Strona 9 z 10

Re: Kara za zgon i system magików - przemyślenia

: 13 gru 2020 03:12
autor: Trog
Ciężko zatańczyć w namiocie z 5 orkami i hobgoblinem.
I nie wierze że samemu Krepusowi nie dasz rady.

Re: Kara za zgon i system magików - przemyślenia

: 13 gru 2020 13:37
autor: Crer
No cóż, dawno już pisałem o inflacji siły NPC. Gracze rosną bez żadnego hamulca, a Wizowie muszą "boostować" moby. To oczywiście droga do nikąd, uderzająca przede wszystkim w mniejszych i grających "casualowo" graczy. I tak, pamiętam zasadę - kto gra ten ma. Niestety nie jest ona w tym przypadku pozytywna. Dodatkowo za chwilę nawet te trudniejsze skarbce będzie robić drużyna 5-osobowa składająca się z czołgów. A gdzie ryzyko?

Krasz dał pomysł, który obecnie sprawdziłby się najlepiej - tak aby "wilk był syty i owca cała". Dodałem jedynie lekkie modyfikacje.
Mianowicie - brak kary za zgon do poziomu wielce (może być nawet do jego końca +11 cech) z szybką odbudową po zgonie - nawet szybszą niż obecnie np. 5-10 postępów. A co powyżej wielce? Powrót do przeszłości - kara za zgon 10%. Po co? Bo to zachowa zdrowy balans wielkości graczy (kiedyś 80% graczy biegało na niejedno, a spotkanie wielce to było coś! Teraz legenda staję się normą), da realne zwycięstwo w walce oraz zostawi otwarte drzwi dla patoexpiarzy - nadal mogą orać po 20 godzin na dobę i będą rosnąć, ale już z ryzykiem (pozdrawiam!). Być może to ukróci chociaż trochę "tabletowanie" - i zasadę "bo przecież szybko się odrobi".

#STOP_HEROIC_FANTASY
#ONLY_DARK_FANTASY
#MAKE_ARKADIA_GREAT_AGAIN

Pozdrawiam!

Re: Kara za zgon i system magików - przemyślenia

: 13 gru 2020 15:04
autor: Kerian
Ja powiem tyle, ze gra jest po to zeby czerpac z niej przyjemnosc i koksowac maxymalne statystyki ewentualnie erpgowac.

Zadne dziwy z systemem expa nie pomoga bo gra po 10 latach (bo tyle juz gra wiekszosc graczy) staje sie trywialna. Ot postoj na lokacji az do konca mobow. Wiekszym problemem sa toksyczni gracze. Chociaz to od czasu zmiany kary za zgon i discorda sie troche poprawilo.

Re: Kara za zgon i system magików - przemyślenia

: 15 gru 2020 09:54
autor: Puk
W Warhammerze hersztowie orków to potężni wojownicy, nie dziwota że trudno go pokonać. Ba jeszcze ma grupkę wojowników, którzy go wspierają.

A gdzie w tym wszystkim RPG? Gdzie zabawa i możliwości, jakie daje ta gra? Umówienie się na atak chaosu i obronę przez siły imperium, imperialnych krain. (Np 10 vs 10 gdzieś tam na polach wissenlandu, aż do ostatniego żywego przeciwnika.)

Gdzie knucia i knowania? Bawienie się w łowców czarownic, albo skaveńskich agentów.

Ta gra daje tyle możliwości. A przez graczy widzę zostaje uszczuplona do jakiegoś typowego mmorpg - exp exp exp, jestem niezniszczalny, ide na pvp zabijac słabszych.

Takie gry jak mudy tworzą gracze w nie grający. Pomyślcie o tym^^

Pozdrawiam i życzę wiele rpga.

Re: Kara za zgon i system magików - przemyślenia

: 15 gru 2020 13:27
autor: Ingemar
Gdzie knucia i knowania? Bawienie się w łowców czarownic, albo skaveńskich agentów.
:twisted:

Cześć, dawno się nie udzielałem, wywołuję się do tablicy i dzięki Puk za poruszenie dobrego wątku. :)

Knucie, szpiegowanie i odgrywanie agenta jest możliwe, wydarza się na Arkadii i ówcześnie. Dostarczyć może sporo emocji (zróżnicowanych emocji w zależności od strony intrygi).

Do prozaicznego wysłania kruka na expie z info o pozycji przeciwnika (z pozycji agenta, który przeniknął w szeregi tego przeciwnika) trzeba już zaprzęgać techniki wywiadowcze. Trzeba wysłać kruka w odpowiednim momencie, tak żeby oponent myślał, że ten wysłany kruk zanosi list wyłącznie w jego szeregi, i nie leci dalej...

Kombinacje, wymówki, historyjki, uzasadnianie dlaczego ma się 6 palców.
Odpowiednie przedmioty odłożone w odpowiednich miejscach, co ma przekazać mocodawcom takiego agenta odpowiednią, umowną informacje.

Dużo frajdy, gdy intryga się uda. :)

Polecam, popieram, pozdrawiam.

Re: Kara za zgon i system magików - przemyślenia

: 16 gru 2020 07:58
autor: Valdethruda
Arkadia juz od dawna nie jest gra sensu stricto - wygrywajacy nic nie wygrywa, przegrywajacy w zasadzie niewiele (nic?) nie traci, nie ma zadnego end game. Runda trwa wiecznie. Nowy gracz nie ma praktycznie szans dogonienia osoby, ktora zaczala wczesniej grac.

To obecnie aplikacja, ktora mozesz odpalic na komputerze, ale w zasadzie bardziej dedykowana jest na telefon/tablet, poniewaz najwieksze korzysci daje jak najwieksza ilosc godzin online, jak sobie dziala w tle w pracy/szkole/filmu/podczas normalnej gry.
O ile do szczatkow sfery pvp zdazylismy sie przyzwyczaic lata temu, o tyle pewna nowoscia jest walcowanie sfery rpg - sprobujcie poerpegowac z kims kto jest z telefonu lub tabletu.

Ktos kiedys mi napisal, ze dzieki tym wszystkim ulatwieniom, nerfieniu czego sie da i dawaniu wszystkim wszystkiego, lacznie z tym ze wreszcie mozna w zasadzie spokojnie logowac sie z telefonu w pracy, "kiedy w zasadzie nie ma sie czasu na granie" to swiat ciagle zyje i jest wiecej osob w przyslowiowym kto.
Pytanie tylko, co bedzie jak ilosc "normalnych" gracze spadnie do tak krytycznego poziomu, ze tablet bedzie musial prowadzic po kluczach, expie, skarbcach, lub zorganizowac konkurs poezji w Oxenfurcie, czy napisac gnomia gazetke.

Pozdrawiam,
V.

Re: Kara za zgon i system magików - przemyślenia

: 16 gru 2020 08:48
autor: Crer
@Valdethruda

W pełni się z Tobą zgadzam. Piszę o tych problemach od dłuższego czasu, ale najwyraźniej, tam "na górze" mają inną wizję.

Pozdrawiam!

Re: Kara za zgon i system magików - przemyślenia

: 16 gru 2020 09:27
autor: Goldfinger
Żadnych agentów. Frajda dla odgrywającej osoby kosztem całej reszty. Niesymetryczne do tego. Może w przypadku silnych gildii to jest nic i tak się można bawić, ale ja już widziałem osoby, które przez 'agentów' rzucały grę.

Co do idloexpa powinna być drastycznie podniesiona możliwość zgonu jak się taką ekipę na idloexpie najdzie. Niestandardowe przejścia, rozstawione potykacze, sieci itp. itd. Chcesz łatwo expić - możesz, ale niech aktywni gracze mają nagrodę jak Cię tam przydybią. Wtedy Ci co teraz krzywią się na myśl o tabletach sami nawoływaliby, żeby grać jak najwięcej z tabletów tylko koniecznie z magikami!

A tak to Puk dotknął sedna, że można wiele, jak się chce zobaczyć w arce papierowego sesyjnego RPGa.
Wiadomo, że jest i grind i idloexp, ale można przy tym też nie zapominać o podstawowych celach gry.

Re: Kara za zgon i system magików - przemyślenia

: 16 gru 2020 09:36
autor: Crer
@Goldfinger,

Tak, to ludzie są najważniejsi bo to oni kreują ten świat. Wiele zalezy od nas.

Tylko, że my tu rozprawiamy o mechanice, która promuje "tabletowanie". Tak jak napisala Val, co Ci z tego RPG jak nie bedzie z kim tego robic?
Twoj pomysl z utrudnieniem wyjsc z expowisk jest dobry, ale nadal to pewnie za malo...

Pozdrawiam!

Re: Kara za zgon i system magików - przemyślenia

: 16 gru 2020 23:15
autor: Radgast
Odchodząc jeszcze na chwilę od głównego tematu:
Goldfinger pisze: 16 gru 2020 09:27 Żadnych agentów. Frajda dla odgrywającej osoby kosztem całej reszty. Niesymetryczne do tego. Może w przypadku silnych gildii to jest nic i tak się można bawić, ale ja już widziałem osoby, które przez 'agentów' rzucały grę.
Niby dlaczego? Jak dla mnie, niemal wszystko można odegrać na mudzie, byle tylko zmieścić się tym w ramach klimatu obu domen. Akurat rpgowanie różnej maści szpiegów daje duże pole do popisu i rzeczywiście może dostarczyć sporo różnych emocji, jak już ktoś wspominał wyżej. I to dla każdej ze stron. Taki szpieg w końcu jakby nie było ryzykuje, że wpadnie (tworzenie secondów "czujek" z litości pominę milczeniem). A na ile te wrażenia będą negatywne czy pozytywne... To również kwestia pewnego dystansu do tej gry lub jego braku i tego jak to się będzie odgrywać - myślę.

Tak samo jeden zrezygnuje z gry z powodu głupiego zgona, pk którego zdaje się jest coraz mniej, zmian w mechanice gry, które mu się nie podobają. Inny bo mu się znudziło, bo nie ma czasu na grę, nie ma z kim grać albo dlatego, że zupa była za słona. No i na zdrowie.

Problemem nie jest odgrywanie agenta, tylko może nim być sposób w jaki to się robi. Innymi słowy, brak jakiegokolwiek fair play ze strony gracza czy graczy, a nie postaci. Bo jeśli np. ktoś również "rpguje" tak tez poza mudem, to rzeczywiście wtedy to już jest coś mocno nie tak.

Dalej sam zresztą piszesz o rpgu. A to nie muszą być tylko sympatyczne i mdłe scenki albo ograniczanie się w przypadku mniej pozytywnych postaci do robienia groźnej miny, dołączenia do nieprzyjaznej ogolnie gildii, a potem klepanie w kolko "wesprzyj/zabij gladiatora/kupca/elfa/cokolwiek". No i całe szczęście.

Zgadzam się z kilkoma przedmówcami - Wbrew pozorom, to od graczy ostatecznie zależy jak się w to będzie nam wszystkim grało.