"Ż"adnego.
Zapewne dlatego ze nie masz lowiectwa na odpowiednim poziomie.
"-Ciągle muszę mu przypominać, że pali się budynki a gwałci kobiety.
-Gwałci? - przestraszył się Rincewind.
-Słuchaj, on ma 84 lata. Nie niszcz marzeń starego czlowieka."
Ale także nie możesz wpisywać 'wytnij skore z kozy', bo koza po śmierci już nie istnieje. Prawie każde stworzenie po śmierci staje się ciałem, więc wpisuj: 'wytnij skore z ciala' lub 'wytnij skore z drugiego ciala' lub 'wytnij skore z ciala kozy' itp.
Poza tym, zanim wytniesz coś z ciała, możesz się upewnić co tak naprawde umiesz z niego wyciąć. W tym celu 'przeszukaj cialo'. Wraz ze wzrostem poziomu lowiectwa będziesz mógł wycinać więcej rzeczy.
Jeśli nie masz czegoś co zadaje obrażenia cięte w dłoni, to również nie będziesz mógł wyciąć niczego z ciała.
W jednym ze starszych wątków (viewtopic.php?f=4&t=18&start=6540) znalazłem informację, że spinki górnicze spadają po dłuższym czasie nieużywania.
1. Czy dotyczy to również umiejętności (jako, że spinki odzwierciedlają umiejętności)? Tzn. Jeśli wytrenuję górnictwo powiedzmy na dobrze i przez pół rok nie odwiedzę kopalni to spadnie mi np. do zadowalająco albo jeszcze niżej?
2. Gdzieś widziałem też wzmiankę, że podobna sytuacja jest z umiejętnością palenia. Czy górnictwo i palenie to jedyne umiejętności które spadają wraz z czasem nieużywania, czy jest ich więcej (jeśli tak, to jakie)?
3. Jaki jest mniej więcej czas spadania takich umiejętności? Chodzi mi o orientactacyjny rząd wielkości: godziny/dni/tygodnie?
@Re dół (Maylinne):
Dzięki
Ostatnio zmieniony 11 sie 2014 16:16 przez Eltharis, łącznie zmieniany 1 raz.
Umiejętność także spada. Wydaje się, że skok w dół (spory) następuje po pewnym określonym czasie bez kopania/palenia. Po pół roku prawdopodobnie nic już z tej umiejętności nie zostanie.
Czy suma modyfikatorów poszczególnych cech bojowych i analogicznie - mentalnych - dla każdej rasy jest taka sama? Logika podpowiadała by tak, ale wydaje mi się, że swojego czasu czytałem na forum płacze odnośnie halflingów, bądź gnomów, które miały rzekomo być niezbalansowane względem innych ras.
Jeśli masz na myśli wszystkie sześć cech, to tak - suma "modyfikatorów" jest mniej więcej taka sama dla każdej rasy. Na tym zresztą bazują tzw. liczniki poziomów, np. TEN.
Jeśli jednak wziąć pod uwagę same cechy fizyczne, to np. ogr czy krasnolud będą mieć przewagę nad elfem (zakładając takie same ustawienia cech w medytacji), ale ten oczywiście będzie lepszy mentalnie.
Finmor pisze:Jeśli masz na myśli wszystkie sześć cech, to tak - suma "modyfikatorów" jest mniej więcej taka sama dla każdej rasy. Na tym zresztą bazują tzw. liczniki poziomów, np. TEN.
Jeśli jednak wziąć pod uwagę same cechy fizyczne, to np. ogr czy krasnolud będą mieć przewagę nad elfem (zakładając takie same ustawienia cech w medytacji), ale ten oczywiście będzie lepszy mentalnie.
Miałem je właśnie na myśli z osobna. Bo nie okłamujmy się, mentale ważne są dla pojedynczych i stosunkowo rzadkich zawodów - zielarzy, kupców i podobnych. Ale to jakieś 10% arkadii.
Wydaje mi się, że S+Z+W powinny łącznie być dla każdej rasy takie same i I+M+O tak samo.
Nie są.
Tyle, że aby sprawiedliwości było zadość, rasy, które mają wyżej S+Z+W rozwijają też odwagę, która jest najmniej przydatna, szczególnie przy łatwej dostępności alkoholu.
No i naprawdę rola ustawień medytacji jest o wiele większa, niż rasy. Rasę lepiej pozostawić jako podstawę rozważań nad psychologią odgrywanej postaci, a nie mechaniki gry i jakichś współczynników.