Re: Płacze na Magów
: 10 wrz 2012 22:48
Oj tam tylko na długa drogę z siedziby do kopalni.Fantaji pisze:SGW prawie nie narzeka
Oficjalne forum Arkadii, polskiego MUD-a, tekstowej gry fabularnej.
https://arkadia.rpg.pl/forum/
Oj tam tylko na długa drogę z siedziby do kopalni.Fantaji pisze:SGW prawie nie narzeka
Miałam na myśli, że prawie nie narzeka na mnie. Na długą drogę ciężko nie narzekać. Myślę jednak, że to, że wszędzie mamy tak daleko to nie przypadek tylko skutek przemyślanego działania wizów mającego na celu zachowanie resztek gnomiego instynktu samozachowawczego. I jeśli tak to nic na to nie poradzimy...Pyrdek pisze:Oj tam tylko na długa drogę z siedziby do kopalni.Fantaji pisze:SGW prawie nie narzeka
Pokopiesz jeszcze trochę to znajdziesz więcej bugów. Co do lokacji wejściowej to czasami tak jest, że kilka razy się zawali pod rząd zanim ją przekopiesz, ale to nie taki problem. Kopalnie da się przekopać cała na długość, ale jak nie jest za bardzo rozkopana w pozostałych miejscach. Rzeczywiście kopalnia nie zeruje się po apokalipsie, ale można ją powoli 'zerować' prowokując zawały.Krun pisze:Poniewaz zglaszalem problem na arkadii chcialem poruszyc go rowniez tutaj.
Koplanie.
Chyba ktos cos przy nich grzebal i majstrowal czarodziejskimi paluszkami bo zawaly zdarzaja sie - irracjonalnie czesto. Jak otworzone byly kopalnie to zawaly sie zdarzaly owszem 1 moze 2(zadko) na dzien.
Kopie od paru tygodni i niestety problem jest kolosalny. Nie da sie nawet przekopac lokacji startowej w koplani bo jest zawal!
Marzenie o przekopaniu kopalni wzdluz to marzenie scietej glowy - niewykonalne.
Kolejnym problemem jest to ze apokalipsy nie "zeruja" kopalni tj. w kopalni zostaja korytarze przez kogos rozkopane w roznych kierunkach.
Czy jakis mag moglby zainterweniowac i przeanalizowac problemy?
Krun