Zobacza jeszcze ze Abuan znow podpuszcza w jednej z notek Torgena (prosze to potraktowac jako kij w mrowisko, uderzenie w stol, albo przywolanie do tablicy - ale nie dac sie sprowokowac
) i pomysla ze nie warto
Drodzy przyjaciele,
Bardzo przepraszam, że poniesiony niepohamowaną skłonnością do szydzenia z pewnych przywar ludzkich, zakłóciłem spokój tego forum. Wiedzcie, że od tego sugestywnego ale i jakże potrzebnego zwrócenia mi uwagi, nie będę już działać na ewentualna niekorzyść czy nawet szkodę tego wątku. Proszę o szanse naprawienia naszych relacji (gracze - ja) tak, abyśmy na nowo mogli wystartować w nową, lepszą przyszłość jako równi rozmówcy.
Jednocześnie jestem pełen podziwu dla kolegi Garkaina, który jako jeden z bardzo nielicznych rozszyfrował mnie od samego startu i potrafił nie ponieść się emocjom i nie dostosował swojej notki do poziomu nieprzystającemu dżentelmenom, którymi z pewnością gdzieś na samym dnie naszego szczerego serca wszyscy jesteśmy.
Wysyłam również bardzo szczere przeprosiny dla kolegi Torgena, którego bardzo szanuje jako gracza i nie chciałbym abyśmy zostali wrogami z powodu mojej dziecinnej nieroztropności.
Torgenie, wybacz mi.
Po wstępie, który naprawde wiele mnie kosztowal chcialbym odniesc sie do wlasciwego tematu:
Exp za posiadanie straznicy: Bonus do expa jest na mudzie calkowicie zbedny. Mamy juz tak wysoka srednia poziomow na mudzie, ze jeszcze ja podnoszac byloby nierozsadnie.
Mam jeszcze jeden calkiem latwy do realizacji pomysl, ktory moznaby umiescic na mudzie
na probe:
Zakodujmy dwa posterunki skopiowane z Kaedwen. Jeden przy wejsciu na pustkowia, obsadzony przez npce sprzyjajace mutantom i drugi przy osadzie gorniczej z npcami imperialnymi. Posterunek w Kaedwen nie przepuszcza nikogo kto jest wrogiem oraz nie pozwala przejsc osobom z zakryta twarza.
Nie trzeba chwilowo pisac zadnego kodu, bo jest juz gotowy a opisy z tego co sie orientuje gracze chetnie sami podrzuca.
Co nam da ten tymczasowy pomysl? Zobaczymy jak podejda gracze do kwestii zdobywania tych straznic. Wiele osob spiera sie o to co bedzie albo co ich zdaniem bedzie. Wrzucajac te dwie drobne straznice, ktore w zasadzie nic nie zmieniaja na mudzie zobaczymy jak zachowaja sie gracze. Czy bedzie im sie chcialo przebijac przez npce i czy wywiaze sie jakas walka z graczami? Jesli okaze sie ze pomysl chociaz troche "chwycil" mozna zostawic te straznice jako wlasnie male posterunki bedace czescia calosci a na srodku tego traktu dokodowac glowny punkt atrakcji czyli duza straznice o ktorej wczesniej pisalismy.
Jesli male straznice beda sobie staly w spokoju a wszyscy gracze beda je omijali podrozujac innym traktem po to aby nie tracic czasu na wybijanie glupich npcy to znaczy ze nie ma rowniez sensu tracic sil na to aby cokolwiek wiekszego kodowac.