Porady dla graczy.
Re: Porady dla graczy.
Wlasnie chyba nie do konca. Gornictwo mam na troche, a poziom spinki juz na 4 poziomie z 10.
Re: Porady dla graczy.
Sylurze, Khazadzi na arkadii sa i maja sie dobrze. I tak jak radza Ci tutaj pozostali, graj na arce i ogranicz pytanie i zalatwianie odpowiedzi na forum.
Zacznij od poznania Khazadow, znajdziesz ich w Gorach Czarnych i Kranca Swiata.
Poza Wikipedia przydatne beda rowniez mapy:
http://www.mudy.republika.pl/Arka/index.swf
Zacznij od poznania Khazadow, znajdziesz ich w Gorach Czarnych i Kranca Swiata.
Poza Wikipedia przydatne beda rowniez mapy:
http://www.mudy.republika.pl/Arka/index.swf
Re: Porady dla graczy.
@ Fonklin:
Mozna np. zaczac takie podanie od jakiejs istotnej historii w zyciu swojej postaci np:
Opisac jak najales sie do ochrony wozu i zaatakowala Was banda najemnikow-bandydtow (tak z jeden akapit 13-20 linijkowy) Dalej opisac ze zostales pokonany w boju i na twoim honorze pojawila sie plama ktora sprawile ze zaczales szlifowac swoje umiejetnosci (akapit podobnej dlugosci) Opisac w jaki sposob to robiles: np: ochraniajac gornikow w mahakamskich kopalniach albo poprostu szukales zwady z goblinami w korytarzach pod Carbon (kolejny akapit) Pociagnac ta historie dalej - ze z kazdym dniem przybywalo Ci umiejetnosci i doswiadczenia wojennego ale to za malo dla Ciebie i, ze jedyna droga jaka mozesz podazac to zaciezna kompania mahakamska (i kolejny akapit).
@Sylur
Hmm, mamy wykidajle ktorego rozwinieciem jest fanatyk: mozna dorobic do tego historie krasnoludzkiego pijusa ktory tak sie zaprawil w bojkach w karczmach ze zaczal pracowac jak wykidajla by zadowolic swoje psychotyczne sklonnosci - zneca sie nad byle chlystkami ktorzy zdradza choc cien zagrozenia (czasem takie zagrozenie moze czaic sie chocby w spojrzeniu:>)
Wykidajla jest tez fajnym zawodem na poczatek bo ma do trenowania topory, mloty i maczugi totez daje duze pole kreowania postaci.
Albo na dobra sprawe moze wziac straznika gorniczego i odgrywac fanatycznego obronce gornikow (w lekkiej zbroi i z dwurecznym mlotkiem albo toporem) ktorego esencja zycia jest wytluczenie wszelkich kreatur podziemnych i naziemnych etc etc.
Straz gornicza podobna jest do dlugobrdych z mlotka tylko to jest cos jak profesja podstawowa a nie zaawanowana (walka w ciemnosci, tarczownictwo, topory, parowanie, walka w szyku, zaslanianie).
Jest jeszcze milicjant bretonski do dyspozycji z mieczami i kilkoma bojowymi zdolnosciami oraz przepatrywacz czyli tropiciel - skradanie sie, ukrywanie, tropienie i bronie drzewcowe.
Pozdrawiam
S.
Mozna np. zaczac takie podanie od jakiejs istotnej historii w zyciu swojej postaci np:
Opisac jak najales sie do ochrony wozu i zaatakowala Was banda najemnikow-bandydtow (tak z jeden akapit 13-20 linijkowy) Dalej opisac ze zostales pokonany w boju i na twoim honorze pojawila sie plama ktora sprawile ze zaczales szlifowac swoje umiejetnosci (akapit podobnej dlugosci) Opisac w jaki sposob to robiles: np: ochraniajac gornikow w mahakamskich kopalniach albo poprostu szukales zwady z goblinami w korytarzach pod Carbon (kolejny akapit) Pociagnac ta historie dalej - ze z kazdym dniem przybywalo Ci umiejetnosci i doswiadczenia wojennego ale to za malo dla Ciebie i, ze jedyna droga jaka mozesz podazac to zaciezna kompania mahakamska (i kolejny akapit).
@Sylur
Hmm, mamy wykidajle ktorego rozwinieciem jest fanatyk: mozna dorobic do tego historie krasnoludzkiego pijusa ktory tak sie zaprawil w bojkach w karczmach ze zaczal pracowac jak wykidajla by zadowolic swoje psychotyczne sklonnosci - zneca sie nad byle chlystkami ktorzy zdradza choc cien zagrozenia (czasem takie zagrozenie moze czaic sie chocby w spojrzeniu:>)
Wykidajla jest tez fajnym zawodem na poczatek bo ma do trenowania topory, mloty i maczugi totez daje duze pole kreowania postaci.
Albo na dobra sprawe moze wziac straznika gorniczego i odgrywac fanatycznego obronce gornikow (w lekkiej zbroi i z dwurecznym mlotkiem albo toporem) ktorego esencja zycia jest wytluczenie wszelkich kreatur podziemnych i naziemnych etc etc.
Straz gornicza podobna jest do dlugobrdych z mlotka tylko to jest cos jak profesja podstawowa a nie zaawanowana (walka w ciemnosci, tarczownictwo, topory, parowanie, walka w szyku, zaslanianie).
Jest jeszcze milicjant bretonski do dyspozycji z mieczami i kilkoma bojowymi zdolnosciami oraz przepatrywacz czyli tropiciel - skradanie sie, ukrywanie, tropienie i bronie drzewcowe.
Pozdrawiam
S.
Re: Porady dla graczy.
No przeciez my nie erpegujemy dzieci w pierwszej klasie... Dziwny argument z tym przyprowadzaniem rodziców.Aphazel pisze:Hehe, to prawda i jest lekka bzdura, ale niejako system to wymusza. Co zrobisz w przypadku, gdy napiszesz, że rodzice żyją i ktoś się wyzłośliwi mówiąc: "To przyjdź z rodzicami, wtedy rozpatrzymy podanie."?Denea pisze:(...) Niestety w wiekszosci podan przewija sie motyw smierci rodziny, a ponad polowa postaci na arce to sieroty. (...)
Edit - re down:
Nie no, to oczywiście najprostsze, co przychodzi do głowy: rodzice nie mają czasu/nie mogą. Ale chodzi mi o przypadek, gdy ktoś się uprze "przyprowadź ich, kiedy będą mogli". Tylko śmierć definitywnie rozwiązuje tu problem.
To raczej brak pomysłu na historię i wynikającą z niej psychologię postaci - bo to proste: "biedna sierotka szukająca swojego miejsca w świecie, przygarnijcie mnie", albo "szukająca pomsty sierotka chce zostać wojownikiem, wyszkolcie mnie".
Dodatkowo posiadanie rodziny wymusza wymyślenie ich sobie - gdzie mieszkają, co robią. Może jakieś rodzeństwo? Ale po co się męczyć, liczy się exp?
P.S.
A chwalenie się umami gp w podaniu to jakieś nieporozumienie. Raczej nacisk na umiejętność odgrywania postaci i znajomości świata. Jak gnom do zaciężnej piechoty, to może jakiś saper, zwiadowca, etc?..
Re: Porady dla graczy.
Spinki zostają, skill spada.
ed. A to mam nieaktualne informacje w takim razie. Nevermind then.
ed. A to mam nieaktualne informacje w takim razie. Nevermind then.
Ostatnio zmieniony 24 sty 2012 14:51 przez Ulik, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Porady dla graczy.
Mnie się raz pogorszyły spinki jak nie kopałam przez jakieś dwa miesiące.
"Życie jest piękne przy odpowiedniej definicji."
Re: Porady dla graczy.
Tak z innej beczki...
Dobrą poradą dla Graczy byłoby unikanie tegoż forum.
Nie ze względu na treść, ale na owej jakość po zastosowanej (z błędami) cenzurze.
Jeszcze jedno... od wiele przeszedł oglądajcie się przez lewe ramię, czy aby nie idzie za Wami zgraja mutków. [edit] Smalących akta, naturalnie. xD
Dobrą poradą dla Graczy byłoby unikanie tegoż forum.
Nie ze względu na treść, ale na owej jakość po zastosowanej (z błędami) cenzurze.
Jeszcze jedno... od wiele przeszedł oglądajcie się przez lewe ramię, czy aby nie idzie za Wami zgraja mutków. [edit] Smalących akta, naturalnie. xD
Re: Porady dla graczy.
Fajny pomysl na klub albo gildie. Centralne biuro cenzury albo jakies biuro sledcze.
Ps: Ale zart jest... Naprawde ciezkiej klasy Szwedzkie komedie i Karol Strasburger to przy tym wymoczki.
Ps: Ale zart jest... Naprawde ciezkiej klasy Szwedzkie komedie i Karol Strasburger to przy tym wymoczki.
Re: Porady dla graczy.
Czy da się wydostać z pętli w Brokilonie?;)Dyndasz wlasnie na przywiazanym do drzewa rzemieniu, wrzynajacym ci sie bolesnie w lydke.
edit: Jeśli nie mam przy sobie broni, bo mi spadła na ziemię...
edit2: Dobrze, już wiem - powisiałam, powisiałam i spadłam;)