Arkadia MUD RPG

Chyba nie ma.

Mimi: Zle sie wyrazilem. Chodzilo mi o to, ze zbojem sie relatywnie ciezej gra niz innymi zawodami. ;-)

Oczywiście, że jest, nie ma go na mapie wakahiko, a wystarczy poszukać w okolicach portu (tego, gdzie cumuje statek z Novigradu) , zwykły kierunek

Witajcie,

stosunkowo dlugo nie bylo mnie na Arkadii, niedawno postanowilem powrocic (pozmienialo sie, oj pozmienialo).
Wybralem sie na szczury do kanalow pod Nuln. Niestety, w trakcie eksploracji i ubijania szkodnikow zgasla mi lampa..
Po omacku dostalem sie w nieznany mi do tej pory rejon pewnej wiezy..
Z poczatku mojej radosci nie bylo konca gdy wreszcie zamiast opisu pod tytulem 'Ciemne miejsce' zobaczylem krete schody Niestety, radosc ma to do siebie ze szybko przemija. Utknalem w wiezy na dobre.
Moje pytanie jest takie: czy bez zrodla swiatla jestem w stanie w ogole sie stamtad wydostac? Nie jestem w stanie skontaktowac sie z nikim w Arkadii, nie mam zadnych noszacych listy stworzen, siedze w wiezy z ktorej nie ma wyjscia. Nie moge przejsc przez rzad beczek ktorych z reszta normalnie nie widze (dowiaduje sie o nich chcac isc na polnoc).. Probowalem chyba wszystkiego, jak na zlosc w zadnej z komnat nie ma niczego co mogloby sie przydac w mojej obecnej sytuacji - ot, chocby odrobiny oleju zeby uzupelnic lampe. Wdrapac sie na mur nie jestem w stanie (wspominalem o tym? Ani go przeskoczyc. Przez okno nie przejde bo za male jak sadze..). Czy to potrzask o charakterze totalnym?

Możesz się wydostać o ile porozglądasz się po lokacjach. Ewentualnie zawsze możesz się rozłączyć komendą 'zakoncz' - po zalogowaniu pojawisz się w najbliższej lokacji startowej.

Rozlaczyc sie nie chce, to pojscie na latwizne.
Nie ukrywam ze przydalby sie choc skrawek podpowiedzi.. Od razu mowie ze nie trenowalem wspinaczki (o ile to pomoze przy murze), a komenda do beczek po ciemku (bez swiatla) nie dziala.

Sproboj zejsc spowrotem do kanalow i kieruj sie na poludniowy-zachod jak juz dotrzesz do miejsca bez wyjsc to daj up

Milego macania scian

Mam nadzieje, ze nie zlamalem zadnego regulaminu

Wlasnie sek w tym, ze na poludniowym-zachodzie nie ma przejscia. Jedyne przejscie jest na polnoc - blokowane przez beczki przez ktore sie nie przedostane bez swiatla (tak mysle). Nie mam pojecia jak to sie stalo ze tam w ogole trafilem, tj. zasada: 'wejsc mozesz, ale wyjsc juz nie'
Ponad mna znajduja sie kolejne kondygnacje wiezy, na jednej z nich jest niewielki dziedziniec, jednak wyjscie z niego jest blokowane przez porosniety mchem mur, na ktory wejsc nie dam rady..

Z dziedzińca da się wyjść i to dość prosto. Przyjrzyj się mapie Nuln.

Jeśli się ma umy - o ile pamiętam. Jedna droga jest uzależniona od uma, a druga chyba od cechy, bo przez beczki nie przejdzie.

Hunrim pisze:Oczywiście, że jest, nie ma go na mapie wakahiko, a wystarczy poszukać w okolicach portu (tego, gdzie cumuje statek z Novigradu) , zwykły kierunek

Ale to jest jakiś budynek czy sprzedaż odbywa się na ulicy ?