Memnos pisze: ↑17 lut 2024 12:26
Czy jest miejsce gdzie nie można atakować graczy?
Zabił mnie Bezwzgledny masywny ogr w mieście Bogenhafen czterema ciosami. Zabrał wszystko, ciała też nie ma (w karczmie której się obudziłem też nic nie było). W miejscu w którym mnie zabił też nic niema.
Generalnie nie ma takich miejsc, w których atakowanie nie jest możliwe*. Natomiast zgodnie z zasadami:
$7 Zabijanie postaci innych graczy jest na Arkadii mozliwe, istnieja
jednak pewne ograniczenia. Zabronione jest zabijanie innych:
- bez przyczyny lub pod byle pretekstem; co wiecej, ofiara musi
znac powod ataku
- wielokrotnie z tego samego powodu
- na lokacji startowej po zalogowaniu
Zabicie drugiej postaci jest uznawane za ostatecznosc przy
rozwiazywaniu konfliktow, dlatego tez obowiazkiem gracza jest uzyskac
przed atakiem absolutna pewnosc, ze nie dojdzie do zadnej pomylki.
Więc jeśli nie znałeś powodu albo powodem było np. to, że stałeś na lokacji obok kogoś, obok kogo nie powinieneś, to delikwenta należy zgłosić, bo jego zachowanie było nieregulaminowe.
*W sumie to jest, ale ono nie służy do kitrania się przed kimś i afaik nie przerywa trwającej już walki.
Rasande I Zwana Okrutnicą, Matka Kóz, Obłaskawicielka Krasnoludów, Żbiczek lub Broggha, jedno z dwóch, nigdy oba na raz
Zabił mnie bez powodu. Byłem sam przed miastem przyszedł z miasta zaatakował mnie to uciekłem do miasta do sklepu. Znalazł mnie tam i dobił. Obudziłem się w karczmie w tej miejscowości ale nie było ciała. Poszedłem do sklepu gdzie minie dobił ale też nic. przeszukałem lokację ale znalazłem tylko plecak ale nie pamiętam czy był mój ale była tam tylko butelka oleju i kartka na której można napisać notkę. Ogólnie ciała nie ma i wszystko co miałem puf. Zgłosiłem MG i czekam.
Panie i Panowie
Kto sprawdzi się lepiej korsarz czy strażnik?
Obaj mi pasują pod względem erpegowym. Potrzebuję by postać była wstanie walczyć z 2 góra z 3 na raz mobami. W miarę uniwersalna postać która sprawdzi się drużynowo jak i samotnie na szlaku, a chciałbym trochę zwiedzić świata. No i oczywiście dorwać czasem kogoś z listów gończych.
Wspieram kolege wyzej - korsarz to bardzo przyjemny zawod do zwiedzania swiata, plywanie i wspinaczka to bardzo mily dodatek. Nadaje sie tez na samotnego expa - nie najgorszy spec i tarcza ladnie radza sobie w wiekszosci popularnych miejsc.
Druzynowo tez sprawdza sie bardzo ladnie, zwlaszcza zaslona przed grupa moze czasem uratowac jakiegos gapcia.
Straznika nie polecam, jesli zamierzasz grac solo - to zawod, ktory przede wszystkim blyszczy w druzynie. Nie wszedzie samotny straznik dobrze sobie poradzi - niektore mocniejsze moby moga sprawic wiecej problemu niz korsarzowi, a exp solo nie nalezy do lekkich i przyjemnych.
"-Jeśli chcecie ją skrzywdzić - rzekł - najpierw będziecie musieli zabić mnie.
Jego słowa wyraźnie ucieszyły pana Vandemara.
- W porządku - rzekł. - Dzięki.
- Ciebie też skrzywdzimy."
Glad jest optymalnym wyborem. Ma lepszego defa jak i lepszy ofens od korsarza a radzi sobie wyśmienicie na solo jak i w małych drużynach. Oczywiscie bierz co chcesz, co bardziej pasuje. Pozdrowienia od nożownika.
Bezposrednio - nie. Posrednio? Mozna kombinowac.
Komenda gzpomoc zwraca orientacyjny czas do konca stazu (bardzo duzo, duzo...)
Jesli nie liczyles od poczatku i troche sie zagubiles, to najprostsza metoda jest trenowanie ciosu specjalnego do momentu, az przeskoczy na nastepny poziom umiejetnosci (trening dajacy wrost do poziomu 'troche' = 11%, pobieznie = 21% i tak dalej)
W skryptach mudletowych masz tez licznik stazu - przy zalozeniu, ze przegrasz tygodniowo 5h, bedzie liczyl w punkt (to znaczy: 100% stazu = 240 punkcikow, kazdy tydzien = kolejne 10). Jesli juz zaczales zawod, ale nie odpaliles licznika, mozesz recznie ustawic, w ktorym miejscu stazu jestes.
"-Jeśli chcecie ją skrzywdzić - rzekł - najpierw będziecie musieli zabić mnie.
Jego słowa wyraźnie ucieszyły pana Vandemara.
- W porządku - rzekł. - Dzięki.
- Ciebie też skrzywdzimy."
Wytłumaczcie mi...
Jaki był sens usuwania widoczności poziomów postaci?
Przecież i tak każdy z nas przelicza je na przeróżnych licznikach i odnosi posiadane cechy do starych poziomów.
To jakaś liberalizacja?
Jaką to ma funkcję ? Ma nie być przykro słabszym postaciom?
Jak już tak bardzo chcieliście to ukryć, to może trzeba było po prostu zrobić jak z tytułem WIDOCZNY/NIEWIDOCZNY.
Ta zmiana jest dla mnie totalnie niezrozumiała.
Przepraszam za ostre słowa, ale nie wiem jak to skomentować.
mój rekord to jakieś pół roku bez odrobienia zgona (zezgoniłem, jakąś część odrobiłem i znowu zgon i tak parę razy)
to przez ten czas jaki powinnien być mój widoczny lvl? ten maksymalny mimo że tak długo go nie mam?