Strona 5 z 7

Re: Zmierzch Arkadii

: 15 lip 2022 10:39
autor: Kerian
Skoro to jest takie super to dlaczego nie zrobic mozliwosci logowania tylko z webowego klienta?


Programisci moga zrobic cuda z tym klientem.... wiec to roznica tylko w ilosc ludzi ktorzy moga tam kodowac.

Re: Zmierzch Arkadii

: 01 lis 2022 13:49
autor: Nazira
"Zmierzch Arkadii" był przepowiadany w historii Arki mniej więcej tak często jak koniec świata po 2000 roku ;). Co jakiś czas pojawiają się wróżby końca arki, przemijają, pojawiają się kolejne. W swojej historii miałam postacie w gildiach czysto bojowych, bojowo-erpegowych i czysto erpegowych. I jako zdeklarowany erpegowiec przychylę się po części do wizji Cataliny, Alicii czy Santiago. Kwestia tego czy arka kiedyś padnie (pewnie kiedyś tak) to kwestia tego jacy gracze będą w nią grać.

Świat arki jest olbrzymi, rozbudowany i pełen naprawdę fajnych rzeczy. Gram bardzo długo, a do tej pory są rzeczy, które potrafią mnie po prostu zaskoczyć. Łapię się na tym, że odkrywam miejsca, których nie znałam, że nagle znajduję coś o czym istnieniu nie miałam pojęcia. Do tego wizowie teraz są aktywni, dodają różne smaczki do gry (czasami lepsze, czasami gorsze, ale ważne że coś się dzieje).
Arka dla prawdziwych roleplayerowców ofiaruje nieograniczone możliwości rozwoju postaci, kreowania jej. Brak free emotów, bzdura. Możesz sobie wykreować wszystko co ci wpadnie do głowy, wystarczy odrobina inwencji. Dla mnie największy fun to patrzenie na moją postać, jak ewoluuje, jak się rozwija, jak się buduje jej historia, jak sobie tworzy problemy i je rozwiązuje, albo nie rozwiązuje tylko od nich ucieka. Ma swoje założenia, doświadczenia z historii które wpływają na jej "tu i teraz". I co ciekawe... erpegowców czasami można odnaleźć w najmniej oczekiwanych miejscach. Okazuje się że czasami można naprawdę fajnie się pobawić z graczami, których się nie podejrzewało o takie ciągoty.

A co do słów Cataliny, że mniej jest graczy "socjalnych"... są, tylko trzeba ich znaleźć. Z odpowiednimi osobami nawet na expie można się naprawdę świetnie bawić.
Valdethruda pisze: 25 mar 2022 09:33 Nowy gracz nie ma praktycznie szans dogonienia osoby, ktora zaczala wczesniej grac.
Zupełnie, ale to zupełnie nie zgadzam się z tym stwierdzeniem. Co więcej, mam na to co najmniej kilka przykładów graczy, którzy spokojnie dogonili a nawet przegonili stare postacie pod wieloma względami.

Re: Zmierzch Arkadii

: 02 lis 2022 01:31
autor: Gritta
Arka ma ograniczenia erpegowe. Żeby wymienić kilka:
- Czas na Arce jest kwestią kłopotliwą. Sytuacja geopolityczna świata przedstawionego się nie zmienia, czas Ishtar i Imperium stoi w miejscu, nie da się na niego w żaden sposób wpływać. Moją ambicją jako GM-a jest zawsze pozwolenie graczom, żeby coś w świecie zmienili. Nie do końca wiadomo też, jak traktować własną postać - czy ona się starzeje? Jeśli tak, to jak szybko, skoro arkodoba trwa tak niewiele czasu irl?
- W wielu miejscach laws rulerzy nie pozwolą Ci odgrywać czegoś, co jest niezgodne z ich wizją lore, bo to Arka, nie wiedźmin/WH, jare jare daze.
- Przez to, że w grę cały czas ktoś gra - omijają nas rzeczy, których na sesji postać by nie przegapiła. Czasem bardzo dla niej ważne.
- NPC są nieresponsywne.
- Gra nie ma fabuły, ale nie jest też w pełnym tego słowa znaczeniu sandboxem, bo ma bardzo dużo ograniczeń. Sandboxowość nie sprowadza się do tego, że możesz odwiedzić milion miejsc, a do tego, że możesz sprawiać, że w interakcję wchodzą bardzo różne zmienne, przedmioty, sytuacje. A ta interaktywność ze światem na arce jest mocno ograniczona: raz, że jest stosunkowo niewiele elementów interaktywnych, a dwa - nic nie zostawia trwałego śladu (który oczywiście ktoś inny mógłby nadpisać).

Co mamy zamiast tego?
RPG chat i grind. Czyli albo coś, co przypomina "sesję w karczmie" (bardzo przyjemne, ale ile można), albo grindowanie tego samego dunegonu po raz tysięczny. Pierwszym można teoretycznie bawić się w nieskończoność (tylko że to gorsze od prawdziwego erpega, w którym z karczmy się wychodzi i faktycznie zmienia się świat), drugie jest bardzo miłym clickerem do obierania ziemniaków.

RPG chaty i clickery dalej żyją, więc Areczka pewnie też pożyje.

Re: Zmierzch Arkadii

: 02 lis 2022 10:36
autor: Nazira
A ja uważam nadal, że wszystko zależy jak chcesz się bawić. Nieresponsywność npców można również rozpracować bardzo prosto. Brak upływu czasu... a dlaczego brak? Owszem, jesteśmy zawieszeni w pewnej historii, ale rzeczy nie dzieja sie z roku na rok. Starzenie się postaci - chcesz, odgrywaj. Jedna z moich postaci przeszła etapy od podlotka do szacownej matrony w wieku dojrzałym. Owszem, nie zmieniamy świata, mi osobiście brakuje różnych eventów, które wymuszałyby większą interakcję postaci. Ale nadal... jako wieloletni gracz sesyjny, który zeżarł trochę zęby na erpegach uważam, że na arce można bardzo wiele. Trzeba tylko chcieć się bawić ;)

Re: Zmierzch Arkadii

: 06 lis 2022 00:40
autor: Adventicus
@Gritta zwizuj się poświęć czas, może coś zmienisz...

Re: Zmierzch Arkadii

: 07 lis 2022 17:38
autor: Gritta
@Adventicus dzięki za radę, nie skorzystam - mam inne ambicje.

@Nazira NPC-ów nie można rozpracować prosto, tylko trzeba czynić niezłe fikołki i traktować to wszystko w bardzo schematyczny sposób.
Tobie czas leci, innym nie leci i każdy ma rację=brak spójności świata współkreowanego->mniejsze wczucie w postać i zaangażowanie.

Ogólnie to pełna zgoda, można wiele. Tyle, że to sytuacja jak z mema: - Mamo, chcę erpega. - Mamy erpega w domu. - Erpeg w domu: /nasze skromne literk/. W sytuacji, jak ktoś nie ma z jakichkolwiek przyczyn dostępu do lepszych gier albo po prostu potrzebuje poerpić na gwałt (he he, hehehe, pun intended), Arka jest niezastąpiona. :D

Re: Zmierzch Arkadii

: 07 lis 2022 22:32
autor: Nazira
Imho bardzo spłycasz, ale zgodnie z zasadą "prawda jest jak zadnia część ciała, każdy ma swoją" masz prawo do swojego zdania. Można szukać problemów, można szukać rozwiązań. Mam inne gry, mam możliwość popykania w inne erpegi, ale arke też lubię ;)

Re: Zmierzch Arkadii

: 09 lis 2022 16:01
autor: Valdethruda
Nazira pisze: 01 lis 2022 13:49
Valdethruda pisze: 25 mar 2022 09:33 Nowy gracz nie ma praktycznie szans dogonienia osoby, ktora zaczala wczesniej grac.
Zupełnie, ale to zupełnie nie zgadzam się z tym stwierdzeniem. Co więcej, mam na to co najmniej kilka przykładów graczy, którzy spokojnie dogonili a nawet przegonili stare postacie pod wieloma względami.
No to dawaj chociaż z dwa przykłady tych postaci. Może być na priva jak boisz się o RODO. Żeby nie było, wystawiam do konkurencji: Einholta, Agisa, Pulpa, Wilibalda, Motara. Wybierz dowolnego, którego te Twoje nowe postaci przegonily i napisz rzecz jasna w czym.

Re: Zmierzch Arkadii

: 09 lis 2022 16:45
autor: Tuna
Ale, żeby nie było, przegonienie starszej postaci nie musi oznaczać przegonienia kogoś z tej Fantastycznej Piątki, poza tym nie wiadomo czy są oni znani Nazirze lub jej prężnym znajomym, żeby porównać. Poza tym bez wątpienia wyzwanie to dotyczy na pierwszym miejscu weteranów bardziej śpiących, których Nazira też uwzględnia.

A piszę o tym dlatego, że również obserwuje nowe postacie, które przeganiają swym poziomem wiele starych.

Re: Zmierzch Arkadii

: 12 lis 2022 21:35
autor: Torgen
Nazira pisze: 07 lis 2022 22:32 ale zgodnie z zasadą "prawda jest jak zadnia część ciała, każdy ma swoją" .
Prawda jest jedna, tutaj chodzi o rację, z racja jest jak z dupa, każdy ma swoja.