Strona 4 z 7

Re: Zmierzch Arkadii

: 23 kwie 2022 03:10
autor: Catalina
Chyba bezpiecznym będzie założenie, że ciężko tutaj o jednoznaczną odpowiedź, co jest problemem Arkadii, przez to że istnieją jednak różne grupy graczy o całkiem innym modelu rozrywki. Killer, Achiever itd. Mogę więc tylko wypowiedzieć się ze swojej perspektywy - która jest troszkę zbliżona do tego, co przedstawiła Alicia. W mechanizmy walk czy eksplorację świata zaangażowana mocno nie byłam nigdy, i choć jestem graczką pamiętającą czasy kolejek do logowania (ale ze stażem przerywanym) nigdy nie osiągnęłam wiele w kwestii (jak to z kolei nazwał Gixx) upgrejdowania swojej postaci. Nigdy nie byłam w PVP, zawsze w Arkadii najbardziej odpowiadał mi aspekt socjalny. Interakcje z innymi postaciami, jakieś eventy, zabawy, popijawy. No i zadania od NPCów. Lubiłam zadania. I szczerze, mi się w Arkadii gra coraz gorzej przez to, że chyba coraz mniej jest właśnie takich graczy jak ja, Socializerów. Którzy do pełni szczęścia nie potrzebują w grze zaawansowanych mechanik i tysiąca sposobów na odcięcie komuś innemu łba w bardziej skuteczny sposób, ale po prostu innych osób, którym chce się bawić w inne aspekty udawanego, fantastycznego życia - romanse, zdrady, przygody, kłótnie, przyjaźnie, przechwałki i zwierzenia, zwycięstwa i słabości, łzy rozpaczy i łzy radości, fortunę i ubóstwo. Owszem, tacy gracze dalej są, byłoby nieuczciwe gdybym stwierdziła, że nie. Ale po prostu pamiętam jeszcze czasy, gdy takich zachowań nie trzeba było szukać, reagować radością na to, że się je napotkało. A obecnie, no niestety, albo ja mam pecha, albo to jest małe święto gdy ktoś zatrzyma się pogadać. Mijanie bez słowa to dla wielu osób jest norma... I ok. Nie mówię, że mają się zmuszać, jeśli mają w tej grze inne cele. Ale po prostu brakuje mi tych czasów, gdy roleplaya było w tej grze więcej. I jeśli przez coś przestanę grać w Arkadię, to myślę, że właśnie przez to.

Re: Zmierzch Arkadii

: 23 kwie 2022 15:29
autor: Kerian
Ej ty jednak jestes graczka! Fajnie wiedziec. Poerpguje jak bede mial czas.

Re: Zmierzch Arkadii

: 24 kwie 2022 02:13
autor: Catalina
Tego pewien nie będziesz nigdy. 8-)

Re: Zmierzch Arkadii

: 28 kwie 2022 18:56
autor: Thaer
:D

Na Arkadii najlepsze są zloty....Korsarzy! :D
EoT

Re: Zmierzch Arkadii

: 29 kwie 2022 00:34
autor: Catalina
Pomyślało mi się, co dla mnie byłoby zmierzchem Arkadii. Otóż Arkadia dla mnie by umarła z chwilą, gdy umrze Radgast. Najsilniejszy bastion erpega nieheroicznego, uwielbiam i jak ten stary cap w końcu zdechnie, to na pewno uronię parę łezek.

Re: Zmierzch Arkadii

: 12 lip 2022 00:42
autor: Abr
Daję Ci moją łzę.

Ile jeszcze online w porywach bywa osób?

Re: Zmierzch Arkadii

: 13 lip 2022 15:20
autor: Lupo
Od 50 do 70.

Re: Zmierzch Arkadii

: 14 lip 2022 16:56
autor: Valdethruda
Po odliczeniu tabletow, mysle ze max 30.

Re: Zmierzch Arkadii

: 14 lip 2022 21:12
autor: Lupo
A co zlego w graniu z tabletow? Owszem, ciezko czitowac grajac z tabletu. Nie ma full mapki, blokady na wpadanie w przepascie, botow do wspierania, botow do pvp. Nie ma autopogoni czy triggerow pod wszystko - bo nawet to, ze automat podaje ci na tacy cel ataku, i wystarczy wciskac jednego binda nie patrzac co sie dzieje - to juz czity. Sprobuj isc na jakies powazniejsze walki, pozwiedzac albo polazic po gorach z webowego na tablecie to zobaczysz jak wyglada prawdziwe granie. Fakt, uciekac albo gonic ciezko bo webowa roza wiatrow mocno laguje, wiec pvp odpada, porgpowac tez trudniej bo zanim cos wpiszesz, albo uzyjesz jakies emotki to "pro-pececiarze" juz sa na drugiej stronie domeny, ale z nimi i tak nie porpgujesz ;)

Re: Zmierzch Arkadii

: 15 lip 2022 10:34
autor: Valdethruda
Skoro to jest takie super to dlaczego nie zrobic mozliwosci logowania tylko z webowego klienta?
Przeciez bez problemu na tablecie ogarniesz prowadzenie druzyny przeciwko smokowi po etat, poprowadzisz zeby zdobyc jakis trudny skarbiec, bez problemu zrobisz gnomia gazetke i zorganizujesz swieto lasu no i na koniec poprowadzisz na tym tablecie druzyne po wymagajacym expowisku, najlepiej tak aby nikt nie zginal.