Bo jeśli ktoś twierdzi, że założenia gildii mu pasują erpegowo, ale nie chce tam iść, bo gildia jest "be", to niech idzie i spróbuje coś zrobić, żeby nie była "be", a nie płakusia na forum że nie może mieć umów i żeby mu zawód uwolnić. To faktycznie tak, jakbym ja chciał być TW, ZS albo ZT, ale nie chcę "mieć nic wspólnego" z tamtymi gildiami, więc dawać mi zawód na etacie, ale już.
A nawet czysto erpegowo - chciałbym zobaczyć w tamtych realiach kupca, który sobie handluje całkowicie niezależnie od Cechu i pewnego dnia nie przychodzą do niego smutni panowie z pałkami przekonać go, że jednak w Cechu będzie mu lepiej. Albo do jego klientów, przekonać ich że lepiej handlować z legalnymi kupcami
