Myślę, że i tak znaleźlibyście bardzo erpegowe wytłumaczenie żeby ich bić. Natomiast sam argument, ze możemy coś napisać, nie ma związku z faktami statystycznymi, które próbowaliście podważyć. Aktualnie liczba skarbców dostępnych dla was jest większa niż dla nas, są przez to rzadziej wyciągane, więc jest wieksza szansa na wydropienie lepszej jakości magików. MG to widzi i pracuje nad rozwiązaniem żeby to zniwelować. Nie wydaje Ci się, że bardziej w porządku byłoby np. gdyby miecze arlekina mogły zostać zaniesione do kapłana, który sprawia, że stają się czyste i dobre, a patrol ZT daje swoją magiczną broń w zamian za przyniesienie głowy smoka chaosu? Naprawdę liczę na to, że MG wprowadzi alternatywne rozwiązania które urozmaicą rozgrywkę i wprowadzą bardziej sprawiedliwy balans.Valdethruda pisze: ↑10 wrz 2019 12:05 Co do patrolu ZT, Ungrima oraz obozu Kislevu - to oczywiście zachęcam Was do opisania ogrzego króla, patrolu ogrzych Zelazobrzuchych itp. których tylko Wy będziecie mogli jeść.
Jakie sojusze i jakie profity? Nie biliśmy Diuka ani Bodrog od momentu kiedy były zakodowane, bo erpegowo nie mamy powodu żeby ich bić. Wy też takiego powodu nie macie, ale możliwość wyciągnięcia magika jest dla was wystarczającym i jedynym powodem dla którego to robicie. Oczywiście, gdybyśmy bardzo chcieli, też moglibyśmy to naciągnąć i jakoś wszystko wytłumaczyć.Valdethruda pisze: ↑10 wrz 2019 12:05 Co do Diuka, czy Bodrog to oczywiście nieprawda - kodowo jak najbardziej możesz to bić, a to że z tego rezygnujesz ze względu na sojusze i profity z tym związane to już Twoja sprawa.
My też nie bijemy Kislevu, żeby nie denerwować sojusznika.