Drobne pomysly
Re: Drobne pomysly
A kto mówi, że dla każdego - można by stworzyć określone, bardzo rygorystyczne warunki dla korzystania ze statków, ale nie powinno być tym warunkiem wiązanie się z jedną gildią
Re: Drobne pomysly
Kazde stowa ma jakies fajne cos, co odroznia je od innego stowa. Jak zrobiono etaty, zniesiono dany zawod dla danego stowa, to nagle zrobily sie takie... jednolite i w moim odczuciu bardzo wiele ludzi zaczelo chodzic do stowa w ktorym po prostu ma kumpli, bo nie bedzie musialo sie meczyc z rekrutacja. Teraz jest tak, ze stowarzyszenia ktore znam nieco lepiej zachecaja takimi bajerami. Chcesz poplywac na statku? Staraj sie do korkow, chcesz miec fajna arene ze zwierzakami? staraj sie do gladow. Chcesz miec super magiczny las, z naprawde fajnymi bajerami urozmaicajacymi gre - zrob elfa, idz do lesnych. Drakwald przed likwidacja tez kusil roznymi smaczkami. Ale nie wszystko wszystkim odpowiada.Hunrim pisze:A kto mówi, że dla każdego - można by stworzyć określone, bardzo rygorystyczne warunki dla korzystania ze statków, ale nie powinno być tym warunkiem wiązanie się z jedną gildią
Nie wiem co maja ohmy, nie wiem co maja Zakony, MCki i wiele innych, nie chce tego wszystkiego splycac do super expowiska pod siedziba, bo to nie sluzy urozmaiceniu gry ani nie sprawia ze dla mnie stowa jest atrakcyjne (ale tu kazdy ma swoje preferencje). Moze osoby, ktore graja w danym stowa od dluzszego czasu przestaly to zauwazac? Serio, nie wiem. Ale fajnie jakby docelowo wizowie dazyli wlasnie do tego, ze to co wyroznia dane stowarzyszenie, jest super bajerem dla ktorego wszyscy wybalusza galy z orbit i powiedzia "Uaaaaaau, dla takiego bajeru warto przebolec pol roku rekrutacji!"
— A przysięgałem sobie, że gdy cię spotkam, padnę ci do nóg…
— Podziękuj — przytuliła się do niego. — Tak, jak należy. I padnij mi do nóg. Śniłam o tym, że padasz mi do nóg.
— Nikoletto…
— Nie tak. Inaczej.
— Podziękuj — przytuliła się do niego. — Tak, jak należy. I padnij mi do nóg. Śniłam o tym, że padasz mi do nóg.
— Nikoletto…
— Nie tak. Inaczej.
Re: Drobne pomysly
Ha. Haha. Hahaha.Mahaila pisze:Chcesz miec super magiczny las, z naprawde fajnymi bajerami urozmaicajacymi gre - zrob elfa, idz do lesnych.
Szafe.nie wiem co maja Zakony
Mega erpega i haskie....MCki
U mnie jest duzo fajnych rzeczy, ale malo kto sie potrafi w pelni nimi cieszyc ;( Chyba sie "bajery" po prostu po jakims czasie ludziom nudza i staja sie zwyklym, niezauwazalnym tlem. Musialyby byc naprawde ciekawe, a przy tym niezbyt wymagajace, zeby sie ich chcialo uzywac (albo dawac wymierne korzysci, ale wtedy chyba traca juz status bajerow).Ale fajnie jakby docelowo wizowie dazyli wlasnie do tego, ze to co wyroznia dane stowarzyszenie, jest super bajerem dla ktorego wszyscy wybalusza galy z orbit i powiedzia "Uaaaaaau, dla takiego bajeru warto przebolec pol roku rekrutacji!"
Re: Drobne pomysly
Moim zdaniem do stowarzyszenia nie idzie się dla takich bajerów, za to takie bajery ogólnie ( powtarzam, ogólnie nie znaczy łatwo) dostępne w świecie na pewno przyciągałyby więcej ludzi do muda w ogóle.
Re: Drobne pomysly
A ja mam taki pomysł, chętnie zobaczyłbym opcje pozwalająca wyłączyć specjalne opisy ciosów broni.
Efektem byłaby zamiana takich opisów i im podobnych:
Na zwykłe:
Itd.
Wiem że można zrobić to samemu ale jest to upierdliwe.
Efektem byłaby zamiana takich opisów i im podobnych:
Kod: Zaznacz cały
Doskakujesz do niezgrabnego chichoczacego goblina, plynnym ruchem unikajac jego ciosu, po czym wyprowadzasz zdradzieckie pchniecie tileanskim matowym sztyletem, celnie trafiajac go w glowe. Matowe ostrze wchodzi bez oporu w cialo niezgrabnego chichoczacego goblina, zostawiajac po sobie gleboka rane.
Kod: Zaznacz cały
Poważnie ranisz niezgrabnego chichoczacego goblina trafiajac go w korpus.
Wiem że można zrobić to samemu ale jest to upierdliwe.
Re: Drobne pomysly
Fatalny bo? Chyba nie mówisz, że z każdym razem czytasz takie opisy. Kilka pierwszych razy może przeczytasz.
Re: Drobne pomysly
1. Za bardzo ułatwia - teraz po opisie speca nie masz pewność tak naprawdę od razu czy dostałeś odpowiednik lekko rani czy też bardzo ciężko.
2. Niektóre spece mają dodatkowy cel, na przykład walka pokazowa u gladiatora ma zamazać przebieg walki, gdyby wprowadzić Twoją zmianę straciłaby sens
3. Nie po to, ktoś się męczył nad opisami, żebyś Ty teraz to sobie wyłączał
2. Niektóre spece mają dodatkowy cel, na przykład walka pokazowa u gladiatora ma zamazać przebieg walki, gdyby wprowadzić Twoją zmianę straciłaby sens
3. Nie po to, ktoś się męczył nad opisami, żebyś Ty teraz to sobie wyłączał
Re: Drobne pomysly
re Zog:
Jak Ci nie pasują długie opisy walki to sobie napisz skrypty wycinające to co Ci się nie podoba.
Tylko nie wiem co jest fajnego w opisie:
[/size]
To gorzej jak walka z ryba
G.
Jak Ci nie pasują długie opisy walki to sobie napisz skrypty wycinające to co Ci się nie podoba.
Tylko nie wiem co jest fajnego w opisie:
Kod: Zaznacz cały
Miś atakuje cie!
Uderzasz misia.
Miś uderza Ciebie.
Uderzasz misia.
Miś uderza Ciebie.
Masakrujesz Misia.
Zabiłeś misia. Hurra!
To gorzej jak walka z ryba
G.
Urodziłam się po to, żeby umrzeć
Ale urodze się jeszcze raz i wytrwam tak do konca świata.
Bo ja jestem duchem wiecznego przeczenia,
Choć ronie łzy, choć gniewam sie...
Inaczej postąpić nie umiem.
Ale urodze się jeszcze raz i wytrwam tak do konca świata.
Bo ja jestem duchem wiecznego przeczenia,
Choć ronie łzy, choć gniewam sie...
Inaczej postąpić nie umiem.
Re: Drobne pomysly
O specach nie nie pisałem! Mówiłem o zwykłych broniach które maja zmienione wszystkie opisy.
Gerdio, jeśli po raz 100 czytam ten sam opis to dla mnie już niczym się nie różni od uderzasz misia. miś uderza Ciebie. Staję się zwykłą informacją o sile ciosu.
edit.
Bym zapomniał, opcja 'krótkie opisy lokacji' istnieje odkąd pamiętam. A przecież też ukrywa opisy nad którymi ktoś się napracował. Ogranicza po prostu ilość napływającego tekstu.
Gerdio, jeśli po raz 100 czytam ten sam opis to dla mnie już niczym się nie różni od uderzasz misia. miś uderza Ciebie. Staję się zwykłą informacją o sile ciosu.
edit.
Bym zapomniał, opcja 'krótkie opisy lokacji' istnieje odkąd pamiętam. A przecież też ukrywa opisy nad którymi ktoś się napracował. Ogranicza po prostu ilość napływającego tekstu.