Arkadia MUD RPG

Powiązania ras, zawodów AJ i zawodów masowych są mało przemyślane. Niektóre zawody AJ mają jakąś umiejętność wyżej niż powiązany z nimi zawód docelowy. Ogr może wziąć AJ powiązany z nożownikiem, ale nie może tego powiązanego z miecznikiem. AJ nie oferuje treningu broni którą można mieć w zawodzie z nim powiązanym. Wszystko to troche dziwne. Do tego dodanie darmowego speca, którego się nie trenuje oraz nie da włączyć/wyłączyć i który przy okazji zmienia balans zawodów, jest rozwiązaniem strasznie prowizorycznym.

Proponuję uporządkować ten bałagan przez zlikwidowanie zawodów AJ oraz speca GP i wprowadzenie progów zawodów masowych.

Pierwszy próg odblokowywałoby wykonanie zadania - tak jak to miało miejsce w przypadku brania zawodu AJ i pozwalał trenować np. 50% docelowego zawodu. Kolejny próg odpowiadałby obecnemu maxowi zawodu masowego i byłby odblokowywany przez przydzielenie etatu.

Co nam to daje?
Solidną, spójną podstawę do konserwacji/balansu/rozwoju.
Zmiana taka zrobiłaby porządek z dziwactwami wymienionymi na początku tej notki oraz pozwoliła na:
- wprowadzenie dodatkowego progu - np. 75%, odblokowywanego przez jakies trudne zadanie, które możnaby zrobić powiedzmy w 8 AJ/GP, dające jakąś tam możliwość rozwoju organizacji nieutworzonych odgórnie
- wprowadzenie bonusów, np. +1% za kazde 2 lata w tej samej gildii bez zmiany zawodu i/lub +3% za wyexpienie legendy, które zostawałoby po zgonie
- wprowadzenie rozsądnych zawodów elitarnych zamiast tego absurdu który mamy teraz, przez powiązanie ich z zawodami masowymi. Np. zamiast obecnego rycerza, 110% legionisty + ogluszanie jak zboj + zaslona grupowa. Zamiast obecnego TW, 130% fanatyka + obszarowka + zasłona grupowa. Zamiast obecnego ZT, 120% fanatyka + kamienna skora + szał.
- idąc dalej można wprowadzić np elitarność dla szefów stowarzyszeń, dająca podobne umy jak zwykly czlonek elitarki (tylko szef elitarki mialby naprawde mocne umy), a co za tym idzie, otworzyć elitarki lub powiązać jakoś sensownie TW z LE i ZT z KGKS.

Fajny pomysł z progami i wywaleniem AJ, jestem "za" wszystkimi swoimi pięcioma kończynami.
Zmniejszyło by to dystans między zwyczajnym niezrzeszonym GP, a zawodowcem (zamiast łatania dziurki pseudospecem) i otworzyło drogę na kilka expowisk . Balansu świata jakoś specjalnie to nie zaburzy... no chyba, że świat ma się dzielić na pakerów z zawodówek i biedne w stosunku do nich umy graczy z AJ

Niestety, problem jest taki, że raczej to nie przejdzie. Chociaż bardzo bym się cieszył gdyby było odwrotnie.

Ciekawy pomysl, rozwiazujacy kilka nierozwiazanych kwestii, niestety w mojej opinii ciezki do zrealizowania z trzech powodow:

- oznaczalby znaczaca zmiane koncpecji dotychczasowych etatow, ajotow itp. itd. , ktora zalozono i ktora z wiekszym lub mniejszym powodzeniem, ale od dobrego kawalku czasu jest realizowana,
- gram w te gre tak dlugo, ze nie wierze, aby ktos zdecydowal sie wprowadzic tak daleko idaca racjonalizacje gry, choc musze przyznac, ze obecna Administracja od conajmniej roku potrafi zaskoczyc w pozytywnym tego slowa znaczeniu,
- czy majac do dyspozycji ckm zamienilbys go na jakis pistolecik? Bo zamiana umow rycerza z szarza i miazga, na ohema nawet podrasowanego z ogluszeniem zboja to tego kalibru zamiana moim zdaniem.

Reasumujac, zbyt piekne by moglo byc prawdziwe

Ładnie przemyślany pomysł, na pewno system ten byłby łatwiejszy do zrozumienia dla nowych graczy. Przybliża on nas do gier online z grafiką, ale czy to na pewno dobre?
Dobrym kompromisem byłoby może wprowadzenie tego systemu, ale przypisanie progom emotów odpowiednich obecnych AJ. W ten sposób świat nie zubożeje na tej standaryzacji

Problemu elitarek to dalej nie rozwiązuje, chociaż daje dobry punkt zaczepienia. Dla mnie elitarność gildii powinna polegać na tzw. Poziomie Społecznym postaci wchodzących w jej skład. Kłaniające się npce, dołączająca gwardia, jakieś przedmioty, no coś w ten deseń ale dobrze wyważonego

Re down:
Możemy się zacząć modlić, a nie prosić

Nie lubię jak ktoś wpada na lepsze pomysły niż ja byłbym w stanie wymyślić :/
Znakomita idea. Nic dodać nic ująć. Administracja, proszę mi to zakodować!

ogobliz pulpa

A tak mnie natchnęło teraz, skoro tyle krzyku o te elitarki, to pomysł(bardziej projekt, bo pomysł brzmi słabo) Pulpa z progami można by podciągnąć i pod nie. Po co usuwać zawody rycerza, tancerza czy berserkera, dać wszystkim tylko z niskim progiem i dostosować rpgowo, żeby były uniwersalne

Exp: +1

Bylo rozwazane i nie przejdzie. Glownie dlatego, ze olbrzymia naiwnoscia jest zakladanie, ze jak sie cos pomnozy o 130% czy 50% to bedzie mialo sens. Wezmy partyzanta z 50% umow - calkowity brak uzytecznosci. Trzeba by wiec wszystko roznicowac, wiec dostajemy tak czy siak aj.
To ze niektore aj nie sa dostepne dla kazdego to problem tylko przy powergamingu.
Spec ogolnodostepny jest darmowy zeby nie podnosic drastycznie kosztu wyszkolenia postaci do sredniego poziomu. Sensu w wylaczaniu i wlaczaniu speca nie widze. Zmiany jakie zaszly w sile bojowej zawodow w wyniku jego wprowadzenia byly ze wszechmiar sluszne.

Szarza na pobieznie dla kazdego! ;D Fajny pomysl Pulpa, zdecydowanie popieram.

Rafgart pisze:Wezmy partyzanta z 50% umow - calkowity brak uzytecznosci.

Niby dlaczego?

Sa pewne umiejetnosci, ktore bardzo duzo zaczynaja dawac nawet na poziomie niewiele wyzszym od gp (jak np tarczownictwo czy walka w szyku).
Sa tez inne, przy ktorych olbrzymie znaczenie maja nawet niewielkie roznice na wysokich poziomach - jak np umiejetnosci w broni.
Dokladnie tak samo jest ze specami.
Radosne obcinanie sobie o iles procent powoduje, ze wszystko zaczyna sie rozjezdzac, a poszczegolne zawody pomnozone lub podzielone calkiem zmieniaja swoja wzgledna sile bojowa (wobec innych).