Arkadia MUD RPG

Dorgan:
Nie podlizuj się na wieściach, nie mieszaj światów



(żart - jakby ktoś się nie zorientował, co na tym forum jest niestety bardzo prawdopodobne)

Gniot to jak widzę taki nowy Fonon

A w razie gdyby nie dotarło - nie chodzi tu o to, że osoby, które nosiły przy sobie 300 dziurawców nagle stracą nieśmiertelność bo im uschło, tylko o to, że zielarze tracą swoje źródło dochodów i krótko mówiąc, upierdala się im jedyną korzyść wynikającą z tego zawodu. Jeśli to jest wspieranie niebojowej części muda to ja dziękuję, ale już przestańcie ją wspierać.

Yalom pisze:(żart - jakby ktoś się nie zorientował, co na tym forum jest niestety bardzo prawdopodobne)

E, chyba nie musisz tego pisac. Kazdy widzi, ze ten temat to zart. Poczynajac od tego co zrobili wizowie, przez cierpienie, bo mozna miec tylko 250 ziol, po 'calkiem meczace' zbieranie 1000 mandragor dziennie.

Lecz i tak nic nie przebije Ildefonsa, ktory stracil sens gry
(Napisalabym LOL, ale zaraz przyszedlby Werbat i zaczal meczyc, ze to nie LOL, ale LoL albo, co gorsza, lol z kropka )

Skoro sie wali liczebnosc ziol (tak twierdzi czarodziej), a rzad wielkosci ilosci ziol to juz nie setki a tysiace, to jaki problem zrobic wiazki ziol ? Zwiazujesz ziol nie wiem ile 50, 100 i wystepuja jako 1 przedmiot, w dodatku taki, ktorego nie mozna uzywac jako ziol (niezielarski), ktory nosi sie w plecaku, przechodzi przez apse, zakanczania jako 1 przedmiot, nie usycha - wiazka ziol (wiazka dziurawca, wiazka miety) . Jak to takie ulatwienie to moze niech tylko zielarze i zawody niebojowe parajace sie ziolami umieja wiazke zwiazywac. Reszta niech tylko umie rozwiazywac.

Dwa dni nie zaglądałam i co się podziało..

Dla mnie zmiana oznacza właściwie tyle, że zanim zakończę muszę przytroczyć woreczki do pasa (bo zazwyczaj noszę je w torbie) - bardzo erpegowo i bardzo mądrze na dodatek . Postać mówi rodzeństwu, że idzie spać, po czym wyciąga z torby pięć woreczków i przytracza je sobie wokół bioder.. no fajno. Zioła się wszak przydadzą w wyśnionej walce ze smokiem!
Ciekawa jestem jak długo to rozwiązanie problemu ziół było rozważane - biorąc pod uwagę jego śmieszną bezsensowność to chyba króciutko. Jeśli długo, to świadczy o autorach. Nie wierzę, że nie było innych możliwości - jak choćby te już wiele razy wspominane wiązki. I dlaczego ta kwestia nie została - tak jak np. planowana zmiana przetrwalności sprzętu - przez szanownych Wizów przedstawiona na forum?

Zielarze to niebojowy zawód na Arce, który jako tako funkcjonował do tej pory. Właśnie przestał. Ale to tak zawsze jest. Obcięli bardzo, w najbliższym czasie trochę oddadzą (będę sobie mogła przytroczyć jeszcze ze dwa woreczki!) i będzie trzeba się cieszyć, że tak łaskawie. A błąd pewnie nadal będzie się pojawiał.

A mie erpega zabijacie, bo Seren się do snu rozbiera ze wszystkiego. A teraz co..?!

Seren pisze: A mie erpega zabijacie, bo Seren się do snu rozbiera ze wszystkiego. A teraz co..?!

A teraz w sklepach z ubraniami pojawią się seksowne koronkowe woreczki

>ob Seren
Jest to (..)
(..)
Ziewa sennie.
(...)
Do pasa ma przypięty seksowny koronkowy pas do.. ziol.

Seren opuszcza realny swiat.

Hyh. A za pasem zaczepione liście babki, dziurawca, mięty.. Tak "seksownie po hawajsku"

Więcej optymizmu i wiary w wizów !

To rozwiązanie jest tak głupie, że na pewno jest pomysłem prowizorycznym i niedługo będą wprowadzone zapowiadane zmiany z alchemią.
Bo po co tracić czas i sprytnie rozwijać temat ziół (te wasze pasy na woreczki, czy wiązki) skoro wg wizów zioła jadane na surowo mają zniknąć w bliżej nieokreślonej przyszłości?
Ale właśnie może kształt tej zmiany taki, a ni inny, oznacza, że ta przyszłość jest bliska

To myślę, że osoby związane (nie podwiązkami w tym wypadku) pewnie by przeczekały na istniejącym wcześniej systemie. Choć mogę się i mylić.

Tak naprawdę to nie pesymizm a ukryty pomysł wprowadzenia nowych części garderoby - przyłapaleś nas:/