Re: Drobne Pomysły
: 21 lip 2010 15:35
Rzuce pomysl i wiem ze za chwile na wiesciach bedzie stado oburzonysch odpowiedzi, ale co mi tam. Mnie sie taki pomysl podoba, byc moze znajda sie tacy ktorym nie przeszkadza nieco trudniejsze zycie nie ulatwione przez standard "rownej ceny"
Kazdy normalny kupiec nie zainwestuje w towar ktorego nikt nie kupi.
Znaczy sie zainwestuje, ale na pewno nie caly majatek.
Im wiecej ma danego towaru (powiedzmy dla przykladu: skarpetek) tym cena za jedna pare bedzie nizsza, zarowno w skupie jak i w sprzedazy.
Gdy skarpetek ma juz wystarczajaca ilosc, to nie kupi nawet sztuki (chyba ze ktos mu je odda za darmo).
Jesli danego towaru jest malo, albo go wcale nie ma w skupie, jego cena wzrasta. Wiec gdyby kazdy kupiec (NPC) mial ustawione kategorie towarow, i przestal przyjmowac gdy limit w ilosci sztuk w magazynie osiagnolby maksymalna liczbe, to towar dla kupujacych mialby niska cene, w miare sprzedazy i brakow w magazynach cena by rosla. W sklepach przestaly by sie pokazywac badziewne sprzety, bo chcac zarobic, nie zapchamy kupcowi limitu smieciami za grosze, sprzedamy wylacznie to, co nam przyniesie zysk.
Daje to tez kilka innych mozliwosci dla zawodu kupieckiego (slawetne podbijanie ceny diamentow przez nie wystawianie wszyskiego na sprzedaz w realnym swiecie... Poprostu tony zalegajacych diamentow w skarbcach).
Ja wiem, ze opacalnosc spadla by na leb, na szyje (mowie o bicu kasy na mobach), ze poczatkowe postacie mialy by trudniej (w naszym swiecie tez zarabia sie trudno, i dopiero faktyczne zainwestowanie gotowki moze przyniesc realny zysk, w innych przypadkach pracuje sie ciezko i za grosze), ze dopiero zorganizowane wyprawy zaczely by przynosic jakies rozsadne zyski (a limit na dany towar rotacje po wielu expowiskach), ale tez i dobry sprzet zaczolby sie pojawiac w zwyklych skupach nie tworzac z nich smietniska.
Kazdy normalny kupiec nie zainwestuje w towar ktorego nikt nie kupi.
Znaczy sie zainwestuje, ale na pewno nie caly majatek.
Im wiecej ma danego towaru (powiedzmy dla przykladu: skarpetek) tym cena za jedna pare bedzie nizsza, zarowno w skupie jak i w sprzedazy.
Gdy skarpetek ma juz wystarczajaca ilosc, to nie kupi nawet sztuki (chyba ze ktos mu je odda za darmo).
Jesli danego towaru jest malo, albo go wcale nie ma w skupie, jego cena wzrasta. Wiec gdyby kazdy kupiec (NPC) mial ustawione kategorie towarow, i przestal przyjmowac gdy limit w ilosci sztuk w magazynie osiagnolby maksymalna liczbe, to towar dla kupujacych mialby niska cene, w miare sprzedazy i brakow w magazynach cena by rosla. W sklepach przestaly by sie pokazywac badziewne sprzety, bo chcac zarobic, nie zapchamy kupcowi limitu smieciami za grosze, sprzedamy wylacznie to, co nam przyniesie zysk.
Daje to tez kilka innych mozliwosci dla zawodu kupieckiego (slawetne podbijanie ceny diamentow przez nie wystawianie wszyskiego na sprzedaz w realnym swiecie... Poprostu tony zalegajacych diamentow w skarbcach).
Ja wiem, ze opacalnosc spadla by na leb, na szyje (mowie o bicu kasy na mobach), ze poczatkowe postacie mialy by trudniej (w naszym swiecie tez zarabia sie trudno, i dopiero faktyczne zainwestowanie gotowki moze przyniesc realny zysk, w innych przypadkach pracuje sie ciezko i za grosze), ze dopiero zorganizowane wyprawy zaczely by przynosic jakies rozsadne zyski (a limit na dany towar rotacje po wielu expowiskach), ale tez i dobry sprzet zaczolby sie pojawiac w zwyklych skupach nie tworzac z nich smietniska.