Strona 66 z 297

Re: Komentarze do Pytan

: 16 maja 2009 03:48
autor: Gość
Haern pisze:
O ile ma sie duze szanse na unik walczac z 1 osoba, walczac z trzema szansa ta drastycznie maleje,
Dodajcie do tego bonus w postaci uderzania zza plecow - a w walce nawet np 3:3 gdzie 3 przeciwnikow leje 1 (i analogicznie 3 z przeciwnej 1 z pierwszej druzyny, przynajmniej na poczatku walki), 2 z nich ma bonus do atakowania zza plecow, ktory jest zauwazalny.
Wklejalem juz projekt, przez graczy zostal odebrany jako ciekawy, niestety wizow naszych kochanych nie zauroczyl :(

Re: Komentarze do Pytan

: 16 maja 2009 08:52
autor: Haern
Coronius pisze:Bo oczywiście każdy zawód bazujący na zręczności i unikach ma doskok.
:| Nie chodzilo mi o doskok, tylko o bonus do walki z drugiej lini [lub minus do walki z pierwszej].

Re: Komentarze do Pytan

: 16 maja 2009 09:42
autor: Gniot
Ja mam pytanie do tych wszystkich wielce pokrzywdzonych skoro tak placzecie to moze dacie jakis dowod na to ze ta mala modyfikacja w sposob znaczacy wplynela na komfort waszej gry bo jak narazie to tylko takie pierdu pierdu na forum i zale do buluara... wczesniej czy pozniej ktos by zauwazyla ta nienormalna sytuacje gdzie ludzie wybieraja halflinga nie ze wzgledu na milosc* do tej rasy a ze wzgledu na przepakowana zrecznosci i bonusy z niej wynikajace. :cry:


p.s.
o ile wam spadla zrecznosc na poszczegolnych poziomach doswiadczenia ? jedna podceche ?


Odnosnie ziol:
Moze czas zwiekszyc z lekka ich wage zeby nie dochodzilo do takich chorych sytuacji ze gracze maja przy sobie po kilkaset sztuk poszczegolnych ziol...

Re: Komentarze do Pytan

: 16 maja 2009 09:55
autor: Saggiga
Od płaczu to jest KG :D

Ciekawe czy teraz te, zapewne nieprzeliczone, rzesze kolegów Buluara porzucą grę halflingiem i wrócą jak to ujął do "jedynej właściwej rasy".
Mam nadzieję, że tak i Buluar nie będzie się czuł taki samotny. :)
"Samotność to taka straszna trwoga..." więc odwagi Buluarze.

Jeszcze odnośnie niepłakania.
Gniot pisze:Sluszna zmiana. Raczej anomalia bylo to ze halfling z 40% zawodu (miecznika podobnie jak moja postac) rozwalal ogra ktory ma 100% (identyczne poziomy doswiadczenia) i to nie w jednej walce ale w 10/10.
A podobno parownie od sily zalezy... ehh pewnie znowu zle info mam.
Saggiga pociesza Gniota na miarę swoich skromnych możliwości.

Anomalią to jest to, że ktoś z zawodem AJ dwa poziomy silniejszy od zawodowca nie może nawet zasłonić przed nim kolegi, nie mówiąc o utrzymaniu zasłony. I też przegrywają 10/10 walk mimo tego że silniejsi, dwaj i bez względu na rasę.

Re: Komentarze do Pytan

: 16 maja 2009 10:14
autor: Gniot
Haha :lol: Saggig Ty sie zastanawiasz co piszesz ? Porowujesz ajotow ... z doswiadczonym zolnierzem ? osobnikiem ktory ma x razy wyzej umiejetnosci ?
No tak ale ty jestes wiekszy w barach a to powinno byc rownoznaczne z wygrana... typowe myslenie osilka :lol:

Pozdr..placz ci sie udzielil.

Re: Komentarze do Pytan

: 16 maja 2009 10:29
autor: Deli
Gniot pisze: No tak ale ty jestes wiekszy w barach a to powinno byc rownoznaczne z wygrana... typowe myslenie osilka :lol:

Pozdr..placz ci sie udzielil.
I kto tu płakał że halflingowi o wiele węższemu w barach nie może dokopać...

Typowe myślenie osi(o)łka :shock:

Re: Komentarze do Pytan

: 16 maja 2009 10:35
autor: Gniot
Oj Deli nie probuj byc zlosliwa* ... podawalem przyklad dwoch graczy z tym samym zawodem i poziomem :lol: ale widac masz problemy z rozumieniem tekstu pisanego... osiolku co w spodniczkach lubi latac :)

Re: Komentarze do Pytan

: 16 maja 2009 12:24
autor: Deli
Gniot - bo ty chcesz żeby ogr każdego w walce 1 na 1 rozwalał bo jest największy :)
A już halflinga/niziołka to najlepiej jednym strzałem i zapewne boli Cię, że tak się nie dzieje.

Uwagi o spódniczkach nie będę komentował.

Podobno dla najemników w kuźni przeznaczona jest spódnica...

Re: Komentarze do Pytan

: 16 maja 2009 13:33
autor: Ennyen
Rafgarcie, a moze zamiast babrac sie ciagle w tych woreczkach i liczebnosci ziol, zrobcie cos takiego jak wiazka ziol?

Po zebraniu wielu np dziurawcow mozna zwiazac je w wiazke np 50szt i taka wiazka staje sie do momentu rozwiazania stalym itemem, jako taki przechodzi przez wylogowania i apokalipsy, nie mozna wyjmowac z niej ziol ni dokladac, nosi sie ja normalnie w plecaku, nie usycha. Po rozwiazaniu zamienia sie w 50 dziurawcow, na ktorych mozna normalnie manipulowac, rozwiazywanie i zwiazywanie niech trwa te 10 sekund, zeby gracze obchodzili sie z tym estetycznie (nie trzepali jakichs niepotrzebnych komend co akcje na woreczku jak teraz, gdy najbezpieczniej jest gdy przy kazdym dodaniu ziol czy ujeciu przepakowuje sie wszystkie woreczki zeby nic czasem nie zniklo).

Re: Komentarze do Pytan

: 16 maja 2009 14:49
autor: Brygu
Ale się spinacie z tą zręcznością... Zmiana jest tak nieznaczna (krasnoludem na silnym zwiedził podkoskoczyła mi zręczność o jeden minipoziom), a rzucacie się jakby nie wiem co się stało. Jak Ghazar pisał, to raczej korekta błedu z ostatniej zmiany doświadczenia, gdzie sens ustawienia swwnnn dla bojowych postaci, przynajmniej o rasie krasnolud, całkiem znikł.

Porównanie że krasnolud wytrzyma dłużej starcie 1 v 3, niż halfling bo ten pierwszy ma większą wytrzymke, jest dość kiepskie. Ciekawe kto szybciej zejdzie z kondycji, halfling którego bije trzech krasnoludów, czy krasnolud ktorego bija trzy halflingi. Oczywiście pomijam kwestie randomu, który jak każdy pewnie zauważył ma ogromne znaczenie.

Osobiście mając zawód elitarny, jedyną rasą która naprawdę wyróżniała się w walkach 1 v 1 to halfling, z którym nie raz miałem problem. Wiadomo że dochodzi tu kwestia doboru broni (Podobno statystyki mają wyrównane, ale każdy ma swoje odczucia. Ciekawe czemu tyle osób rezygnuje z toporów.) Niektórzy pewnie wiedzą ile czasu spędzałem na ziemiach czaszki i mam spore porównanie w walce z różnymi rasami. Bynajmniej nie zależy mi żeby halflingi obcinać, bo z obcinek zawsze wynika więcej niezadowolenia, niż korzyści, ale może faktycznie warto by zmienić tą medytacje. Tak by każdy mógł rozwijać postać pod zawód, a nie jedynym słusznym rozwiązaniem, bo i tak za duże straty na rzecz mentali są. (Oczywiści pisze tu tylko jako gracz kierujący postacią bojową i to krasnoludem, nie będę pisał o innych bo się nie znam).

I zostawcie Buluara, bo słuszny problem poruszył, a zmiany jakie zostały wprowadzone są raczej mało znaczące.

M.

Ad dół Krobelus:

Cieszy mnie bardzo iż gdziekolwiek grasz, masz częste walki w większych grupach, ja niestety od dłuższego czasu właśnie takie pojedynki widzę. Kilku na jednego, bądź jeden na jeden. I wybacz że moja subiektywna wypowiedź, tak bardzo mija się z prawdą. Znawco wielkich bitew. O ja głupia i niedoświadczona. Gdzie to ja zostawiłem te klocki...