Oj bo to sa krasnoludy, od zoltodzioba ustawione na "wwwnnn", do tego pewnie jeszcze wstawione. Ple ple ple ;dPozatym, jesli 6 osob szuka 1 osoby na lokacji przez 10 minut i ta osoba jeszcze do nich mowi, to te osoby są debilami.
Boze ludzie, Wy naprawde prowadzicie takie statystyki, co ktory zawod ma na ile? Huh, niezle zaciecie. Ja nawet nie wiem dokladnie, co mialy moje zawody. Wazne bylo, ze dobrze mi sie gralo, a od zwiedzi grupowka zaslania przed 2! A przed snotami to nawet 3! ;) Nie wiem jakie umy maja GP, bo jej, no to tylko gra. A moze po prostu mam tajemnicza awersje do matematyki?
Ulav karmi sie osadnikami. Cala reszta partyzantow musi wyladowywac swoje frustracje w inny sposob, bo zagrozeniem sa takim sobie. Tak jak z wiekszoscia innych zawodow, wszytko zalezy od ogarniecia gracza. To, ze akurat w MC jest sporo ogarnietych graczy i paru oprowadzaczy, to juz nawet nie zbieg okolicznosci - "druzyna swiatla" sama wymusila na nich ewolucje, sama dyktowala tresure. Albo beda nieprzecietnymi graczami, albo beda mieli nieprzecietne wspomaganie ryzykujac kasa, albo niech zmienia strone, bo nie wyjda ze swojaka. Zawody ukrywaczy sa przecietne. Poumawiajcie sie na sparingi, pewne jest jakis partyzant w Waszej gildii. Albo nawet znajdzie sie jakis funfel "po drugiej stronie", ktory wstrzyma wodze i pozwoli potestowac. Rozne rasy na roznych zawodach. Obstawiam, ze wyjdzie, ze ukrywacze sa calkiem przecietni ;)
UP: ile legionista czasu potrzebuje na ponowne przelamanie, a ile partyzant/noz? Ile ziol w tym czasie wezmie przeciwnik?