Faktycznie podczas inwazji Czarnych ugrupowania te zajęły przeciwne strony w wojnie, ale w zasadzie CHWILOWO. A czas na Arce raz jest sprzed inwazji, raz po, ale nigdy w trakcie

Oczywiście (patrząc na źródło książkowe) powinna być między tymi gildiami niechęć, bo kwiat młodzieży mahakamskiej zamiast służyć staroście idzie z komandami biegać po krzakach i zabijać ludzi, zaś z punktu widzenia Scoia'tael Mahakam to asymilanci i nie umierają za wolność i miłość.
O tyle to fajne, że mogą mieć konflikt, ale nie muszą, a nie jak w Starszym Świecie, gdzie wielka wojna jest obligatoryjna.