Takie tam o kupcach
Re: Takie tam o kupcach
gildiom bojowym przydaje sie mysliwy :>
Re: Takie tam o kupcach
To musiałyby współpracować z niebojowymi, to chyba nie problem.

Maly zezowaty kurczak piszczy: Zostawilem Giannie dobre auto, ale zgubila.
"Najlepsza Gianna to martwa Gianna." Werbat
Obrazki
"Najlepsza Gianna to martwa Gianna." Werbat
Obrazki
Re: Takie tam o kupcach
Notka przed snem.
Faktycznie jest tak, ze zawody niebojowe w zaden sposob nie uczestnicza w wyscigu po legende+. To nie jest zle samo w sobie, ale w grze gdzie jedyne co sie liczy to sila przebicia druzyny 6+ na magikach, bo pk juz umarlo to dla mnie blad dizajnu. Jakis stan niby dla rpgowcow podwyzszenie poziomu trudnosci. Z tego co gralem to zupelnie latwiej mechanicznie stworzyc wojownika niz kupca gdzie sie pakuje w intelekt.
Skasowac odkrywce, dac rzemieslnika z craftingiem zbroj i broni z troszeczke lepszymi statami niz u kowala.
Dac mysliwemu duzo alchemii i crafting miksturek ktorymi moze sie dzielic.
Do kupca dodac umy bojowe i jakies piosenki z aurami pomagajacymi druzynie podczas spiewania... (nie mialem dobrego pomyslu)
edit. Z kupca zrobic medyka z alchemia, a mysliwy to nie wiem...
I wydaje mi sie ze to, by zblizylo te zawody do realnej gry czyli grindu mobow do legendy, bo kto bedzie mial umiejetnosci rpgowania to i bez zawodu se postac ustawi w gildii. Powiedzmy sobie tez szczerze, arkadia nigdy nie byla obfita w rozwiazania dla niebojowych graczy ot taki background do robienia umow zawodowych. Ktore jakby sie dobrze postarac mozna zrobic z piniedzy z zabitych mobow. Moze wizowie planuja to zmienic i byly proby gdzies za scena, ale puki co te zawody poprostu nie pasuja. Wydaje mi sie ze wazna jest indywidualnosc profesji bo kazdy przeniesie paczke i ma czasem lepszy zarobek niz z kamieni, a jakby dac ten nieszczesny crafting to podbilo by conajmniej kilkanascie serc graczy.
edit. Pomysl eltharisa jest fajny odnosnie podzialu na zawody bojowe i niebojowe. Chociaz ulepszyl bym go o to ze kazda gildia ma pule zawodow do wykorzystania. Typu OK to barbarzynca, fanatyk, partyzant
Faktycznie jest tak, ze zawody niebojowe w zaden sposob nie uczestnicza w wyscigu po legende+. To nie jest zle samo w sobie, ale w grze gdzie jedyne co sie liczy to sila przebicia druzyny 6+ na magikach, bo pk juz umarlo to dla mnie blad dizajnu. Jakis stan niby dla rpgowcow podwyzszenie poziomu trudnosci. Z tego co gralem to zupelnie latwiej mechanicznie stworzyc wojownika niz kupca gdzie sie pakuje w intelekt.
Skasowac odkrywce, dac rzemieslnika z craftingiem zbroj i broni z troszeczke lepszymi statami niz u kowala.
Dac mysliwemu duzo alchemii i crafting miksturek ktorymi moze sie dzielic.
Do kupca dodac umy bojowe i jakies piosenki z aurami pomagajacymi druzynie podczas spiewania... (nie mialem dobrego pomyslu)
edit. Z kupca zrobic medyka z alchemia, a mysliwy to nie wiem...
I wydaje mi sie ze to, by zblizylo te zawody do realnej gry czyli grindu mobow do legendy, bo kto bedzie mial umiejetnosci rpgowania to i bez zawodu se postac ustawi w gildii. Powiedzmy sobie tez szczerze, arkadia nigdy nie byla obfita w rozwiazania dla niebojowych graczy ot taki background do robienia umow zawodowych. Ktore jakby sie dobrze postarac mozna zrobic z piniedzy z zabitych mobow. Moze wizowie planuja to zmienic i byly proby gdzies za scena, ale puki co te zawody poprostu nie pasuja. Wydaje mi sie ze wazna jest indywidualnosc profesji bo kazdy przeniesie paczke i ma czasem lepszy zarobek niz z kamieni, a jakby dac ten nieszczesny crafting to podbilo by conajmniej kilkanascie serc graczy.
edit. Pomysl eltharisa jest fajny odnosnie podzialu na zawody bojowe i niebojowe. Chociaz ulepszyl bym go o to ze kazda gildia ma pule zawodow do wykorzystania. Typu OK to barbarzynca, fanatyk, partyzant
Tęczowe serce... 

Re: Takie tam o kupcach
To Ty juz moze lepiej idz spac - z pozytkiem dla siebie, tego forum i ludzkosci spij mozliwie jak najdluzej.Tercoral pisze: ↑31 mar 2019 03:35 Notka przed snem.
Faktycznie jest tak, ze zawody niebojowe w zaden sposob nie uczestnicza w wyscigu po legende+. To nie jest zle samo w sobie, ale w grze gdzie jedyne co sie liczy to sila przebicia druzyny 6+ na magikach, bo pk juz umarlo to dla mnie blad dizajnu. Jakis stan niby dla rpgowcow podwyzszenie poziomu trudnosci. Z tego co gralem to zupelnie latwiej mechanicznie stworzyc wojownika niz kupca gdzie sie pakuje w intelekt.
W tej grze nie liczy sie tylko expienie, magiki i pk. NAPRAWDE.
Sa tacy, ktorym wieksza przyjemnosc sprawia owo slawetne erpegie, zbieranie ziol, krecenie interesow, zabawa w kupca, nauczyciela jezykow, truwera, itede.
"Umiesz sobie wyobrazic Isil na czele zbrojnej bandy, ktora udaje sie w swiat mordowac? (...) Jeszcze w polowie marszu zaczelaby spiewac, a jak doszloby do potyczki, to domagalaby sie kultury i kwiatow. To sie nie uda."
Re: Takie tam o kupcach
Ale ja jasno powiedzialem, ze to nie jest zleSa tacy, ktorym wieksza przyjemnosc sprawia owo slawetne erpegie, zbieranie ziol, krecenie interesow, zabawa w kupca, nauczyciela jezykow, truwera, itede.


Tęczowe serce... 

Re: Takie tam o kupcach
Isil to czemu w tak sweetasnych niebojowych gildiach ludziki co chwile chca rpgowac obroncow starszych ras Ug Ug
a kupca nie uswiadczysz ?




Re: Takie tam o kupcach
W której niebojowej gildii ludziki odgrywają obrońców starszych ras? To jakiś nieudany żarcik na prima aprilis, tak?
"Umiesz sobie wyobrazic Isil na czele zbrojnej bandy, ktora udaje sie w swiat mordowac? (...) Jeszcze w polowie marszu zaczelaby spiewac, a jak doszloby do potyczki, to domagalaby sie kultury i kwiatow. To sie nie uda."
Re: Takie tam o kupcach
Jaka to niebojowa gildia ja sie pytam?
sam widzialem u nich title: OBRONCA czy Dowodca obrony czy jakos tak.
Jeszcze rozumiem zeby to bylo cos w stylu: WYKIDAJLO (wkoncu zajazd, bar, pub), ale ich title jednoznacznie okreslaja ze sa przygotowani na odparcie ataku

a odnosnie ISIL - to bardziej mi chodzilo o "ludziki - gracze" ;D