Arkadia MUD RPG

Witam,

Jakiś czas temu wpadł mi do głowy pomysł urozmaicenia zawodów na arkadii w dosyć prosty sposób, mianowicie chodzi o wprowadzenie dodatkowej profesji obok zawodu masowego. Profesja taka miała by się opierać o coś w rodzaju klubów - dawać sporo dodatkowych emocji w sensie komend, oraz zmieniać delikatnie umiejętności postaci tak jak to robią niektóre bronie magiczne - w tym przypadku umiejętności zmieniał by przedmiot klubowy. Dla przykładu kilka takich klubów:

- Wojownicy
- Gwardziści
- Łowcy
- Strażnicy
- Tarczownicy
- Szpiedzy
- itd. itp. naprawdę dużo można tego wymyślić.

Zmiana umiejętności działała by na zasadzie wyostrzania pewnych umiejętności jednak kosztem innych. np. + 5 Tarczownictwa jednak - 5 do wszystkich broni. Berseker: +5 do wszystkich broni jednak - 5 do uników. Bonusy wystarczyło by podobierać odpowiednio do istniejących na arkadii zawodów masowych tak by były to odpowiednie kombinacje nie przynoszące ani zbyt małych ani zbyt dużych korzyści nierównomiernie.

Item klubowy był by levelowany poprzez tak jak to kiedyś było przemiał expa, zmieniając się np. dla wojownika: miedziany/stalowy/złoty wisior z masywnym medalionem przedstawiającym smoczą głowe. Od levelu itemu zależał by bonus rozpoczynający się dajmy na to od 0 do 5 - można by ustalić że każdy klub zmienia łącznie 15 punkcików na plus i 15 na minus umiejętności w tym maxymalnie +/- 5 w jednej - to by dało max 16 lvli itemu. Emocje dostępne dla danego klubu mogły by też być pogrupowane w kilka kategorii do których dostęp zależał by od lvlu itemu ( tak jak to jest w klubie obieżyświatów ).

Wydaje mi się że jest to dobra podstawa do rozwiania muda - w sumie dosyć łatwe do wykonania - i teoretycznie nie ograniczone ilościowo - gdyby posiadało to jedną standardową strukturę.

Teoretycznie dodatkowy tego atut jest taki że oprócz takich klubów zewnętrznych, można by też dodawać gildią takie kluby wewnątrz - specyfikujące różne grupy w jednej gildii, np. u kmów dla różnych klanów.

Pozdrawiam,
H.B.

ps. Można by na tej zasadzie też dodać dziwniejsze profesje - posiadające specyficzny bonus zamiast podmiany umów -> całkiem nieprzemyślane tylko przykładowe -> medyk który mógł by kosztem sił mentalnych co xx czasu opatrzyć komuś niezwiązanemu walka rany samemu też nie będąc walka związany... jakiś iluzjonista który kosztem sił mentalnych mógł by rozjaśniać ciemności...

Myślę ze nikomu nie będzie się chciało bawić w takie coś bo to tak naprawdę niewiele zmienia... A tym co tak naprawdę zmienia postać jest item klubowy z emotem. Opisz kilka fajnych klubów to może ci coś zakodują

Magii, łuków, koni nie będzie

Huggo pisze: Teoretycznie dodatkowy tego atut jest taki że oprócz takich klubów zewnętrznych, można by też dodawać gildią takie kluby wewnątrz

Kurde, stary, kiedy - do jasnej cholery - nauczysz się pisać poprawnie końcówki celownika wyrazów kończących się na 'a'? Gildiom, na bogów, gildiom! To już n-ty raz, kiedy robisz taki błąd, jak jakiś trzynastek z epulsa :(

Co do pomysłu - jak większość 'upiększaczy' ostatnio jest totalnie do niczego. Kiedyś, jak jeszcze były "stare" typy gildii, można było do rasówek i zawodówek dołączyć gildie typu layman (jak to się ładnie tłumaczy po polsku? błagam, bez odpowiedzi 'półzawodówka'…), których imho mocno brakowało. Teraz, przy obecnym systemie, nie do końca jest jak.

Re Werbat,

"Przepraszam zarówno Ciebie jak i pozostałych czytelników za nieprzyjemności związane ze wszelkimi błędami, które niestety ktoś złośliwie umieszcza we wszystkich moich notkach."


Ogólnie jasna sprawa że chciał bym ładniej i lepiej, bo to wstyd, ale jestem jednym z tych nielicznych marginalnych przypadków, które Pan Bóg w swej wielkiej niepojętej łaskawości wyposażył w umysł mniej bystry i spostrzegawczy niż pozostałych. Choć prawdę powiedziawszy gdy rozglądam się po świecie - patrząc na ogólny obecny poziom kultury - nie potrafię zrozumieć takiej ekscytacji gramatyką do tego polska... Wybacz wydaje mi się ona śmieszna - jednak staram się jak mogę.

Co do samego pomysłu - czy ja wiem, arkadia zrobiła się bardzo "płytka" od tych wszystkich zmian - kiedyś zawody były o wiele bardziej rozwinięte - np. gladiator - spec z topora lub z tarczy, jakieś ustawienia od tego czym zadawać więcej ciosów - ogłuszenie/wytrącanie/okulawienie z maczugi - a nawet różne opisy speca zależnie od rangi. Najemnicy - miecznicy / pałkarze / draby z halabardami... - itd. itp. nawet kupcy mieli speca.... już nie przypominając jakichś specjalności jak blokowanie przejścia w danym kierunku - to była arka Wszystko jednak spłaszczono - poobcinano - i zostały zawody które w większości chyb oprócz nożownika są mizernie wyposażone w jakieś zaplecze poza umiejętnościami.

Zostały nam praktycznie czyste uproszczone spece - myślę że tutaj przydało by się każde urozmaicenie. Choć do wspierania to fakt, mało to to przydatne - ale czy to dobrze zakładać że wszyscy wszystko i tak wygagują w "zajebales 7/7". Zresztą sam już nie wiem, ja jakiś dziwny jestem - cieszę się ze zmian w temblakach - a do tego zmartwiło mnie wycięcie brutalności.

Vicorin pisze:Myślę ze nikomu nie będzie się chciało bawić w takie coś bo to tak naprawdę niewiele zmienia... A tym co tak naprawdę zmienia postać jest item klubowy z emotem. Opisz kilka fajnych klubów to może ci coś zakodują

Magii, łuków, koni nie będzie

Konie beda po swietach (zartuje)

Co do pomyslu, ciekawy jednak watpie by komus chcialoby sie to robic.
(przepraszam za bledy pisze z niemieckiej klawiatury)