I to jest swietne wlasnie, zabijaja cie na battlegroundzie a ty sie respisz i wracasz do walki z nastawieniem ze tym razem to nie ty a twoj wrog zginie i ze uda ci sie przechylic szale zwyciestwa na twoja strone. Ujmijmy to tak - na Arkadii smierc konczy rozgrywke, owszem wojna toczy sie dalej, ale bitwa jest skonczona, na WoWie kazda smierc zmniejsza szanse na zwyciezenie bitwy, niekiedy do samego konca masz szanse na wygrana. Nie ma co odrzucac dobrych rozwiazan tylko dlatego ze to kalka z WoW czy innego mmorpg - jesli zwiekszylyby one grywalnosc powinno je sie wprowadzac. Roznica miedzy mmorpg'ami a Arkadia jest taka ze oni maja tysiace graczy a my mamy klimat. Gdyby jednak udalo nam sie zwiekszysc baze graczy nie tracac nic z klimatu mysle ze kazdy bylby zadowolony. Potrzebujemy wiecej graczy bo wtedy bedzie wieksza szansa na interakcje miedzy nimi i to jest ciekawe.Visborg pisze: Kolejnym powodem dla którego brak utraty cech jest głupi - bo to właśnie robi WoWa. Postać 'umiera', resp i...wraca na pole walki w takim samym stanie jak z niego spadła?
Z tym odzyskiwaniem sil po okreslonym czasie to jakas bzdura - wyobrazmy sobie ze gracz zginal na jakims wysokim poziomie (doswie np.
