Wasze Pomysły - Mini Stowarzyszenia
Re: Wasze Pomysły - Mini Stowarzyszenia
W waszym przykładzie:
Alderazzi by po prostu wysunęła ultimatum, że nie chce nikogo z określonej grupy widzieć w Tilei, pod groźbą śmierci. Po co mają jakąś gotówkę komuś płacić?
I nad podobnymi rzeczami musicie właśnie pomyśleć - żeby ich uniknąć.
Re dół: A powinnaś najbardziej prawdopodobny. W tym przypadku prawie pewny
Alderazzi by po prostu wysunęła ultimatum, że nie chce nikogo z określonej grupy widzieć w Tilei, pod groźbą śmierci. Po co mają jakąś gotówkę komuś płacić?
I nad podobnymi rzeczami musicie właśnie pomyśleć - żeby ich uniknąć.
Re dół: A powinnaś najbardziej prawdopodobny. W tym przypadku prawie pewny
Ostatnio zmieniony 10 lip 2010 18:50 przez Zurwen, łącznie zmieniany 1 raz.
Do kontaktów z czarodziejami służy komenda ‚zglos’ (błąd/pomysl/mg).
Re: Wasze Pomysły - Mini Stowarzyszenia
No tak, naiwnie przyjelam wariant dluzszy...
Re: Wasze Pomysły - Mini Stowarzyszenia
Więc na Arkadii już nie ma miejsca na zdrowe współzawodnictwo i zabawę tylko chodzi o to , żeby każdemu wpieprzyć?Zurwen pisze:W waszym przykładzie:
Alderazzi by po prostu wysunęła ultimatum, że nie chce nikogo z określonej grupy widzieć w Tilei, pod groźbą śmierci. Po co mają jakąś gotówkę komuś płacić?
Siv.
POWER OF FRIENDSHIP
Re: Wasze Pomysły - Mini Stowarzyszenia
Ciekawe co by było gdyby skasować wszystkie gildie... i napisać system od nowa...
Cytując Franca z psów: "ustrój się zmienia, a pan zawsze jest przewodniczącym komisji..."
Cytując Franca z psów: "ustrój się zmienia, a pan zawsze jest przewodniczącym komisji..."
Re: Wasze Pomysły - Mini Stowarzyszenia
Idealizm idealizmem, ale napisanie systemu od nowa nie przejdzie. Nie wierze, zeby ktokolwiek zgodzil sie na (jako przyklad) zrobienie wiekszej ilosci gildii przy znacznym uszczupleniu ich szeregow
Re: Wasze Pomysły - Mini Stowarzyszenia
re up:
Ale popatrz można, by było zakodować z 40 klubów. Z godnie z kanonem młotkowym/sapkowym I wtedy było by prawdą, że można się wcielić w każdego.
Klubiki AJ
- Różnych najemników
- Podróżników
- Przestępców
- Górników
- Giermków
- Chaośników
- Paserów
- Handlarzy
- Zielarzy
- Śmieciarzy
- Drobnych prostytutek
Klubiki o dużych wymaganiach! (wyexp się na legendę i przynieś 666 mithryli)
- Łowców czarownic
- Wiedźminów
- Rycerzy
- rycerzy chaosu
- Drogich prostytutek (własny freemot)
- szlachtę
- kupców
- magicznych łuczników jeżdżących na koniu (na to są największe szanse)
Dać 16 domków i wszyscy byli, by szczęśliwi. Dobra niech będzie 300 graczy przy dobrych wiatrach:
300/40 = 7,5 na klub ?
300/16 = 18,75 na domek ? czyli mniej więcej 3 kluby o jeden domek konkurują.
Do tego dynamiczny system umów i automatyczne ustawianie cech. Zostajesz najemnikiem to możesz sobie trenować broń i rosnie ci silka, później wykupujesz sobie tytuł weterana rośnie ci zręczność i możesz trenować nadal bron, ale jak zamiast weterana wykupisz sierżanta to będziesz miał dowodzenie zakonne kosztem tej broni. Można by było jakieś tam drzewko namalować jak trzeba, żeby nie było tego za dużo, czy za mało
Zmiana systemu cech: Na bardziej rpgowy:
Budowa, Zręczność, Intelekt, Percepcja, Charyzma
I w w ogóle cała mechanikę muda można, by było zmienić
Przepraszam jestem okropnym trollem, ale to naprawdę sprawia mi jakąś przyjemność. Wymyślanie nowych rzeczy
Ale popatrz można, by było zakodować z 40 klubów. Z godnie z kanonem młotkowym/sapkowym I wtedy było by prawdą, że można się wcielić w każdego.
Klubiki AJ
- Różnych najemników
- Podróżników
- Przestępców
- Górników
- Giermków
- Chaośników
- Paserów
- Handlarzy
- Zielarzy
- Śmieciarzy
- Drobnych prostytutek
Klubiki o dużych wymaganiach! (wyexp się na legendę i przynieś 666 mithryli)
- Łowców czarownic
- Wiedźminów
- Rycerzy
- rycerzy chaosu
- Drogich prostytutek (własny freemot)
- szlachtę
- kupców
- magicznych łuczników jeżdżących na koniu (na to są największe szanse)
Dać 16 domków i wszyscy byli, by szczęśliwi. Dobra niech będzie 300 graczy przy dobrych wiatrach:
300/40 = 7,5 na klub ?
300/16 = 18,75 na domek ? czyli mniej więcej 3 kluby o jeden domek konkurują.
Do tego dynamiczny system umów i automatyczne ustawianie cech. Zostajesz najemnikiem to możesz sobie trenować broń i rosnie ci silka, później wykupujesz sobie tytuł weterana rośnie ci zręczność i możesz trenować nadal bron, ale jak zamiast weterana wykupisz sierżanta to będziesz miał dowodzenie zakonne kosztem tej broni. Można by było jakieś tam drzewko namalować jak trzeba, żeby nie było tego za dużo, czy za mało
Zmiana systemu cech: Na bardziej rpgowy:
Budowa, Zręczność, Intelekt, Percepcja, Charyzma
I w w ogóle cała mechanikę muda można, by było zmienić
Przepraszam jestem okropnym trollem, ale to naprawdę sprawia mi jakąś przyjemność. Wymyślanie nowych rzeczy
Re: Wasze Pomysły - Mini Stowarzyszenia
Przykład konkurencji dla RA. Ależ prosze bardzo, ale ktoś kto decyduje się konkurować z pośrednikami handlu drewnem, liczy się że załatwią się z nim jak na pośredników w handlu drewnem przystało! Ktoś kto nie chce dostać po buzi, nie odgrywa cwaniaka. Jeśli zaś odgrywa cwaniaka, to musi umieć się obronić - albo mieć kolegów, albo nie odgrywać cwaniaka i zadzwonić po Zako... chciałem powiedzieć na policję. W rl tak działa, więc czemu na arce miało by być bardziej cukierkowo?
Więc - dalej nie widzę problemu. Może ktoś mi go wyraźniej wskazać?
Vicorin: kolego, fajnie kombinujesz, ale wolał nasza koncepcja opiera się na tym, że WYDAJE nam się, że te zmiany można wprowadzić bez zbytniej ingerencji w kod. Ot, dopisać coś, zamiast przepisywać.
Dalej - do argumentów za. Dlaczego nie ma nowych stowarzyszeń? Argument "bo jest ich już za dużo" jest dla mnie niepełny. Za dużo znaczy co? Jedna siedziba na drugiej stoi? Bynajmniej. Jest ich za dużo - to znaczy że nie ma dość wizów którzy mogli by się nimi opiekować - kodować, poprawiać błędy, pilnować porządku...
W naszej koncepcji chcemy wyeliminować ten problem. Z założenia mają to być stowarzyszenia nie wymagające ingerencji wizów - kwestia "przyklepania zgody" na wynajęcie kamienicy jest raczej ustepstwem od pierwotnej koncepcji dla zwiększenia poczucia stabilności niż koniecznym elementem.
Chcemy aby powstał pewien SCHEMAT, mechanizm który można dowolnie kopiować i rozwijać według pewnych zasad, ale który raz zapisany może być wykorzystany n-razy. Dotąd nowa gildia wymagała OGROMNEJ ilości pracy od wiza - wszystko musiało byc pisane od podstaw i rozważane, balansowane, oceniane... Nasz schemat ma się opierać na zasadzie klocków lego - zbuduj sobie gildie z gotowych elementów, o których wiemy że krzywde trudno sobie i innym nimi zrobić (nie że się nie da, wszystkim się da, ale to to prościej w ogóle zamknąć muda to nikt nikomu krzywdy nie będzie robić).
Gdy będzie gotowy taki schemat, tylko od inwencji, aktywności i chęci do działania GRACZY, nie wizów, będzie zależeć co się z tym stanie - czy będzie się rozwijać, czy rozpadnie się i zniknie, czy powstanie potęga która obali Zakon, czy też grupka dziwaków z których cały mud ma polewkę.
Nowa gildia według starej koncepcji oznacza że wiz, który by ją pisał dla kilku-kilkunastu graczy byłby oderwany od pracy która uszczęśliwiała by resztę graczy. Tymczasem według mojego pomysłu założenie nowej gildii wymagało by od wiza jednej komendy - zaakceptuj.
Czy były by to gildie-klony? Moim zdaniem nie. ponieważ charakter każdego stowarzyszenia zależał by konkretnie od ludzi do niego należących. Od ich upodobań, zainteresowań i celów. Czy niektóre były by do siebie podobne? No, Zakon i MC też są do siebie podobne - grupa wojowników bardzo religijnych i nie lubiących przeciwnej wiary.
Na razie tyle w kwestii tego co ja myślę na ten temat. Proszę o pytania, skargi, pretensje, krytyki, pomysły itd.
Więc - dalej nie widzę problemu. Może ktoś mi go wyraźniej wskazać?
Vicorin: kolego, fajnie kombinujesz, ale wolał nasza koncepcja opiera się na tym, że WYDAJE nam się, że te zmiany można wprowadzić bez zbytniej ingerencji w kod. Ot, dopisać coś, zamiast przepisywać.
Dalej - do argumentów za. Dlaczego nie ma nowych stowarzyszeń? Argument "bo jest ich już za dużo" jest dla mnie niepełny. Za dużo znaczy co? Jedna siedziba na drugiej stoi? Bynajmniej. Jest ich za dużo - to znaczy że nie ma dość wizów którzy mogli by się nimi opiekować - kodować, poprawiać błędy, pilnować porządku...
W naszej koncepcji chcemy wyeliminować ten problem. Z założenia mają to być stowarzyszenia nie wymagające ingerencji wizów - kwestia "przyklepania zgody" na wynajęcie kamienicy jest raczej ustepstwem od pierwotnej koncepcji dla zwiększenia poczucia stabilności niż koniecznym elementem.
Chcemy aby powstał pewien SCHEMAT, mechanizm który można dowolnie kopiować i rozwijać według pewnych zasad, ale który raz zapisany może być wykorzystany n-razy. Dotąd nowa gildia wymagała OGROMNEJ ilości pracy od wiza - wszystko musiało byc pisane od podstaw i rozważane, balansowane, oceniane... Nasz schemat ma się opierać na zasadzie klocków lego - zbuduj sobie gildie z gotowych elementów, o których wiemy że krzywde trudno sobie i innym nimi zrobić (nie że się nie da, wszystkim się da, ale to to prościej w ogóle zamknąć muda to nikt nikomu krzywdy nie będzie robić).
Gdy będzie gotowy taki schemat, tylko od inwencji, aktywności i chęci do działania GRACZY, nie wizów, będzie zależeć co się z tym stanie - czy będzie się rozwijać, czy rozpadnie się i zniknie, czy powstanie potęga która obali Zakon, czy też grupka dziwaków z których cały mud ma polewkę.
Nowa gildia według starej koncepcji oznacza że wiz, który by ją pisał dla kilku-kilkunastu graczy byłby oderwany od pracy która uszczęśliwiała by resztę graczy. Tymczasem według mojego pomysłu założenie nowej gildii wymagało by od wiza jednej komendy - zaakceptuj.
Czy były by to gildie-klony? Moim zdaniem nie. ponieważ charakter każdego stowarzyszenia zależał by konkretnie od ludzi do niego należących. Od ich upodobań, zainteresowań i celów. Czy niektóre były by do siebie podobne? No, Zakon i MC też są do siebie podobne - grupa wojowników bardzo religijnych i nie lubiących przeciwnej wiary.
Na razie tyle w kwestii tego co ja myślę na ten temat. Proszę o pytania, skargi, pretensje, krytyki, pomysły itd.
Re: Wasze Pomysły - Mini Stowarzyszenia
Świetny wyidealizowany pomysł (niemalże tak samo utopijny i niemożliwy jak komunizm).
Tak po prawdzie pomijając pewien brak spójności świata w takim założeniu, to bardzo mnie w oczy kole to 'rpgowe rozłożenie cech'. Charyzma.... Charyzma w Arkadii zależy od człowieka a nie od cyferki/liczby i według mnie to jest bardziej rpgowe .
edit:
Visborg mnie wyprzedził, więc przypomnę moje wielkie poparcie dla czegoś, co w roboczej wersji nazywamy mini-stowarzyszeniami.
Tak po prawdzie pomijając pewien brak spójności świata w takim założeniu, to bardzo mnie w oczy kole to 'rpgowe rozłożenie cech'. Charyzma.... Charyzma w Arkadii zależy od człowieka a nie od cyferki/liczby i według mnie to jest bardziej rpgowe .
edit:
Visborg mnie wyprzedził, więc przypomnę moje wielkie poparcie dla czegoś, co w roboczej wersji nazywamy mini-stowarzyszeniami.
Re: Wasze Pomysły - Mini Stowarzyszenia
O to tez mi chodzilo, jak mowilam o rozdrobnieniu gildii... Nie neguje robienia mini-stowarzyszen z klockow, caly sek w tym, ze trudno bedzie tym mini-stowarzyszeniom miec realny wplyw na swiat. W koncu w starych gildiach jest graczy wiecej i sa, sila rzeczy, mocniejsi. Bedzie trzeba zrobic to w taki sposob, zeby te mini stowarzyszenia nie zostaly pozarte przez duze od razu, bo moze to zniechecac nowych graczy dosyc mocno.
Re: Wasze Pomysły - Mini Stowarzyszenia
W jaki sposób mają zostać "pożarte"? IMHO prędzej stare zostaną pożarte przez nowe. Ja bym chciał postawić na dobór naturalny - ludzie idą do danego stowarzyszenia bo własnie w nim chcą grac - a nie dlatego że nie mają lepszej opcji. Dlatego to czy stowrzyszenie jakieś przetrwa, czy nie, zależy tylko i wyłącznie od graczy - tego czy chcą w nim byc.