Jaques pisze:Z jakich przyczyn uwazasz te punkty za mrzonki? Moglbys odpowiedziec? CZY MASZ JAKIEKOLWIEK ARGUMENTY!!!???!!!
Mam, pisałem już. Ale w tej kwestii się nie dogadamy.
Jaques pisze:A co do targetu i Polconu. Mozesz rozwinac? Rozumiem ze milosnicy fantastyki i fantasy a takze gracze rpg nie sa targetem... Kto zatem jest?????? Bo wedlug mnie potencjalnym targetem jest osoba ktora lubi fantastyke/fantasy, ma choc odrobine wyobrazni, dostep do komputera z netem oraz nieco czasu... Czy tu tez sie myle?
Polcon jest tradycyjnie i niejako 'z założenia' konwentem mocno literackim. Rozdanie Zajdla, chyba najwięcej pisarzy przyjeżdża ze wszystkich polskich konwentów. Literaci i erpegowcy to dwie bardzo różne kasty w Fandomie, może być ciężko.
Jaques pisze:Co do Pyrkonu. Werbacie, mysle ze to nie jest operacja porownywalna z wystrzeleniem promu kosmicznego czy przeszczepem serca... Jesli organizatorzy dostana ladnego maila w ktorym bedzie wszystko wytlumaczone to pomoga, nawet jesli zgloszenia programowe sa zamkniete... :) Nie mnoz problemow na sile a wszystko sie ulozy... :)
Tu akurat wiem, o czym mówię, ponieważ mam przyjemność być organizatorem Pyrkonu. Tegorocznego Polconu zresztą też ;-) (
Tutaj nieskromny dowód, żeby nie było, że łżę jak pies, żeby się cwaniacko wyłgać.) Zgłoszenia programowe zamknęliśmy 21. lutego 2011. Na Pyrkonie wprowadzamy też
specjalny blok programowy, który moim zdaniem świetnie się do tego mógłby nadawać. Jestem - chociaż nie wpisano tego (jeszcze) na stronie - pomysłodawcą i nadzorującym tegoż (nie zarzucaj mi zatem więcej, że jestem asocjalną świnią, gekonem czy innym turkuciem podjadkiem, który brzydzi się wyjść do ludzi słabiej zorientowanych i spróbować im pokazać, co można robić fajnego) i mogę na 90% obiecać, że krótki wykład o mudach mógłbym przepchnąć, mimo że jest po czasie.
Nie wypowiadam się o innych konwentach, bo to nie mój cyrk i nie moje małpy; uważam jednak, że warto byłoby tu i ówdzie rzeczywiście prelkę zrobić. Może nawet sam się podejmę, planując kolejny konwent - bo na Pyrkonie jestem niestety zajęty.