązku" musi się w końcu znudzić.
Bawiąc się w PvE IMHO nie trzeba ruszać tyłka gdziekolwiek, nie trzeba zbierać wielkiej drużyny ani robić niczego po raz n-ty. To co na Arce jest piękne to możliwości odgrywania postaci. I to wg mnie jest i powinien być sens Arkadii. Chcąc pójść i wybić graczy włączę sobie GW, gdzie nie będę się martwić zgonem, a całość PvP będzie zależna od moich umiejętności połączenia skilli, chcąc pobawić się postacią gram w Arkę, jestem moją postacią, żyję nią i robię to co ona by zrobiła. PK jest dla mnie sprawą zupełnie poboczną, exp też jest dla mnie sprawą poboczną chociaż lubię czasem przeorać arkę, za to mogę siedzieć 3 godziny i łazić z kimś, zwiedzać czy gadać. To jest to co kocham na arce - możliwości jakie daje. Raz jestem zimną i wyniosłą baletnicą, raz gorącokrwistą tileańską szlachcianką, a jeśli będę miała czas i ochotę to zaraz potem mogę być nie wiem, rozpitą, obcesową krasnoludką czy ciekawską, gadatliwą gnomką. I każda z tych postaci może mieć własne życie, cele, założenia... I żadna z tych postaci może nie zobaczyć nigdy smoka, druchii czy drachen. I każdą z nich mogę bawić się świetnie. Tylko i aż tyle.

I już nie offtopuję :D Dziękuję za palce! :D
Ruda Paskuda :twisted:
Obrazek
Awatar użytkownika
Miuosh
Posty: 408
Rejestracja: 16 maja 2009 18:31
Lokalizacja: JaworznoCity

Re: Płacze na Magów

Post autor: Miuosh »

Rafgart pisze:Jest problem z ideologia, jaka wy gracze w Ogrzej Kompanii, sobie przyjeliscie. To juz nie jest odgrywanie ogrow, ani ogrow rozbojnikow, ale masowych mordercow ze wskazaniem na PK. Na to wskazuje zachowanie na forum, zachowanie postaci na Arkadii (dla wielu oba sa niestety tym samym...) i nawet to, co chcecie, zeby wam zakodowac. Jestescie jedyna znana mi gildia, ktora dala (nie wiem czy daje dalej) kandydatowi jako zadanie wstepne polecenie zabicia jakiegokolwiek innego gracza. Takie rzeczy nie beda zapomniane. Dlatego w mojej ocenie za sytuacje, w ktorej postac od was zabija druga (6 dniowa, bez zawodu, bez poziomu) nie tylko bez przyczyny, ale i bez slowa, wspolwinna jest gildia. Dobrze by bylo, zebyscie to sobie przemysleli. A jak zglaszacie projekt, to zeby nie mial zadnych odwolan do PK.
Zaproponuj mi proszę, jako jedyny aktywny moderator tej gry, sposób na prowadzenie ogrzego RPG, który Twoim zdaniem będzie zbieżny z założeniami świata. Jak dla idioty, w kilku zdaniach, może być na prv. Piszę serio. Jako jeden z 'szefów' stowarzyszenia zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby wcielić je w życie. Co Twoim zdaniem powinno robić OK, żeby było dobrze.
Od jakichś dwóch lat z hakiem to ja odpowiadam za przyznawanie zadań kandydatom. Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek kazał komukolwiek zabić inną postać.
Uważasz, że ktoś od nas ubija GPków bez powodu? Nęka innych graczy? Kasuj. Podpiszę się pod tym obiema rencami. To chyba nie jest dla Ciebie problem? Udowadnialiście to już wiele razy.
Co w naszym projekcie jest tak strasznie odwołującego się do PK, czego nie miałyby inne stowarzyszenia? To już można być "Osławionym zabójcą ludzi" a "osławionym siepaczem elfów" nie?
W ogóle z tym zgłaszaniem pomysłów to jest porażka. Grupka ludzi siedzi i wymyśla opisy, poświęca na to czas, a Ty masz chwilę, żeby sadzić długie notki na forum, ale żeby odpisać "Panowie, to jest słabe, nie zakoduję tego" to już nie. I tak, my siedzimy w niepewności, czekamy, zastanawiamy się, czy jest sens coś zmieniać, poprawiać itd.
Bez sensu.
Generalnie masz straszną tendencję do krytykowania wszystkiego, ale nigdy nie proponujesz żadnych rozwiązań. Ale pocieszę Cię: tak samo ma pozostałe 90% społeczeństwa ;)
Nienawidzę Cię. Grunga też.
Ogre!
Gość

Re: Płacze na Magów

Post autor: Gość »

Bardzo chcialbym zrobic quest w Mahakamie ze skora echinopsa, wytrenowalem juz nawet lowiectwo, ale jest tam blok, ktory uniemozliwia przejsce. Smuci mnie, ze nie moge zdobyc doswiadczenia. Pragne rowniez, zeby to miejsce bylo oczyszczone z npcow, ktore moga mnie zabic, bo chyba ten rejon Mahakamu sluzy do wykonywania zadan, prawda? Pozdrawiam


edit: ponadto to miejsce ma sluzyc dla wszystkich graczy i kategorycznie zadam, aby gracze przebywajacy w tej chwili w Mahakamie nie atakowali mojej postaci w chwili wykonywania questa.
Vincenzo
Posty: 6
Rejestracja: 20 mar 2012 11:27

Re: Płacze na Magów

Post autor: Vincenzo »

Cird: Nie zrozumiałeś jeszcze, że jesteś głównym przedstawicielem tego co jest najch*jowsze na Arkadii? Zgiń, przepadnij. I z Arkadii i z forum.
Gość

Re: Płacze na Magów

Post autor: Gość »

:D Niezly z ciebie ananas kolego. A ty jakiego nurtu jestes przedstawicielem, hm?
Ghardrim
Posty: 39
Rejestracja: 05 mar 2012 00:44

Re: Płacze na Magów

Post autor: Ghardrim »

Muty są zajebiste.

Mimo że dziś już tworzę lalki voodoo z ich wizerunkami:>

BTW. @Vincenzo, ktoś tu nie umie oddzielić świata gry od świata rzeczywistego?

Mnie jedyne czego brak, to wymiany zdań nim ktokolwiek zacznie siekać przed biciem, ale jakoś nie przypominam sobie by kiedykolwiek tak było. Dziś niestety też KMy nie pokazały, że można powiedzieć więcej niż moje "O!" przed walką ;)
Hama
Posty: 10
Rejestracja: 10 wrz 2009 15:23

Re: Płacze na Magów

Post autor: Hama »

Kurcze, tez bym sobie zrobil kłesta w mahakamie. Tego z przeciekiem. Skoro tak do tego podchodzimy to podpisuje sie pod prosba mojego przyjaciela Cirda.

Moze niedlugo sprobuje i nie skonczy sie to zgonem na bramie jak ostatnio.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Paulie
Posty: 527
Rejestracja: 12 lut 2009 21:15
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Płacze na Magów

Post autor: Paulie »

Miejcie litosc.
Great things are possible when one man's wisdom and an hour's effort are combined.
A sound offense has the power of roaring water, it fills every hole in an opponent's defenses.


<@thran> jakby postac miala byc odbiciem gracza sin gralby w kz
Nemofortis
Posty: 22
Rejestracja: 05 wrz 2012 17:38

Re: Płacze na Magów

Post autor: Nemofortis »

Ananasy to chyba mają odmiany :?
Vincenzo: No to fraguj goscia, mam przeciek, kręci się pod mahakamem, szukając szmat...
Zablokowany