Zawody Elitarne [Ankieta]

[Gość]

Ok kontynuujmy twój tok myślenia, Gunnar.
Dostęp do takich samych zawodów masowych mają Von Raugen oraz dzięki reformie LE i KGKS oraz z przeciwnej strony OK
To wszystko są stali przeciwnicy w domenie Imperium. Olejmy na razie, że ktośtam może przypłynąć z Ishtar, albo któraś z pozostałych imperialnych gildii opowiedzieć się za jedną ze stron.
No to załóżmy, że w każdej z wymienionych gildii regularnie gra po 5 osób

Daje to twoje 12+3x5=27 vs. 20+5=25

Po równo ze wskazaniem na jasną stronę. Co za niespodzianka?!
Dodajmy, że wsparcie zza morza to raczej jasna strona.

Edit:
przeliczyłem jeszcze raz. To akurat literówka

[Hasp]

Tez masz blad: "12+3x15=27"

[Tenser]

12+3x15=27

Przelicz to raz jeszcze.

[Tararni]

Tylko Ropuk pomijasz fakt, ze wymienione LE KGKS vR i elitarki razem zebrac jest niemozliwe praktycznie. a MC i OK ma patrzac po historii latwiej w tym wzgledzie.

[Corben]

(up) Ładna, długa i bardzo treściwa notka.

Takim tonem raczej nie przekonasz Rafgarta do zmian.

O ile widzę, to Rafgart w tym temacie komentował jedynie mniej liczące się notki - tych bardziej bluzgających graczy. Zero komentarza, czy próby podjęcia dyskursu z kimś, kto starał się rozwinąć główny problem.

Jak juz Regis sie poswiecil, przynajmniej wykorzystajcie to we wlasciwy sposob.

Ej, dude. Not cool. Nie pisz tak, bo zaraz odkryjesz mój sekretny plan chęci bycia pochowanym na Wawelu :( Przecież to było oczywiste, że ja - osoba z mentalnością Erica Cartmana - po prostu chcę być sławny!

Placzecie od zawsze, teraz moze sprobujcie w inny sposob?

Moim zdaniem ładnie Vaxon to opisał - "byłem w trzech frakcjach, teraz jestem w MC i teraz rozumiem, o co MC płaczą i płakali".

Chcecie aby arkadia sie zmienila, to nie wracajcie ciagle do przeszlosci.

Szczerze? Wolałbym właśnie taki back to the past, kiedy mam jeden cholerny elitarny zakon i masę ludzi z zawodami GP. Część z nich odgrywała bad-assów i mieli totalnie przesrane. Ale... wtedy dało się uciec :)

ankieta na forum nie ma calkowicie sensu. Glosowac mozna z kazdego konta, wiec na pewno sporo osob oddalo po kilka punktow, zamiast jednego. Tym samym mam nadzieje, ze nie bierzesz jej pod uwage

Kurwa. A mogełem oddać dwa głosy, A sam ostatnio zgłosiłem prośbę o połączenie dwóch kont, co zaowocowało wywaleniem jednego, zgodnie z zasadami (cholera, debil ze mnie - mogłem wtedy Yarridowi odpisać, że moje drugie konto to to z postacią <wstaw_sobie_imię> ;-)

I niestety, moje zdanie jest takie, iz mechanika muda nie pozwala na utrzymanie dalej zawodow elitarnych (szczegolnie, iz dostepne sa one tylko dla 'grupy swiatla') w postaci obecnej. Czemu? Proste - poniewaz sa nie tylko niezbalansowane, co nieprzystosowane do terazniejszej sytuacji na Arkadii.

Zgodzę się z Tobą po raz kolejny. Kiedyś jedna elitarna (RLY elitarna) gildia versus kilku maniaków odgrywających bad-assów plus ograski z obręczami to była jakaś zabawa. Teraz ZS+ZT+TW vs MC+OK to kpina. NIE WYLICZYŁEM PO TEJ LEWEJ STRONIE GILDII NIEELITARNYCH, towarzyszących tym pierwszym. I każda z tych towarzyszących gildii ma takie umy, jak ci wymienieni po orawej stronie (czyt. wrogowie). Ale ok. Ci drudzy mogą sobie w 10 osób w 3 drużynach wyciąć w 10 minut swoje boskie ZC. Jest fajnie. ALE! Przecież ci drudzy mają jeszcze pustkowia. Mało kto pamięta pewnie, ale pustkowia i twierdza Slaanesha na nich, była stworzona pod staaaaary Zakon. I np. taki Kart (lata przed powstaniem MC) był na te pustkowia zesłany przez własną gildię na pewien okres za pewne przewinienie. To tak gwoli przypomnienia historii, bo pewnie nawet nowy szef ZS się tego nie dowie z ksiąg we własnej bibliotece :)

Elitarne gildie istnieja i mam nadzieje, iz beda istniec.

Erpegowo - każda gildia jest w jakiś sposób elitarna, ale słowo 'elitarność' zostało przez wizów kompletnie wypaczona cyferkami. Dla niektórych elitą tego muda jest truwer/trubadur, który erpegowo śpiewa w Oxenfurcie w kawiarni. ;-)

Graczem elitarnym moze zostac kazdy (...) dobrze umiacy pisac skrypty

Hehe, ze dwa dni temu pokazałem Vaxonowi mój config w TF. Totalnie neandertalski. Taki, na którym grałem przez lata. Pierwsze pytanie: "są tu jakieś bindy?" :) Btw - "UMIEJĄCY", nie "umiący" ffs!

(choc niestety, czas pokazal, iz punktem w tej zasadzie jest minimum znajomosc dobrego skrypciarza)

Przepraszam, ale na przykładzie swojej osoby - nie zgodzę się.

A wlasnie teraz, na Arkadii jest swoisty kryzys. Ostatnio dalo sie zauwazyc biegajace druzyny 8 postaci z elitarnymi umami. Na pewno zdarzalo sie wiecej.

Co Ty pieprzysz? Jaki kryzys? Przecież Arkadia kwitnie! :-)

Nawet nie chodzi o to, ze w jednej druzynie jest TW i ZS. Co do RPG'a nie mozna im nic wiekszego zarzucic

No a mi chodziło właśnie o obrońców Loren, w moim maleńkim apelu, poddających się pod rozkazy rycerzy Zakonu Sigmara Młotodzierżcy.
I nie mówię o drużynie, ale to jest pośmiewiskiem: Na rozkaz Ansgara upiornie wymalowany elf zaslania Ansgara przed twoimi ciosami.
Szczególnie, że to była walka czterech osób z zawodami elitarnymi przeciw jednej osobie z zawodem fanatyka, który teraz ma każda stara rasówka, stowarzyszenie, czy jak się tego nie nazwie. Dla mnie "Na rozkaz Ansgara upiornie wymalowany elf zaslania Ansgara przed twoimi ciosami." to czysta kpina i wypaczenie MUDa. Każdy patrzy na to ze swojej strony, ale to mój pogląd. Jak już pisałem wyżej - kiedy Evin rulował w TW, to w życiu trupa taneczna by się takiego gówna nie dopuściła.

Choc osobiscie wolalbym spopularyzowanie czegos przypominajace mcobrone.

Przypominam, że mcobrona była 'błędem kodowym'. 'Nigdy nie powinna mieć miejsca.' Yngulg miał nadludzia w wytrzymce, miał odpaloną mcobronę i zginął od jednego speca ze świetnej kondycji. Godnie. Jak wojownik. (to oczywiście prześmiewczy cytat z Mithandira, ale dosłowny - NIESTETY).

Wydluzone walki druzynowe beda sprzyjac checi i ilosci ich wystepowania. Bo nie bedzie dochodzilo do tego, iz trwaja one ulamki sekund. Komu pierwszemu wejda rozkazy, komu lepiej wylosuja sie zaslony.

Popieram. Pisałem kilka stron wcześniej, że Arkadia stała się grą zręcznościową.

Ponadto, musisz pamietac, iz jako Wizowie kreujecie swiat poprzez ingerencje w kod.

Tą sekwencją to mnie po prostu *&*%$#$. Ponadto oświeciłeś mnie i otaczający mnie świat nigdy już nie będzie taki sam ;)

Ale w tej chwili to Ty jestes osoba, ktora ma najwiecej do powiedzenia

Moją ulubioną postacią w SP też jest Eric Cartman :-)))

kazda (poza elitarkami, ktore sa ponad te zasade) gildia, moze stac sie najsilniejsza.

Patrz. Doszedłeś do tego na siódmej stronie tematu o elitarkach. I o to chodziło. Kopulujmy razem ten temat i płódźmy kolejne notki i strony i może Rafgartowi też zapali się lampka za kilkanaście stron.

Czyli myslac czysto matematycznie 12 masowek vs 20 masowek -> 20 masowek wygrywa, chaos chlonie wszystko.
Wlasnie o to chodzi? Wtedy znow trzeba bedzie cos zrobic, zeby wybalansowac. Wszyscy mysli(my) ze zabranie umow zalatwi wszystko jak za dotknieciem czarodziejskiej rozdzki. Chyba tak nie jest jednak.

Czekaj, czekaj. Policz teraz gildie, które są przeciwko MC. No, nawet, powiedzmy, przeciwko MC+OK. Jeśli wszystkie te gildie (wliczamy w to oczywiście obecne elitarne) miałyby równe szanse, to kodowo chaos nadal zupełnie nie miałby szans rulować Imperium :)

A chyba większość osób w MC wolałaby obecnie walczyć przeciwko tym (raz, dwa, trzy... dolicz sobie sam) gildiom w te swoje max 20 zalogowanych graczy "na akcję". I dziesięciu zalogowanym normalnie, w kilku drużynach.

[Gunnar]

Przyjalem to, ze duzo ludzi z jasnej strony ma jakas przerwe, czesc nie bedzie chodzila ze soba w druzynie (tak, wierze w to) i ze wiekszych ekip nie bedzie mozna spotkac na normalnym wypadzie na zc. Bo przeciez teraz wieksza druzyne ciezko spotkac tam, prawda? A zrownanie umiejetnosci z masowkami nie bedzie dodatkowym 'kopem' w kierunku lazenia i sprawdzania czy jeszcze sie ma sile, si?

edit:
Ja nie staralem sie policzyc samych elitarek, chociaz to one glownie obecnie biora udzial w pk. Gladiatorzy, w moim mniemaniu, aktualnie ograniczaja sie do bronienia sie w okopach miasta Nuln i krotkich wypadow na ogry. Jesli sie myle, to przepraszam, staram sie nie uczestniczyc w tym calym bajzlu pkowym, niestety staraja sie mnie zlamac. Dlatego wydaje mi sie, ze po przerobce, ktora proponujecie, sily bede sie sklanialy ku mutantom, ktorzy od zawsze stanowili monolit i potrafili sie zebrac mimo ulomnosci, kodowych oczywiscie.

[Buluar]

Przyjalem to, ze duzo ludzi z jasnej strony ma jakas przerwe, czesc nie bedzie chodzila ze soba w druzynie (tak, wierze w to) i ze wiekszych ekip nie bedzie mozna spotkac na normalnym wypadzie na zc. Bo przeciez teraz wieksza druzyne ciezko spotkac tam, prawda? A zrownanie umiejetnosci z masowkami nie bedzie dodatkowym 'kopem' w kierunku lazenia i sprawdzania czy jeszcze sie ma sile, si?

edit:
Ja nie staralem sie policzyc samych elitarek, chociaz to one glownie obecnie biora udzial w pk. Gladiatorzy, w moim mniemaniu, aktualnie ograniczaja sie do bronienia sie w okopach miasta Nuln i krotkich wypadow na ogry. Jesli sie myle, to przepraszam, staram sie nie uczestniczyc w tym calym bajzlu pkowym, niestety staraja sie mnie zlamac. Dlatego wydaje mi sie, ze po przerobce, ktora proponujecie, sily bede sie sklanialy ku mutantom, ktorzy od zawsze stanowili monolit i potrafili sie zebrac mimo ulomnosci, kodowych oczywiscie.

Ale nie chodzi o to, zeby likwidacja elitarek zapewnila hegemonie osi zla.
Poza tym, zawsze przy obcieciu elitarek mozna zastosowac elementy, ktore utrudnia gre MC/OK, chociazby jakies urozmaicenie przy wychodzeniu z ZC (jakies silne moby do pokanania?), albo magiczna bariera, ktora zeby przejsc trzeba rozpalic 20 zniczy czy co oni tam swieca.
Dla mnie najlepszym rozwiazaniem zaciecia MC do PK jest (bylo?) rozdzielenie kaplic i wplatanie ich w erpegowe wojny miedzy kolejnymi mrocznymi bogami.
Uzyskano by dzieki temu cos nieslychanie fenomenalnego - PK chcacy PK wyladowywalby sie na PK chcacym PK.
Wybrano inne rozwiazanie - stworzono mrocznego molocha i chyba nikt nie ludzil sie, ze w MC bedzie grac po 3 wyznawcow jednego boga + daggerro straznik?

Co do tych komicznych obliczen, to nie rozumiem dlaczego pomijany jest tu wazny szczegol techniczny - otoz przy balansacji elitarek zapewne zostana one otwarte i zapewne zostana zniesione limity graczy jakie maja. Reasumujac, po pewnym czasie bedzie poprostu 25 rycerzy (pytanie czy jest tylu chetnych do gry tam?? ) Z TW moze byc troche gorzej, z racji stopnia legendarnosci tej gildii, ale przy obecnym stanie kodowym, bezpieczenstwo Lasu Loren raczej nie zostanie zachwiane.

PS: Bardzo podobalo mi sie rozwiazanie, ktore ktos zaproponowal gdzies wyzej: Obciac ofens elitarek i dac defens. Byc moze jest to jakies lekarstwo nieumniejszajace szanownej Elitarnosci, a przy okazji obalajace, te rownie juz legendarne jak Tw, 1,64 sekudny.

PS2: Co do samych przywolanych Gladiatorow, to maja troche gorsze dni, ktore rozpoczely sie dosc niefortunna dla niech wpadka pod zamkiem Drachenfalsa. Po takich akcjach zawsze nastaja chwile trudniejsze, czas refleksji, uruchomienie sekondow. To normalne dla gildii prowadzacej wojny, ale juz nie z takich sytuacji sie podnosili. Moze to zabrzmi dziwnie, ale trzymam za nich kciuki.

[Rennz]

Ale nie chodzi o to, zeby likwidacja elitarek zapewnila hegemonie osi zla.
Poza tym, zawsze przy obcieciu elitarek mozna zastosowac elementy, ktore utrudnia gre MC/OK, chociazby jakies urozmaicenie przy wychodzeniu z ZC (jakies silne moby do pokanania?), albo magiczna bariera, ktora zeby przejsc trzeba rozpalic 20 zniczy czy co oni tam swieca.
(...)
PS: Bardzo podobalo mi sie rozwiazanie, ktore ktos zaproponowal gdzies wyzej: Obciac ofens elitarek i dac defens. Byc moze jest to jakies lekarstwo nieumniejszajace szanownej Elitarnosci, a przy okazji obalajace, te rownie juz legendarne jak Tw, 1,64 sekudny.

MC już ma utrudnienia po wyjściu z ZC - bramy, które pojawiły się w każdym mieście utrudniające wyjście i atakująca wszędzie mocna gwardia potrafią solidnie poprzeszkadzać.

Podniesienie defensa też według mnie nie jest trafionym pomysłem - elitarki to nie tylko silny ofens, ale także niesamowicie wysoki defens (umy/skille) plus w przypadku dwóch elitarek także solidne umiejętności drużynowe (walka w szyku/rozkazy/zasłony).

[Gunnar]

Ale zakon jest przeciez otwarty i moze przyjmowac nowych graczy. Tylko ze jest jeden wielki problem, arkadia juz nie idzie do przodu i nie przybywa tak masowo graczy jak dawniej. Mc bazuje na wiernosci i tym, ze od zawsze bylo ich wielu wielu. Reszcie nie jest tak latwo, dlatego przy walcowaniu umow do rownego poziomu, balansu takze nie bedzie.
Trzeba by naprawde to przemyslec i dobrze rozwiazac, zeby kazdy byl zadowolony. Z tym, ze zawsze znajda sie marudy.

[Buluar]

Ale zakon jest przeciez otwarty i moze przyjmowac nowych graczy. Tylko ze jest jeden wielki problem, arkadia juz nie idzie do przodu i nie przybywa tak masowo graczy jak dawniej. Mc bazuje na wiernosci i tym, ze od zawsze bylo ich wielu wielu. Reszcie nie jest tak latwo, dlatego przy walcowaniu umow do rownego poziomu, balansu takze nie bedzie.
Trzeba by naprawde to przemyslec i dobrze rozwiazac, zeby kazdy byl zadowolony. Z tym, ze zawsze znajda sie marudy.

Czyli rozumiem, ze MC rozgrzeszane musi byc w 1,64 sekundy, z powodu wiernych gildii graczy?
Moze poprostu stanowia ciekawa, atrakcyjna alternatywe i stad chca tam ludzie grac.
Bezapelacyjnie zgadzam sie, ze rozwiazanie sprawy elitarek musi byc na zasadzie precyzyjne wykonanego ciecia chirurgicznym skalpelem, a nie rabania rzezniczym tasakiem.