Kazdy "stary gracz" powinien doskonale zdawac sobie sprawe ze postac bez ubrania (jesli nie twierdzi inaczej) nie jest postacia naga a postacia ubrana w sposob niewyrozniajacy sie i niewarty wzmianki. Tak samo postac bez specjalnej fryzury nie jest lysa.Maylinne pisze:Zastanawiam się po co niektórzy starzy gracze pytają nowych, świeżo założonych postaci, dlaczego chodzą nago. Jeśli to żart, to bardzo nieerpegowy i niezbyt przyjemny dla zapytanego, przynajmniej moim zdaniem. Dlatego, żeby już więcej nie musieli pytać i odstraszać nam nowych graczy, niniejszym wyjaśniam:
a) bo nie zarobili jeszcze na ubrania,
b) bo nie napotkali jeszcze sklepu z ubraniami,
c) bo uznali inne wydatki za pilniejsze,
d) poprawne są dwie lub więcej odpowiedzi.
Mam nadzieję, że rozwiałam wszelkie wątpliwości.
Nowi gracze - żółtodzioby
Re: Nowi gracze - żółtodzioby
Re: Nowi gracze - żółtodzioby
Przede wszystkim już dawno zostało wyjaśnione, także przez wizów, że każda postać na dzień dobry jest ubrana, tylko że w przeciętny, nie wyróżniający się strój, także wszystkie Twoje podpunkty są całkowicie niepotrzebne, bo jest ubrana. A z pytaniami tego typu nie ma co walczyć, bo to tępota ludzka, ona jest niepokonana.Maylinne pisze:Zastanawiam się po co niektórzy starzy gracze pytają nowych, świeżo założonych postaci, dlaczego chodzą nago. Jeśli to żart, to bardzo nieerpegowy i niezbyt przyjemny dla zapytanego, przynajmniej moim zdaniem. Dlatego, żeby już więcej nie musieli pytać i odstraszać nam nowych graczy, niniejszym wyjaśniam:
a) bo nie zarobili jeszcze na ubrania,
b) bo nie napotkali jeszcze sklepu z ubraniami,
c) bo uznali inne wydatki za pilniejsze,
d) poprawne są dwie lub więcej odpowiedzi.
Mam nadzieję, że rozwiałam wszelkie wątpliwości.
Re: Nowi gracze - żółtodzioby
@Maylinne: tego nie mówili Ci starzy gracze, tylko najwyżej jakieś odrobinę tylko starsze świeżaki.
edycja:
@Maylinne: choćby ten przykład pokazuje, sam fakt przynależności do stowarzyszenia od bardzo dawna nie idzie w parze z "jakością" gracza i lepiej się tym nie sugerować.
edycja:
@Maylinne: choćby ten przykład pokazuje, sam fakt przynależności do stowarzyszenia od bardzo dawna nie idzie w parze z "jakością" gracza i lepiej się tym nie sugerować.
Ostatnio zmieniony 27 maja 2014 14:50 przez Finmor, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Nowi gracze - żółtodzioby
Ok, widzę, że ogół się zgadza, że postać bez widocznych ubrań nie jest naga. Tym bardziej dziwią mnie dwie sytuacje, których ostatnio byłam świadkiem, kiedy to gracz od lat zgildiowany w ten sposób zagaduje świeżą postać. Uspokoiliście mnie trochę, że to nie jest bardzo powszechna praktyka. Dzięki.
Re: Nowi gracze - żółtodzioby
Skrót myślowy, z "fajnie" nie miałem siły walczyć. Ale to już chyba aot.
Re: Nowi gracze - żółtodzioby
przeczytałam sobie cały temat z zainteresowaniem... i z perspektyw żółtka mówię Wam jest ciężko!
i to wcale nie dlatego, że jestem jakaś nie kumata, dysle..., orto...costam, po prostu wpadasz w inny świat, prosty a zarazem trudny... i mimo, ze gram w różnego rodzaju gry, z komputerem też się jakoś przyjaźnimy, to ciężko jest się przestawić z kolorowych obrazków, mega grafiki, wszechobecnych klik klików na słowo pisane i czytane (a zdawało mi się, że z takowym tez problemów nie mam )
o co chodzi z tym "(kolor zoltodzioby <nazwa koloru>)" to nie mam pojecia, zakładam że inni moga mnie tak oznaczyć...
co do pomocnej dłoni, to wczoraj, w moim pierwszym dniu gry w Arkadii, na P jak poczta w Nuln, kolega mnie zaczepił i pomogl i zabrał na ekspowisko, a wyobrazcie sobie moja mine jak z Nuln w tepie odrzutowca "polecielismy" gdzieś na południe i mapa sie zacieła i nie wiedzialam gdzie jestem, czat się przewinał milion razy, a kolega krzyczy 'wesprzyj mnie!"
że co!???
i to wcale nie dlatego, że jestem jakaś nie kumata, dysle..., orto...costam, po prostu wpadasz w inny świat, prosty a zarazem trudny... i mimo, ze gram w różnego rodzaju gry, z komputerem też się jakoś przyjaźnimy, to ciężko jest się przestawić z kolorowych obrazków, mega grafiki, wszechobecnych klik klików na słowo pisane i czytane (a zdawało mi się, że z takowym tez problemów nie mam )
o co chodzi z tym "(kolor zoltodzioby <nazwa koloru>)" to nie mam pojecia, zakładam że inni moga mnie tak oznaczyć...
co do pomocnej dłoni, to wczoraj, w moim pierwszym dniu gry w Arkadii, na P jak poczta w Nuln, kolega mnie zaczepił i pomogl i zabrał na ekspowisko, a wyobrazcie sobie moja mine jak z Nuln w tepie odrzutowca "polecielismy" gdzieś na południe i mapa sie zacieła i nie wiedzialam gdzie jestem, czat się przewinał milion razy, a kolega krzyczy 'wesprzyj mnie!"
że co!???
* * *
Re: Nowi gracze - żółtodzioby
Cayra pisze:przeczytałam sobie cały temat z zainteresowaniem... i z perspektyw żółtka mówię Wam jest ciężko!
i to wcale nie dlatego, że jestem jakaś nie kumata, dysle..., orto...costam, po prostu wpadasz w inny świat, prosty a zarazem trudny... i mimo, ze gram w różnego rodzaju gry, z komputerem też się jakoś przyjaźnimy, to ciężko jest się przestawić z kolorowych obrazków, mega grafiki, wszechobecnych klik klików na słowo pisane i czytane (a zdawało mi się, że z takowym tez problemów nie mam )
o co chodzi z tym "(kolor zoltodzioby <nazwa koloru>)" to nie mam pojecia, zakładam że inni moga mnie tak oznaczyć...
co do pomocnej dłoni, to wczoraj, w moim pierwszym dniu gry w Arkadii, na P jak poczta w Nuln, kolega mnie zaczepił i pomogl i zabrał na ekspowisko, a wyobrazcie sobie moja mine jak z Nuln w tepie odrzutowca "polecielismy" gdzieś na południe i mapa sie zacieła i nie wiedzialam gdzie jestem, czat się przewinał milion razy, a kolega krzyczy 'wesprzyj mnie!"
że co!???
Kolor zoltodzioby pozwala pokolorowac osoby, ktorych laczny wiek wszystkich postaci na koncie nie przekracza bodajze 5 dni.
Mam oficjalnego clienta Arkadii nie ma sporej czesci roznego rodzaju expowisk (moge sie mylic bo z niego nie korzystam, jedynie okiem rzucilem).
http://www.mudy.republika.pl/ Tutaj bedziesz miala wieksze pole do popisu jesli chodzi o mape. A wspieranie polega na wspieraniu innego gracza ot chocby w walce z przeciwnikiem. Inaczej Twoja gnomka bedzie stala jak slup soli i patrzyla sie jak Twojego kolege okladaja.
Re: Nowi gracze - żółtodzioby
dzięki, linke dostałam już wczorajHurio pisze: Kolor zoltodzioby pozwala pokolorowac osoby, ktorych laczny wiek wszystkich postaci na koncie nie przekracza bodajze 5 dni.
Mam oficjalnego clienta Arkadii nie ma sporej czesci roznego rodzaju expowisk (moge sie mylic bo z niego nie korzystam, jedynie okiem rzucilem).
http://www.mudy.republika.pl/ Tutaj bedziesz miala wieksze pole do popisu jesli chodzi o mape. A wspieranie polega na wspieraniu innego gracza ot chocby w walce z przeciwnikiem. Inaczej Twoja gnomka bedzie stala jak slup soli i patrzyla sie jak Twojego kolege okladaja.
... i wcale nie stałam jak słup soli, przynajmniej nie za dlugo, bo "lewą goła stopą i prawa pięścią" tłukłam goblina w kostkę, a i uśmiałam sie przy tym tez
po prostu duzo nowego, w błyskawicznym tepie, gdzie nawet nie wiedzialam jak tu sie skomunikować, ze nie wspomne już o szybkim pisaniu
* * *
Re: Nowi gracze - żółtodzioby
Takie porwanie zoltka na expowisko, bez wyjasnienia co i jak to chyba prosty sposob jak go zniechecic pod przykrywka robienia przyslugi.
Re: Nowi gracze - żółtodzioby
Arkadie znam już od lat miałem kilka podejść, ale nigdy żadne nie było bardzo konkretne. Spędziłem wiele dni w tym świecie, a znam go może w 50%. Im dalej w grę tym więcej niuansów poznasz, komend, co i jak itp. Gra rzeczywiście w obecnym świecie może zniechęcać na początku, ale jak się przebrnie przez podstawy, to jest to morze bez dna i w dużej mierze bez ograniczeń jakie narzucają gry z grafiką. Plus dzięki społeczności, gra bądź co bądź cały czas się rozwija
"Nothing is true, everything is permitted."