Arkadia MUD RPG

Siła - tarcza.
Zręczność - parowanie.

Skoro macie tą samą wytrzymałość i obstawiam, że Twój znajomy ma znacznie większą zręczność, to nie dziwne, że lepiej tankuje jeśli trzyma na sobie tylko 1 moba. Do tego na 100% rzadziej od niego trafiasz.

Jestem na 100% pewna z rozmów z ludźmi posiadającymi większą wiedzę ode mnie w tym zakresie, że za parowanie odpowiada też siła.

Krasnolud na wódce i tak ma bardzo dużą odwagę, wątpię aby inwestowanie choćby jednego punktu expa w odwagę miało sens, osłabiasz swoją postać.

Jedź 2 1 2 moim zdaniem.

Hmmm,
A to nie jest tak, że ODWAGA (oprócz skutecznego przełamywania) wpływa na jakość zasłony? W sensie, im bardziej odważny będę, tym trudniej będzie mnie przełamać?

Pewnie tak jest, ale z zerową zręcznością nie będziesz konsekwentnie trafiał w nic zręczniejszego od orków.

Uwierz mi, w tej grze są setki najróżniejszych i "ekscytujących" stworów, z którymi przyjdzie Ci się zmierzyć - a o wiele fajniej jest, gdy któregoś można od czasu do czasu trafić.

Dla krasnoluda Legionisty ustawienie 21200 jest optymalne. Sila pozwala ci nosic ciezki zlom a Legionista najlepiej sprawdza sie w ciezkiej zbroi z konkretna tarcza dobrym mlotkiem i zapasem owego mlotka i tarczy w plecaku. Uniki bazujace na zrecznosci, masz nizsze niz tarczownicwo i parowania, pozatym jako krasnolud i tak masz zreke do bani. Wez na garb konkretniejszy sprzet jak np pancerz kolczy lub plyte jakas dobra tarcze i zobaczysz, ktory z was bedzie bardziej stekal, oraz ktory moze wziasc wiecej niz jednego moba na garb.

Rozumiem, że takie ustawienie jest optymalne. Zręczność jest ważna, nie da się ukryć. Jednak, jak wspominałem, chcę stworzyć postać, która będzie TANKIEM. W pojedynkę może i dużo nie zdziała (docelowo na niskiej zręczności trolla raczej ubije), ale w drużynie myślę, że powinien dać radę.
Ktoś z Was miał epicką odwagę?

Czy legionista jest tankiem btw?

Jak dla mnie legionista to ofensywny support z małym dmgem, który łamiąc szyk pozwala dpsom dpsować, a oprócz tego posiada escape mechanisma w postaci wycofki. Ppotrafi oczywiście zasłaniać i trudno go przełamać, to fakt, ale nie taka jest jego główna rola.

Korsarz to dopiero tank moim zdaniem z większym nastawieniem na dmg (bruiser), bo jego spec i umiejętności są związane z zasłanianiem innych.

To tyle jeśli chodzi o eRpeGIe.

A tak naprawdę to dostałam głupawki od pracy i trolluję.

Wg mnie legion 21200 do epika w sile, pozniej 12200. Krasnalem nie laduje w odwage, bo na poczatku wielce mam niecaly poziom nizej niz moj kolega elf na legendzie

Uważam, że legionista jest tankiem - wytrzyma duzo mobow/graczy przez dluzszy czas niz inne zawody.


PS. Wiadomo! Wszystkie elfy to cykory!

Czy zawód posiadający najwyższy defense na arce jest tankiem ... lol ... dobry Troll nie jest zly ... lol ...
Powiem wprost jako osoba grająca Legionistą przez ostatnie około 10 lat (tych gnomich) I po raz ostatni. Legionista jest tankiem i niczym innym go nie zrobisz. Najważniejszy obok um jest sprzęt, dobra tarcza i ciężka zbroja i cała reszta. Z cech podstawą jest wytrzymałość po niej siła później zręczność. Sprzęt i wytrzymka pozwola ci trzymać wiecej mobów znaczy odwalać statutową działalność, siła pozwoli ci na noszenie cieżkiego sprzętu, który pozwala ci dlużej tankować. Krasnoludy maja uposledzoną zręczność tak samo jak ogry więc skupianie się na zręczności zamiast na sile jest marynowaniem expa. Chcesz grać czymś zręczniejszym graj człowiekiem elfem gnomem albo najlepiej halfem.

Paradoksalnie w tym co pisze Svala jest dużo sensu. Jeżeli przyjmiemy założenie, że tank to nie zawód, który zbije najwięcej uderzeń, ale zawód, który najlepiej zgarnie aggro z drużyny, to strażnik i korsarz w tej roli spisują się o wiele lepiej. I w dużych walkach drużynowych legionista pełni przede wszystkim ofensywną rolę, rozbijając szyk wrogów.