Zawód a odejście od stowarzyszenia.
Re: Zawód a odejście od stowarzyszenia.
re Ulik:
możliwość noszenia broni na Bacc świetna sprawa, ale raczej nie do
zrobienia, bo za chwile w jednym czy drugim stow. pojawiłoby
się pełno osób z pochodzeniem Nilf.
możliwość noszenia broni na Bacc świetna sprawa, ale raczej nie do
zrobienia, bo za chwile w jednym czy drugim stow. pojawiłoby
się pełno osób z pochodzeniem Nilf.
Re: Zawód a odejście od stowarzyszenia.
Ano, niestety wciąż znajdą się osoby, które tak zrobią.
Re: Zawód a odejście od stowarzyszenia.
Teraz juz nie da tak latwo zmienic pochodzeniowki.
Każde społeczeństwo dzieli sie na trzy warstwy. Ludzi nieruchomych, ludzi ruchomych i tych, którzy poruszają innymi.
Abraham Lincoln
Abraham Lincoln
Re: Zawód a odejście od stowarzyszenia.
Nauka jezyka na odpowiednim poziomie to troche ponad miesiac czasu, a jak komus zalezy 2-3 tygodnie. Wszystko sie da jak sie chce. Poza tym pochodzenie IMO samo w sobie nie powinno dawac zadnych bonusow. Ktos moze byc sobie z Nuln cale zycie zyjac w Novigradzie i gdyby hipotetycznie chronila go nulnijska gwardia byloby to troche nie teges.
Re: Zawód a odejście od stowarzyszenia.
Jak komuś bardzo zależało, a miał za dużo mithryli, to uczyłem języka na stosowny poziom w ciągu pół godziny. LINGNOM to jakość (tak, reklama )
Re down: Tak to była moja sprawka
Re down: Tak to była moja sprawka
Ostatnio zmieniony 21 lip 2009 16:50 przez Yalom, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Zawód a odejście od stowarzyszenia.
W pol godziny na pewno przy odpowiednich przygotowaniach sie da, ja sam widzialem nie tak dawno zmiany u dwoch osob odpowiednio w 2 i 3 dni.Yalom pisze:Jak komuś bardzo zależało, a miał za dużo mithryli, to uczyłem języka na stosowny poziom w ciągu pół godziny. LINGNOM to jakość (tak, reklama )
Da sie i raczej blad to nie jest, tyle ze wymaga kasy i checi wspolpracy od pewnych gnomow najlepiej i kogos kto dobrze zbiera ziolka (chyba ze samemu jestes zielarzem).
Re: Zawód a odejście od stowarzyszenia.
Powinien zostać, co się nauczyles to twoje, troche dziwne by bylo postać która np. ma zawód nożownika i biega z nim przez rok odchodzi ze stowarzyszenia i zapomina wszystko.. i tu wlaśnie sie pojawiają bonusy gildiowe
Re: Zawód a odejście od stowarzyszenia.
Nie zgodzę się. Takie "obywatelstwo" powinno gwarantować tą ochronę prędzej w Nuln niż w tym Novigradzie - dopóki nie zmieni się pochodzenia na novigradzkie. Tak jak masz obywatelstwo polskie i mieszkając w np. Anglii dalej korzystasz z uprawnień Polaka.Shakal pisze: Ktos moze byc sobie z Nuln cale zycie zyjac w Novigradzie i gdyby hipotetycznie chronila go nulnijska gwardia byloby to troche nie teges.
Re: Zawód a odejście od stowarzyszenia.
Tia, tylko ze na Arce nie ma urzedow miejskich. Moge se byc Zenkiem z Psiej Budy, a przedstawiac sie jako Miroslaw z Czarnej Wiezy. Poza tym zadania gwardii to na pewno nie ochrona obywateli danego miasta, tylko trzymanie porzadku. Moze i wydaje sie zwiazane, ale to dwie rozne rzeczy. Gdyby nagle nasz Zenek w Psiej Budzie zaatakowal niewinnego przechodnia z Nuln, to gwardia przyjdzie, rozdzieli, spusci wpierdziel obu, a jesli widziala kto zaczal to Zenkowi sie pewnie do tego mocniej oberwie i wyladuje w ciupie. Dlaczego? Bo se Zenek moze mowic skad jest, ale nikomu nie bedzie sie chcialo sprawdzac rejestru mieszkancow, w ktorym sie znajduje, a dowodow osobistych nie ma. No chyba, ze chcialbys wprowadzic, to sorka glupio sie czepiam dla samego czepiania, przeciez kazda gwardia powinna chronic za pochodznie, zwlaszcza ta w Nilfgaardzie .
Re down:
Zastanawiam sie czy przypadkiem nie napisalem przed chwila tego samego o_O
Re down:
Zastanawiam sie czy przypadkiem nie napisalem przed chwila tego samego o_O
Ostatnio zmieniony 26 lip 2009 18:27 przez Shakal, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Zawód a odejście od stowarzyszenia.
Ale rzezbicie. Pochodzeniowka to miejsce pochodzenia a nie przynaleznosc
do jakiegokolwiek stronnictwa. Nie ma przeszkod by ktos pochodzacy z Redani
byl wyrzutkiem, banita i najwiekszym jej wrogiem.
Po za tym w sredniowieczu nie bylo obywatelstwa w takim sensie jak to sie
rozumie dzisiaj. Byly tylko zaleznosci lenne. A gracze w znakomitej wiekszosci
sa z nich wylaczeni.
No i jak byscie rozwiazali problem ze w Nuln bije sie przy gwardii dwoch
"obywateli" Imperium?
Pochodzeniowki maja dawac tlo postaci i to jak ona "mowi o sobie" a nie bonusy by wszyscy gracze pochodzili z XXX bo tam sie najbardziej oplaca.
do jakiegokolwiek stronnictwa. Nie ma przeszkod by ktos pochodzacy z Redani
byl wyrzutkiem, banita i najwiekszym jej wrogiem.
Po za tym w sredniowieczu nie bylo obywatelstwa w takim sensie jak to sie
rozumie dzisiaj. Byly tylko zaleznosci lenne. A gracze w znakomitej wiekszosci
sa z nich wylaczeni.
No i jak byscie rozwiazali problem ze w Nuln bije sie przy gwardii dwoch
"obywateli" Imperium?
Pochodzeniowki maja dawac tlo postaci i to jak ona "mowi o sobie" a nie bonusy by wszyscy gracze pochodzili z XXX bo tam sie najbardziej oplaca.