Arkadia MUD RPG

Witam.
Ja również nie rozumiem tej całej sytuacji. W statek poszło sporo hasju, na co poświęcono dużo czasu. Załoga oraz rekruci byli aktywnymi graczami, więc dlaczego ktoś chciał to zepsuć? Wszystko szło w dobrym kierunku a ty nagle bum i nie ma statku. Może to zazdrość, nie wiem. Skoro ktoś nie gra lub gra rzadko to bym bardziej nie rozumiem komu miałby przeszkadzać ten statek.
Myślę, że interwencja wizów jest tutaj na miejscu. Pozdrawiam.

Racja. Przyznaję że wielu było i jest lepszych ale nikomu sie tak naprawdę nie chce. Stąd ta inicjatywa. Widocznie jednak dobrze jest wszystkim tak jak jest... To że kapitanat drwi sobie z mg to inna sprawa. Jak to mawiają nie ostatnia to ich potyczka z magami a Siedliszcze i tak jest ich i będą robić co będą chcieli...

Popieram racje Kapitana Borsa. "Ktoś" po prostu pozazdrościł. Sprawa jest definitywnie do rozpatrzenia przez Wizów.

No to wypada poszukac sojusznikow i odwdzieczyc sie tym samym, a moze nawet z nawiazka.. Kombinujcie kombinujcie panie kapitanie

Na pewno w miarę swych możliwości choć niewielkich ale będę...

Bors moze przestan plakac na forum? To Wasze wewnetrzne sprawy i szukanie wspolczucia tutaj nie jest najlepszym rozwiazaniem problemu. Jak uwazasz ze zostaly zlamane jakies zasady Arkadii to zglos to MG na mudzie.

Dla mnie ta sytuacja to istna farsa.

Kapitan Bors mial prawo wg zasad ustalonych przez czarodziejow kupic statek. Wg tych samych praw nikt z Siedliszcza nie powinien owego statku palic czy nawet atakowac innego mieszkanca Siedliszcza dopoki jest mieszkancem.

Niestety Mosci Berserkerzy - bo nie mozna nazwc ich Korsarzami gdyz nigdy nie przejda na ten poziom ewolucji MUDa - sa jak te stare zawszone psy ogrodnika, sami nie chca a komus nie dadza. Oczywiscie nie tyczy sie to absolutnie wszystkich mieszkancow Siedliszcza. A Ci do ktorych kieruje moje slowa sami wiedza ze o nich mowa. Wstyd, hanba i sromota na Was. I jak mawial moj znajomy:

cyt: " Oby wasze kobyle dzieci sie ochwacily " za wasze krnabrne zachowanie

co do wypowiedzi Erica:

Ziomek jakbys nie zauwazyl sprawa byla zglaszana do MG ale bez odpowiedzi i dlatego rozpatrywana jest na forum

Zrobiłem to już dawno i nie płacze statku żal ale kompania w której było pokazała jasno ile jest warta i że nie warto czegokolwiek dla nich robić i tracić czasu.. Najbardziej szkoda młodych ludzi których zawsze udawało mi się na Skell przyciągać wielu odeszło nie mając cierpliwości czekać miesiącami a wśród nich dobrze rokujący gracze którzy mogli pomóc ładnie rozwinąć gildię...

Z jednej strony Eric ma racje, ale z drugiej może to pokaże debilizm niektórych graczy. Zresztą temat jest ciekawy, a jeśli nie chcesz nie musisz czytać.

Już nie raz, nie dwa, a pewnie i nie trzy to właśnie płacze na forum zmieniały całkiem sporo w różnych sytuacjach, gdy wizowie na Arce nie reagowali. I z tego punktu widzenia wcale się nie dziwię autorowi wątku