Arkadia MUD RPG

Zawód kupca, jak miło że ktoś to porusza!
Zawód kupca jest po prostu nudny. Obecnie jest to "maszynka" do zarabiania kasy, z którą nie ma co robić.
Nie wspomnę już o expieniu - zgon zmusza mnie do odexpiania z drużyną, w walce. Rpgowo to nie ma żadnego sensu, wszak to głównie umysł kupca ucierpiał po wypadku, nie mięśnie. Brakuje expa niebojowego - ale to temat rzeka.
Nadto kupiec w "elitarnym" Cechu Kupców, po 2,5 miesiącach starań otrzymuje tytuł Kupca i ma bonus do handlu w... Novigradzie. Tak, tylko w Novigradzie mogę sprzedawać sensownie. W innych miejscach jak zwykły kupiec z wykupionym etatem choćby w Półelfach.
Pomysł Jorgena być może rozwiąże kilka problemów, choć pewnie nie wszystkie. Wtrącam swoje trzy grosze tutaj tylko po to, by wyrazić stuprocentowe poparcie dla reformy tego zawodu. To, w moim mniemaniu, wyższa konieczność.

A moze inny pomysl?

Skasowac zawody kupca, odkrywcy i mysliwego,

A zamiast tego zrobic jakies zawody AJ ktore powiekszaja umy "zielarstwo i lowiectwo" lub "znajomosc jezykow, wspinaczka i plywanie" lub "szacowanie i targowanie."

I by byly postacie "dwu-profesyjne" np: Fanatyk z zielarstwem. Niby dziwne, ale grywalne.

Rozwiazalo by to problem dostepnosci do nauczycieli, posrednikow czy wycinaczy.

Kupiec, kupiec... Świetny zawód. Genialny dla kogoś kto chce bywać na arce, ale mu się nie chce w nią grać i lazić. Nic nie trzeba zmieniać, może po za mocnym rozszerzeniem ilości zapamiętanych. W końcu w biznesie liczą się kontakty i Twoja reputacja.

Jeżeli już mówimy o jakimś wzroście znaczenia kupca to dodałbym zwiększenie (znaczne) umiejętności rozkazów oraz przywrócenie w jakiejś formy wycofki kupieckiej.

Err...

Noo... mnie sie kupcem gra wysmienicie.

Imho, polacznie kupca i odkrywcy w jeden zawod jest bessęsu - nie kazdy kupiec pali sie do odkrywania, i nie kazdy odkrywca do kupczenia.