Athel Loren shall not suffer the presence of Men, nor Orcs, nor Dwarfs, nor Beastmen. If a foe takes a single step upon such sacred soil, they shall not take another.
Comiesięcznie, sobie. Dziś tak, bo listopad, szaro, brudno i zima. I do tego czarny piątek - chociaż może to i lepiej, bo jakby była niedziela, to tylko Gloomy Sunday ;-)
Still searching for my way, the right way to be
still pondering what I've done
I'm still thinking what I've said, still finding from within
and all that I know is still not enough
I'm being held by the one
shadow tormenting my soul
the curving neck of a swan
the slow turning of a birds head
I aim to misbehave.
Systematycznie dążę do wyrugowania hejtu z arsenału swoich środków wyrazu.
"-Jeśli chcecie ją skrzywdzić - rzekł - najpierw będziecie musieli zabić mnie.
Jego słowa wyraźnie ucieszyły pana Vandemara.
- W porządku - rzekł. - Dzięki.
- Ciebie też skrzywdzimy."
Nie próbuj nigdy iść pod prąd
Nie próbuj nigdy szukać przyczyn
Z szeregu nie wyłamuj się
Bo jesteś niczym, niczym
Nie próbuj nigdy mówić nie
Nie próbuj nigdy szukać przyczyn
Jednostka wszakże zerem jest
Ty kurwa jesteś niczym
Nie po to urodziłeś się
By z góry patrzeć na tłum szary
Jesteś niewielkim elementem
Z numerem w aktach zapisanym
Idź pod prąd!
Nie próbuj nigdy iść pod wiatr
Wiatr zawsze głupcom wieje w oczy
Wśród tłumu ukryj swoją twarz
Bo wyżej dupy nie podskoczysz
Nie próbuj głową walić w mur
Bo tylko włosy swe okrwawisz
Jak balon czaszka pęknie Twa
I ślad po Tobie nie zostanie
Nie po to urodziłeś się
By z góry patrzeć na tłum szary
Jesteś niewielkim elementem
Z numerem w aktach zapisanym
Idź pod prąd!
I aim to misbehave.
Systematycznie dążę do wyrugowania hejtu z arsenału swoich środków wyrazu.