Kowal w Athel-Loren
: 14 lut 2011 18:11
Wrocilem do grania w arke podlugiej przerwie i widze wiele zmian. Wrocilem do Loren i tu zmian brak. Moze i dobrze w duzej czesci. Jednakze kowal w Loren wciaz budzi moja irytacje. Wlasciwie jak by go nie bylo to mogl bym tego nie zauwazyc. Przedmioty wykonane przez niego sa tak kiepskiej jakosci ze nikt ich nie uzywa.
Jako LE w sumie niektorzy moga powiedziec ze nie powinienem narzekac.
Mam dobrej jakosci bronie i zbroje na odleglosc biegu i do wyjciagniecia w jedna czy dwie osoby.
Ale czy to z mojej proznosci czy poprostu pragnienia chcialbym miec w Loren kowala, ktory zrobi mi pozadna zbroje i bron bym jako Lesny Elf mogl chodzic w Elfiej zbroi i uzywac elfiego miecza. Dziwnym jest, ze jakis tam kowal w Quenelles jest lepszy nizli oslawieni kowale Arhel-Loren.
Jesli ktorys z wizow uzna ze mam troche racji i zechce zakodowac kila rzeczy u kowala i zmienic troszke staty broni ktore wykonuje prosze dac znac a opisy znajda sie w ciagu dnia. W nocy nasmarowalem przykladowy opis zbroi:
Zielona elfia zbroja:
Przygladajac sie tej pieknej zbroi, nabierasz pewnosci, ze nie zostala wykonana zadnymi
znanymi ci narzedziami. Wyglada, jakby metal sam w naturalny sposob ulozyl sie w odpowiednie ksztalty,
tworzac to dzielo sztuki. Na mysl przychodza ci legendy o spiewajacych kowalach z Athel Loren.
Liczne matowozielone plytki, dostosowane do szczuplych ksztaltow elfiej sylwetki, zachodza na siebie,
dokladnie okrywajac cialo wlasciciela. Napiersnik i naplecznik, wyposazone w kolnierz chroniacy szyje,
u dolu lacza sie z szeregiem podluznych metalowych paskow chroniacych brzuch. Calosc przechodzi w kolcza
plecionke pokryta pionowo umieszcznonymi plytkami, chroniac dolna czesc ciala do polowy wysokosci ud.
Naramienniki, nalokietniki i nareczaki polaczone sa dziwnymi kulkowymi laczami, umozliwiajac wyginanie calego
zestawu, a ponadto wyposazone sa w ostrza, ktore poza walorami ofensywnymi sa wygiete w taki sposob, by oslaniac
miejsca laczen. Podobne rozwiazanie zastosowano przy laczeniu naudziakow, nakolennikow i nagolennikow.
Wnetrze pancerza wyscielane jest miekka skora, a cala powierzchnia pokryta jest roslinna mozaika, ktora wyglada jak zywa plaskozezba.
Jakosc i sposob wykonania gwarantuja zadziwiajaca swobode ruchow jak na zbroje plytowa.
Smukla elfia tarcza.
Jest to tarcza o ksztalcie podluznego, lekko wypuklego trojkata z dwoma symetrycznie umieszczonymi polkolistymi wcieciami w polowie wyskosci,
ktore umozliwiaja wykonywanie zdradzieckich pchniec zza zaslony. Wycieta zostala w calosci z dwoch warstw gietkiej i lekkiej leszczyny,
pokrytej cienka warstwa zielonkawego metalu, ktory laczy sie z drewnem w przedziwny sposob, bez uzycia jakichkolwiek nitow czy gwozdzi.
Metal wnika i oplata tarcze zachodzac dookola krawedzi. Z cala pewnoscia nie zostala ona wykuta tradycyjnymi srodkami.
Wnetrze wyscielane jest miekka skora. Metalowy imacz i skorzane paski umieszczono w centrum wnetrza tarczy by wygodnie umocowac ja na
przedramieniu. Na tarczy umieszczono metalowy symbol osmioramiennej gwiazdy, pelniacy jedoczesnie funkcje wzmocnienia jej struktury, a posrodku trojkatne umbo. Ten szczegol upewnia cie w przekonianiu, iz jest ona dzielem elfow z Athel-Loren.
Jako LE w sumie niektorzy moga powiedziec ze nie powinienem narzekac.
Mam dobrej jakosci bronie i zbroje na odleglosc biegu i do wyjciagniecia w jedna czy dwie osoby.
Ale czy to z mojej proznosci czy poprostu pragnienia chcialbym miec w Loren kowala, ktory zrobi mi pozadna zbroje i bron bym jako Lesny Elf mogl chodzic w Elfiej zbroi i uzywac elfiego miecza. Dziwnym jest, ze jakis tam kowal w Quenelles jest lepszy nizli oslawieni kowale Arhel-Loren.
Jesli ktorys z wizow uzna ze mam troche racji i zechce zakodowac kila rzeczy u kowala i zmienic troszke staty broni ktore wykonuje prosze dac znac a opisy znajda sie w ciagu dnia. W nocy nasmarowalem przykladowy opis zbroi:
Zielona elfia zbroja:
Przygladajac sie tej pieknej zbroi, nabierasz pewnosci, ze nie zostala wykonana zadnymi
znanymi ci narzedziami. Wyglada, jakby metal sam w naturalny sposob ulozyl sie w odpowiednie ksztalty,
tworzac to dzielo sztuki. Na mysl przychodza ci legendy o spiewajacych kowalach z Athel Loren.
Liczne matowozielone plytki, dostosowane do szczuplych ksztaltow elfiej sylwetki, zachodza na siebie,
dokladnie okrywajac cialo wlasciciela. Napiersnik i naplecznik, wyposazone w kolnierz chroniacy szyje,
u dolu lacza sie z szeregiem podluznych metalowych paskow chroniacych brzuch. Calosc przechodzi w kolcza
plecionke pokryta pionowo umieszcznonymi plytkami, chroniac dolna czesc ciala do polowy wysokosci ud.
Naramienniki, nalokietniki i nareczaki polaczone sa dziwnymi kulkowymi laczami, umozliwiajac wyginanie calego
zestawu, a ponadto wyposazone sa w ostrza, ktore poza walorami ofensywnymi sa wygiete w taki sposob, by oslaniac
miejsca laczen. Podobne rozwiazanie zastosowano przy laczeniu naudziakow, nakolennikow i nagolennikow.
Wnetrze pancerza wyscielane jest miekka skora, a cala powierzchnia pokryta jest roslinna mozaika, ktora wyglada jak zywa plaskozezba.
Jakosc i sposob wykonania gwarantuja zadziwiajaca swobode ruchow jak na zbroje plytowa.
Smukla elfia tarcza.
Jest to tarcza o ksztalcie podluznego, lekko wypuklego trojkata z dwoma symetrycznie umieszczonymi polkolistymi wcieciami w polowie wyskosci,
ktore umozliwiaja wykonywanie zdradzieckich pchniec zza zaslony. Wycieta zostala w calosci z dwoch warstw gietkiej i lekkiej leszczyny,
pokrytej cienka warstwa zielonkawego metalu, ktory laczy sie z drewnem w przedziwny sposob, bez uzycia jakichkolwiek nitow czy gwozdzi.
Metal wnika i oplata tarcze zachodzac dookola krawedzi. Z cala pewnoscia nie zostala ona wykuta tradycyjnymi srodkami.
Wnetrze wyscielane jest miekka skora. Metalowy imacz i skorzane paski umieszczono w centrum wnetrza tarczy by wygodnie umocowac ja na
przedramieniu. Na tarczy umieszczono metalowy symbol osmioramiennej gwiazdy, pelniacy jedoczesnie funkcje wzmocnienia jej struktury, a posrodku trojkatne umbo. Ten szczegol upewnia cie w przekonianiu, iz jest ona dzielem elfow z Athel-Loren.